Lancia Klub Polska

Mam coś takiego w sumie jestem bardzo zwolennikiem oryginalnych rozwiązań[pewnie zaraz wróce na normalną obudowe i może wkład lepszy?] ale przypadkiem dorwałem wielki stożek nasmarowałem go olejkiem i założyłem jak na foto.Jakieś 500 km zrobione jakie wnioski:
1.czy lepiej oddycha,nie wiem może troche ale raczej nie od dołu bardziej po 2000obr
2.dzwięk no cóż obłędny
3.spalanie może póżniej sprawdze ale raczej to samo,w sumie powinno być mniejsze bo więcej powietrza?
4.wygląd,troche go schowałem w oryginalną puszke bo zależało mi żeby miał oryginalne zimne powietrze
Napiszcie swoje uwagi,może ktos miał take cóś bo w sumie słyszałem też sporo złych żeczy o stożkach ciekawią mnie wasze doświadczenia!!!

Jak silnik dostaje więcej powietrza, to komputer będzie dawkował więcej paliwa bo inaczej mieszanka będzie uboga - ryzyko spalania stukowego. Za to powinien być oczywiście niewielki przyrost osiągów, ale raczej w średnim i górnym zakresie obrotów. Jak chcesz mieć przyrost momentu na dole to trzeba chyba wydłużyć korby na wale i tym samym skok tłoka. Albo dorzucić kompresor.

kompresssssssoooorrrrr tak jak najbardziej ale taki Dobra a tak schodząc na ziemie spala mniej jakieś dobre pół litra może troszke więcej.dzwięk niezły spala mniej i bardzo wyraźnie lepiej ciągnie od ok 3500 w góre a tak przy 5000 obr łapie kiere oburącz szybciutko,ale zawsze lubiłem oburącz łapać {wiadomo o co kaman }
Może zostawie ten temat?!Bo w sumie zmienie tłumiczek na nowy Imasaf i będzie całkiem git dźwięk
A tak w ogóle to spójrzcie tam są trzy wielkie wloty z fi 70 pewnie i prosto w dolot, a co niektórzy martwimy sie o jakis pyłek może wpadnie albo kurzyk ci tam cylinderek porysuje hehehe

Radek pisze: 4.wygląd,troche go schowałem w oryginalną puszke bo zależało mi żeby miał oryginalne zimne powietrze

Ja bym go zakrył deklem w tej obudowie.
Miło wspominam sobie mój stożek w 1.6 16V . mimo że był wstawiony bo ( ori osłona poleciała przy stłuczce)
Potem tylko założyłem K&N i tak latała delcina do końca.
Teraz moje V6 już ma Imasafy i może sobie wrzucę stożek - tylko tak żeby nikt nie widział.
Bo za Tiunning Kapy to na tym forumie grozi co najmniej lincz

kiedyś zajmowałem się zawodowo montażem stożków. Moje doświadczenia były takie sobie. może i dźwięk ładniejszy ale różnicy na pierwszy rzut oka to nie widziałem (próbując jeździć przed i po montażu). Oczywiście co innego właściciel Jedyny smutny przypadek miałem w peugeocie 206. Przez filtr zassany do silnika został...... piasek. Na moje szczęście samochód był rajdowy, crossowy lub coś takiego. Udało się zwalić to na charakter imprezy. Ale od tamtej pory wiem, że stożek nie zatrzymuje piasku.
uprzedzając tych co zaraz powiedzą że trzeba było założyć jakiś markowy filtr to spieszę z wyjaśnieniami że był to K&N.

Poza tym przez stożek dostaje się więcej powietrza a do LPG (bo chyba tam siedzi sekwencja) o ile kojarzę nie jest zbytnio wskazana duża ilość powietrza.

Kiedyś to było tak, że pakowało się do poldolota stożek, strumiennica, polerowanie kolektora dolotowego, wydech 60 przelotowy, magnetyzery na wszystko co się dało, paliwo 98, korekta kąta wyprzedzenia zapłonu plus sportowe świece brisk oraz przewody zapłonowe robione na zamówienie i normalnie było czuć te 120 KM z 1.6 na gaźniku

Osobiście jeździłem Ładą 2107 z silnikiem od Fiata 2.0 DOHC - ale przypomniały mi się tamte czasy.

nio kolego wilkin tuning kappy ogranicze do tego filtra nie będe wystawiał sie na ryzyko otrucia cyjankiem na zlocie lkp !!
Dobermann masz w podpisie ze twoja kapusta pali 12,58 podtlenku,moja poprzednia też oscylowała w tych granicach a w tym tygodniu zmierzyłem dokładnie kapuste bo dużo jeżdziłem i wyszło 11,3-11,4 !!!jeżdze dynamicznie normalnie żadnych niedziel do kościółka,130 km dziennie jakieś 80 krajówką{wyprzedzanka wioski co kawałek}reszta miasto i gminna normalna także żadna trasa w sumie,i jestem zdziwiony że właśnie spalanie spadło.No ale nic spalanie niech spada jak i cena lpg alleluja !!!
He Bartek apropo tamtych czasów moim pierwszym wozem był biały wartburg dwusuw oczywiście !!Ja pierdziele cudowne autko jak on zapierdzielał,silnik z kumplem w poł godziny wymienialiśmy,a o wygodzie nie wspomne,czyli pozdrawiam wszystkie dziewczyny które zaznały wygód tylnej kanapy Wartburgów !!!ja pierdziele aż sie łezka zakręciła ,chyba sie starzeje .

Radek, planujesz zakładać z powrotem pokrywę silnika, czy zostawiasz tak jak jest?

oczywiście chciałbym założyć,pomalować ją fajnie i poprawić gazownika czyli zmieścić wtryskiwacze pod maske[bo mu się niechciało mówił ze sie niedało za ciasno ]Pewnie jak zasypie zima to znajde chwile i sie za to wezmę

Odgrzewam kotleta :d
Ma ktoś jeszcze taki filtr w 3.0 ?
Interesuje mnie jak sie spisuje przepływka przy takim filtrze? Tzn czy nie ma jakiegoś wpływy to mleczko do czyszczenia?

W sumie mija roczek a wsio śmiga ze hoho .Wczoraj traska 500km i że tak delikatnie powiem,tak troszeczkę katalizator przeczyściłem [w uwaga pirat komentator miałby co gadać ]oczywiście nie pochwalam ale tak lubie śmigać Bellą że ma u mnie dożywocie,albo jej albo moje !Czyli ogólny pozytyw Dżwięk masakra,a mleczko ma za zadanie zatrzymywać te najdrobniejsze pyłki ale prywatnie uważam że to ściema bo filtr ma swoja strukturę i żaden olejek czy mleczko w niczym nie pomaga!Po prostu dobry duuuuży filtr i będzie git

Radek pisze:W sumie mija roczek a wsio śmiga ze hoho .Wczoraj traska 500km i że tak delikatnie powiem,tak troszeczkę katalizator przeczyściłem [w uwaga pirat komentator miałby co gadać ]oczywiście nie pochwalam ale tak lubie śmigać Bellą że ma u mnie dożywocie,albo jej albo moje !Czyli ogólny pozytyw Dżwięk masakra,a mleczko ma za zadanie zatrzymywać te najdrobniejsze pyłki ale prywatnie uważam że to ściema bo filtr ma swoja strukturę i żaden olejek czy mleczko w niczym nie pomaga!Po prostu dobry duuuuży filtr i będzie git

Też lubiłem śmigać Kappą do momentu jak zobaczyłem co się dzieje z Kappą podczas dzwona
Teraz jak jadę Kapciem zawsze mam ten obrazek przed oczami - niestety Kappa składa się jak pudełeczko dlatego proszę Was o rozsądek.

Bartek Ty tu nie filozofuj tylko odpisuj na wiadomości jak już odczytales i odbieraj tel...

Bartek jestem w sumie zawodowym kiero jezdze po europie i widziałem niejedno nie tylko Kapusty po dzwonach,wszystko kwestia przypadku i szczęścia kto w kogo jakim speedem z której mańki itp itd.Także poprostu temat Rzeka jak nie ocean ale to gadka na forum BHP.Tutaj gadajmy o legendzie[bo kapiszon nią jest]no i o stożku.Fedos samą puszke zostaw w środek wstaw stożek,wszystkie wtyczki musisz podłączyc,zamiast tego anty niewiem co plastiku wstaw rure nierdzewke chyba fi 80 i musi latac jak ta lala bez żadnego checka

Wywaliłem ten rezonator wstawiłem ładne kolanko wtyczki posprawdzane i dobrze wpięte, czasami wywali check. Mój Stożek jest duuuzy ale krótszy niż Twój troszkę i może dlatego. Spróbuję go jakoś dalej zamontować od przepływki, bo miejsca w puszcze jeszcze jest na tyle żeby jakieś 10cm przedłużki wsadzić.