Lancia Thesis 2.0 - Magdeburg (Niemcy)
: 28 kwie 2015, 20:17
Po codziennym przeglądaniu zachodnich ofert Thesis, zdecydowaliśmy się obejrzeć z myślą kupna tą o to sztukę:
Link:
Thesis Magdeburg
Auto wisi już dobre kilka miesięcy, cena początkowa to 3990.00 Euro, niedawno spadła na 3500.00 Euro, szybka decyzja i wyjazd 450km w jedną stronę, wcześniejsza rozmowa telefoniczna, że pójdzie za 3000.00 Euro.
Handlarz za dużo nie chciał powiedzieć, niby wszystko ok, jak to zwykle bywa...
Ale co tam... daleko nie mamy, a zdjęcia z ogłoszenia aż tak tragicznie nie wyglądają.
Przyjazd na miejsce i tu spore rozczarowanie:
Rdza na błotnikach przód, tył klapa zardzewiała, uderzona prawa lampa tył,
zniszczone lampy przód, tłumik perfidnie zamalowany i nadający się do wymiany, słychać przedmuchy.
Otwarcie bagażnika = wylaniem wody z klapy (nieszczelna)
Pod maską wizualnie nawet ok, przed odpaleniem sprawdzenie stanu oleju, ktoś musiał solidnie dolać, bo było sporo ponad stan .
Środek dość mocno zniszczony jakby brakowało na liczniku 200 000km przebiegu
Fotele przód poniszczone, boczek kierowy poobdzierany, klamka również, gałka zmiany biegów w tragicznym stanie, kierownica zjechana.
Przekręcenie kluczyka i zapaliła bez problemu, błąd na wyświetlaczu tylko związany z nieświecącą się żarówką postojową po stronie kierowcy.
Głośna, niepokojąco dziwna praca silnika, piski z rolek (oby tylko z rolek)
Na koniec kilka plusików
Praktycznie zero błędów na wyświetlaczu,
wszystkie klamki działające bez problemu (mikrostyki sprawne),
dodatkowy komplet kól letnich na 16",
wszystkie szyby z tego samego rocznika.
fotorelacja poniżej:
Po obejrzeniu stanu wizualnego i posłuchaniu pracy silnika przeszła nam ochota na jazdę testową
Byliśmy świadomi, że to są handlarze, ale zawsze jest iskierka nadziei, że może jednak tym razem będzie to uczciwy sprzedawca.
Czas pomału kończyć z handlarzami tego typu, szkoda czasu na wyjazdy.
Myślę, że na pewno jednej osobie przyda się ten mój wpis
Niestety szukamy dalej Jarku
Link:
Thesis Magdeburg
Auto wisi już dobre kilka miesięcy, cena początkowa to 3990.00 Euro, niedawno spadła na 3500.00 Euro, szybka decyzja i wyjazd 450km w jedną stronę, wcześniejsza rozmowa telefoniczna, że pójdzie za 3000.00 Euro.
Handlarz za dużo nie chciał powiedzieć, niby wszystko ok, jak to zwykle bywa...
Ale co tam... daleko nie mamy, a zdjęcia z ogłoszenia aż tak tragicznie nie wyglądają.
Przyjazd na miejsce i tu spore rozczarowanie:
Rdza na błotnikach przód, tył klapa zardzewiała, uderzona prawa lampa tył,
zniszczone lampy przód, tłumik perfidnie zamalowany i nadający się do wymiany, słychać przedmuchy.
Otwarcie bagażnika = wylaniem wody z klapy (nieszczelna)
Pod maską wizualnie nawet ok, przed odpaleniem sprawdzenie stanu oleju, ktoś musiał solidnie dolać, bo było sporo ponad stan .
Środek dość mocno zniszczony jakby brakowało na liczniku 200 000km przebiegu
Fotele przód poniszczone, boczek kierowy poobdzierany, klamka również, gałka zmiany biegów w tragicznym stanie, kierownica zjechana.
Przekręcenie kluczyka i zapaliła bez problemu, błąd na wyświetlaczu tylko związany z nieświecącą się żarówką postojową po stronie kierowcy.
Głośna, niepokojąco dziwna praca silnika, piski z rolek (oby tylko z rolek)
Na koniec kilka plusików
Praktycznie zero błędów na wyświetlaczu,
wszystkie klamki działające bez problemu (mikrostyki sprawne),
dodatkowy komplet kól letnich na 16",
wszystkie szyby z tego samego rocznika.
fotorelacja poniżej:
Po obejrzeniu stanu wizualnego i posłuchaniu pracy silnika przeszła nam ochota na jazdę testową
Byliśmy świadomi, że to są handlarze, ale zawsze jest iskierka nadziei, że może jednak tym razem będzie to uczciwy sprzedawca.
Czas pomału kończyć z handlarzami tego typu, szkoda czasu na wyjazdy.
Myślę, że na pewno jednej osobie przyda się ten mój wpis
Niestety szukamy dalej Jarku