Kraków - polecany warsztat
: 01 kwie 2015, 19:49
Witam wszystkich posiadaczy Włoszek,
moje pytanie jest może banalne, ale jednak taka informacja będzie szalenie pomocna. Od roku jestem posiadaczem Lancii Lybry. Do tej pory nie potrzebowałem jakichś niebotycznych napraw, a to co potrzebowałem zrobić, robiłem w różnych miejscach, starając się znaleźć "swoje miejsce na ziemi" Nie mogę jednakowoż powiedzieć, że takie znalazłem.
Zbliża mi się pochylenie nad kilkoma faktami, np. gubieniem oleju i stąd sakramentalne:
Czy znacie, Szanowna Gawiedzi, warsztat w Krakowie lub okolicach, który z czystym, niezmąconym nikczemnymi srebrnikami, tudzież innymi motywami, sumieniem, możecie mi polecić? Raz zdarzyło mi się, że facet przed pozostawieniem auta na zwykłą konserwację progów, kazał mi się pouczyć w kwestii otwierania auta i zapalenia silnika, bo stwierdził, że skoro to Lancia, to na pewno będzie z tym problem (p.s. to prawda) Czy istnieją jeszcze ludzie, którzy na widok biało-granatowego emblematu nie sięgają po krucyfiks? Do tej pory nie miałem potrzeby o to pytać, bo auto się sprawuje super, ale wypadałoby wiedzieć. Zaznaczę, że nie jestem utalentowany mechanicznie, moja wiedza jest raczej powierzchowna, więc chciałbym na miejscu znaleźć osobę, której można najzwyczajniej w świecie zaufać.
Będę wdzięczny za każdą odpowiedź Pozdrawiam!
moje pytanie jest może banalne, ale jednak taka informacja będzie szalenie pomocna. Od roku jestem posiadaczem Lancii Lybry. Do tej pory nie potrzebowałem jakichś niebotycznych napraw, a to co potrzebowałem zrobić, robiłem w różnych miejscach, starając się znaleźć "swoje miejsce na ziemi" Nie mogę jednakowoż powiedzieć, że takie znalazłem.
Zbliża mi się pochylenie nad kilkoma faktami, np. gubieniem oleju i stąd sakramentalne:
Czy znacie, Szanowna Gawiedzi, warsztat w Krakowie lub okolicach, który z czystym, niezmąconym nikczemnymi srebrnikami, tudzież innymi motywami, sumieniem, możecie mi polecić? Raz zdarzyło mi się, że facet przed pozostawieniem auta na zwykłą konserwację progów, kazał mi się pouczyć w kwestii otwierania auta i zapalenia silnika, bo stwierdził, że skoro to Lancia, to na pewno będzie z tym problem (p.s. to prawda) Czy istnieją jeszcze ludzie, którzy na widok biało-granatowego emblematu nie sięgają po krucyfiks? Do tej pory nie miałem potrzeby o to pytać, bo auto się sprawuje super, ale wypadałoby wiedzieć. Zaznaczę, że nie jestem utalentowany mechanicznie, moja wiedza jest raczej powierzchowna, więc chciałbym na miejscu znaleźć osobę, której można najzwyczajniej w świecie zaufać.
Będę wdzięczny za każdą odpowiedź Pozdrawiam!