Lybra - gdzie podłączyć kabel od zmieniarki
: 04 kwie 2016, 18:59
Witam wszystkich.
Drodzy forumowicze, w Was jedyna moja nadzieja, nim zdemoluję wnętrze mojej Lybry do reszty.
Otóż jakiś czas temu stała się rzecz dziwna - w czasie styczniowych (tak, od wtedy bujam się z problemem ) mrozów, gdy próbowałem w nocy w rękawiczce wyczuć dźwignię otwierania maski (tak, tak, akumulator...) nieuważnie szarpnąłem za coś, co w moim mniemaniu było linką otwierającą maskę (linka jest trochę luźna i muszę ją przytrzymać, by otworzyć klapę). Jednak trochę się pomyliłem - linka okazała się być przewodem zakończonym wtyczką DIN. Dziwnym trafem od tamtej pory gdy klikam w panelu radia przycisk CD dostaję komunikat, że nie znaleziono odtwarzacza. Zakładam więc, że to kabel od zmieniarki. Ale nie w tym rzecz - pomóżcie proszę, bo nie mam pojęcia gdzie to cholerstwo podłączyć, bym znów mógł posłuchać muzyki, a nie tylko klekotania diesla Kabel nie jest długi, więc gniazdko powinno być gdzieś tuż obok dźwigni otwierania maski, ale nie potrafię go znaleźć. W akcie desperacji zacząłem demontować tapicerkę i z latarką z zębach szukać draństwa, ale cóż, fortuna nie była mi pomyślną i poszukiwania spełzły na niczym.
Ale może ktoś w Was wie gdzie to cholerstwo jest schowane?
Dodam jeszcze dla jasności zdjęcia tego draństwa (i mojej brudnej łapy przy okazji)
https://onedrive.live.com/redir?resid=A ... hoto%2cjpg
A tu sam kabelek, do oszacowania długości (generalnie jest dość krótki, więc poszukiwane gniazdko musi być gdzieś blisko):
https://onedrive.live.com/redir?resid=A ... hoto%2cjpg
Drodzy forumowicze, w Was jedyna moja nadzieja, nim zdemoluję wnętrze mojej Lybry do reszty.
Otóż jakiś czas temu stała się rzecz dziwna - w czasie styczniowych (tak, od wtedy bujam się z problemem ) mrozów, gdy próbowałem w nocy w rękawiczce wyczuć dźwignię otwierania maski (tak, tak, akumulator...) nieuważnie szarpnąłem za coś, co w moim mniemaniu było linką otwierającą maskę (linka jest trochę luźna i muszę ją przytrzymać, by otworzyć klapę). Jednak trochę się pomyliłem - linka okazała się być przewodem zakończonym wtyczką DIN. Dziwnym trafem od tamtej pory gdy klikam w panelu radia przycisk CD dostaję komunikat, że nie znaleziono odtwarzacza. Zakładam więc, że to kabel od zmieniarki. Ale nie w tym rzecz - pomóżcie proszę, bo nie mam pojęcia gdzie to cholerstwo podłączyć, bym znów mógł posłuchać muzyki, a nie tylko klekotania diesla Kabel nie jest długi, więc gniazdko powinno być gdzieś tuż obok dźwigni otwierania maski, ale nie potrafię go znaleźć. W akcie desperacji zacząłem demontować tapicerkę i z latarką z zębach szukać draństwa, ale cóż, fortuna nie była mi pomyślną i poszukiwania spełzły na niczym.
Ale może ktoś w Was wie gdzie to cholerstwo jest schowane?
Dodam jeszcze dla jasności zdjęcia tego draństwa (i mojej brudnej łapy przy okazji)
https://onedrive.live.com/redir?resid=A ... hoto%2cjpg
A tu sam kabelek, do oszacowania długości (generalnie jest dość krótki, więc poszukiwane gniazdko musi być gdzieś blisko):
https://onedrive.live.com/redir?resid=A ... hoto%2cjpg