Kappa - lampka w bagażniku

Awatar użytkownika
Al-Kappone
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 77
Rejestracja: 17 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Kappa - lampka w bagażniku

Post autor: Al-Kappone » 14 lis 2014, 22:44

Miałem kilka dniu urlopu i uporałem się z prawie wszystkimi usterkami mojej kapci. Poza jednym oświetlenie bagażnika.
Przelutowałem wiązkę klapy i wszystkie check'i poznikały, bagażnik otwiera się przyciskiem ze schowka, ale lampka w bagażniku dalej nie świeci.
Obstawiam spaloną żarówkę, ale nie bardzo wiem jak się dobrać do tej latarenki. wygląda na Wprasowaną w blachę nie widzę żadnej śrubki do wykręcenia.
Czy może ktoś się już siłował z ta lampką? Jak ją podejść?
Ostatnio zmieniony 15 lis 2014, 1:00 przez Dudi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Prosimy tytułować posty zgodnie z zasadami!!!
Kappa2

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5041
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Lampka w bagażniku

Post autor: Bichoń » 14 lis 2014, 23:51

Lampka siedzi na wcisk, można ją podważyć od dołu, chociaż trzeba delikatnie żeby stary plastik nie popękał. Nie da się wsadzić łapy w jakiś sąsiedni otwór i wypchać jej od góry?
A co do świecenia lampki, to czy nie jest przypadkiem tak, że odpowiada za to jakiś styk w zamku bagażnika?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Borek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 3050
Rejestracja: 12 maja 2012, 7:51
Lokalizacja: Łódź

Re: Kappa - lampka w bagażniku

Post autor: Borek » 15 lis 2014, 9:52

Od odpalania tej lampki jest styk w zamku i o ile pamiętam, to wyjmowałem tę lampkę wypychając ją palcem przez sąsiedni otwór. Łatwo szło.
Drop a gear and disappear!

Szorstki
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 105
Rejestracja: 11 paź 2014, 8:43
Lokalizacja: Krapkowice

Re: Kappa - lampka w bagażniku

Post autor: Szorstki » 15 lis 2014, 17:36

Też męczyłem się z tą lampką..ale wreszcie wyszła.

U mnie problem jest taki,że lampka też nie świeci. Więc pierwsze co wziąłem wymieniłem żarówencję- i to samo. Wrzuciłem żarówkę LED-ową, i jakby tak leciutko się "jarzyła", zwykła żarówka totalne zero.

Wyszło jakoś tak,że przy włożonej żarówce,dotknąłem śrubokrętem blaszki (tego styku od żarówki) i zaczęło świecić.
Więc wychodzi na to,że chyba gdzieś się masa gubi?

Jeszcze tego nie zrobiłem szczerze mówiąc hehe

Może u Ciebie być tak samo ;)
Lancia Kappa Sedan 2.4 JTD
Fiat Uno 1.0 FIRE

ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacja elektryczna”