Kappa 2.0 20v R5 - wymiana panewek
: 30 maja 2016, 10:24
Witam, nie wiem czy dobrze zaczynam temat bo trochę od tyłu. Nie znalazłem jakiegoś manuala jak wymienić panewki w naszych ukochanych R5. Teoretycznie temat jest prosty ale zawsze są jakieś niuanse... Na tę chwilę w głowie mam taką "procedurę":
- Odkręcenie silnika z dolnej poduszki po stronie pasażera.
- Podniesienie silnika +/-10cm (górna poduszka na to pozwoli?)
- Najbardziej wkurzające śruby to te między skrzynią a silnikiem. W Fiacie Marea odkręciłem je długim imbusem choć śruby same w sobie to RIBE.
- Rozkręcić dookoła miskę olejową, opuścić ją ile się da.
- Odkręcić smok olejowy przez szparę miska-blok
- Zdjąć miskę
- Wyczyścić miskę i smok olejowy z różnych dziwny obiektów niezidentyfikowanych.
- Wykręcenie świec zapłonowych żeby nie przełamywać kompresji
- Pokręcić trochę wałem żeby wyczuć jak "lekko" wszystko pracuje
- Po kolei, tłok w którym chcemy wymienić panewkę "w dół"
- Rozkręcamy stopkę korbowodu tok lekko do góry tak żeby nie bić zaworów.
- Wymieniamy panewki. Patrzę jak założone są stare i wklikuje tak samo nowe. Tam są jakieś zamki czy coś?
- Przyglądamy się kanałom olejowym, oceniamy jakoś drożność?
- Zalewam olejem, skręcam stopkę, 25Nm / śrubę
- To wszystko x5 cylindrów.
- Na koniec kręcimy wałem żeby poczuć że wszystko dalej chodzi tak jak wcześniej, lekko?
- Składamy w odwrotnej kolejności, uszczelniamy miskę...
- Cieszymy się z odwleczonego, kosztownego remontu dołu silnika i świadomości w jakim stanie mamy dół motoru.
Tak ja to widzę. Trzeba czymś uzupełnić tę listę? Ktoś może to robił i zna jeszcze jakieś sztuczki które trzeba zastosować? Ile czasu może zająć przeciętnie taka robota?
Panewki wszędzie widzę że występują głównie firmy GLYCO za ~120zł.
Jest sens wymieniać panewki główne wału? Dużo więcej pracy to wymaga?
Dzięki za ewentualne podpowiedzi i zainteresowanie tematem. Powstał bo chcę wymienić panewki u siebie. Pomijam fakt czy warto czy nie warto ja chcę to zrobić bo zaszkodzenie silnikowi wymianą wydaje mi się mniej prawdopodobne niż odpuszczenie tematu. Jeśli będę je wymieniał to zrobię relację foto/manual.
Pozdrawiam!
- Odkręcenie silnika z dolnej poduszki po stronie pasażera.
- Podniesienie silnika +/-10cm (górna poduszka na to pozwoli?)
- Najbardziej wkurzające śruby to te między skrzynią a silnikiem. W Fiacie Marea odkręciłem je długim imbusem choć śruby same w sobie to RIBE.
- Rozkręcić dookoła miskę olejową, opuścić ją ile się da.
- Odkręcić smok olejowy przez szparę miska-blok
- Zdjąć miskę
- Wyczyścić miskę i smok olejowy z różnych dziwny obiektów niezidentyfikowanych.
- Wykręcenie świec zapłonowych żeby nie przełamywać kompresji
- Pokręcić trochę wałem żeby wyczuć jak "lekko" wszystko pracuje
- Po kolei, tłok w którym chcemy wymienić panewkę "w dół"
- Rozkręcamy stopkę korbowodu tok lekko do góry tak żeby nie bić zaworów.
- Wymieniamy panewki. Patrzę jak założone są stare i wklikuje tak samo nowe. Tam są jakieś zamki czy coś?
- Przyglądamy się kanałom olejowym, oceniamy jakoś drożność?
- Zalewam olejem, skręcam stopkę, 25Nm / śrubę
- To wszystko x5 cylindrów.
- Na koniec kręcimy wałem żeby poczuć że wszystko dalej chodzi tak jak wcześniej, lekko?
- Składamy w odwrotnej kolejności, uszczelniamy miskę...
- Cieszymy się z odwleczonego, kosztownego remontu dołu silnika i świadomości w jakim stanie mamy dół motoru.
Tak ja to widzę. Trzeba czymś uzupełnić tę listę? Ktoś może to robił i zna jeszcze jakieś sztuczki które trzeba zastosować? Ile czasu może zająć przeciętnie taka robota?
Panewki wszędzie widzę że występują głównie firmy GLYCO za ~120zł.
Jest sens wymieniać panewki główne wału? Dużo więcej pracy to wymaga?
Dzięki za ewentualne podpowiedzi i zainteresowanie tematem. Powstał bo chcę wymienić panewki u siebie. Pomijam fakt czy warto czy nie warto ja chcę to zrobić bo zaszkodzenie silnikowi wymianą wydaje mi się mniej prawdopodobne niż odpuszczenie tematu. Jeśli będę je wymieniał to zrobię relację foto/manual.
Pozdrawiam!