Lancia Klub Polska

Taka ciekawostka ostatnio się dzieje, że przy pełnej butli chodzi elegancko, natomiast w okolicach połowy butli zaczyna przymulać na wysokich obrotach? Czyżby parownik (KME silver) miał się ku końcowi?
Druga sprawa - podczas pomiaru na hamowni obserwatorzy zwrócili uwagę, że na LPG dymiła na czarno. Pb bez żadnego dymka. Zbyt bogato?

Kme Silver w 20VT niedobrze. On sam w sobie jest za słaby. W dodatku przepływ gazu hamuje przewód fi 6mm.

Ja miałem KME Gold turbo i nie wyrabiał. dołożyłem silvera i gra. Tylko przewód jest fi 8mm. Ile przjechałeś na reduktorze km? Najlepiej sprawdza się Zavoli zeta S lub dwa razy zeta N.

Dobrze byłoby dopisać w tytule "gazu LPG w butli"

Trochę myli z gazem w podłodze

marceli pisze:Dobrze byłoby dopisać w tytule "gazu LPG w butli"

Trochę myli z gazem w podłodze

Masz rację

U mnie zeta S nie ogarniał kappy, ciśnienie mu spadało i to baaaardzo

Lukasz_TG pisze:Kme Silver w 20VT niedobrze. On sam w sobie jest za słaby. W dodatku przepływ gazu hamuje przewód fi 6mm.

Ale ...jak jest pełna butla to daje rade, problem jest dopiero poniżej połowy i tylko przy gazie w podłogę. Przewód zasilający parownik to 8 mm.

kond243 pisze:Ja miałem KME Gold turbo i nie wyrabiał. dołożyłem silvera i gra. Tylko przewód jest fi 8mm. Ile przjechałeś na reduktorze km?

Uf, w końcu znalazłem papiery od gazu ... a już byłem w lekkim strachu. Na reduktorze jest przejechane 55 tyś km od 2008 roku.

Tak jak inni pisali Kme Silver nie jest w stanie w pełni obsłużyć tego silnika. Założyli miedz fi 8 i reduktor z wejściem fi 6. Kolejne pytanie dotyczy wielozaworu na butli tam też może być fi 6 na wyjściu z przejściem fi 8 na przewód, to bym sprawdził w pierwszej kolejności. Ale tu chyba jedynym słusznym rozwiązaniem będzie regeneracja reduktora oraz dołożenie drugiego identycznego.

Pozdrawiam

Powstała teoria o niewłaściwym montażu butli, mianowicie (butla toroidalna) wielozawór umieszczony jest w kierunku przodu samochodu czyli podczas mocnego przyśpieszania gaz spływa do tyłu. Ciekawe czy po przekręceniu zacznie przygasać podczas gwałtownego hamowania?

Jeśli masz możliwość obrócenia bez zbędnych przeróbek po drodze, to spróbuj - wszyscy się czegoś dowiemy...
Pzdr.

topcio1 pisze:Powstała teoria o niewłaściwym montażu butli, mianowicie (butla toroidalna) wielozawór umieszczony jest w kierunku przodu samochodu czyli podczas mocnego przyśpieszania gaz spływa do tyłu. Ciekawe czy po przekręceniu zacznie przygasać podczas gwałtownego hamowania?

No to masz rozwiązanie.Masz tzw butlę do "jazdy na wstecznym"

Nie przyszło akurat mi to na myśl ale wielu gazowników tak montuje wielozawór,w malych autach to przejdzie ale w dużych ze sporym zapotrzebowaniem na paliwo już nie.Jest tak jak piszesz,gaz spływa do tyłu i ssak nie pobiera ile trzeba.
Poprawny montaż jest z wielozaworem z tyłu auta.
Przekręć butlę ,problem zniknie.

marceli pisze:Poprawny montaż jest z wielozaworem z tyłu auta.
Przekręć butlę ,problem zniknie.

Tak, nie dawało mi spokoju, że przy pełnym zbiorniku wbrew opiniom parownik daje a problem powstaje dopiero poniżej połowy ilości gazu.