Strona 2 z 5

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 10 lis 2016, 16:14
autor: pawel1234
Rozumiem :)

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 10 lis 2016, 17:01
autor: ArtoKucior
bassooner pisze:prawie 11 letni diesel z przebiegiem 100 tysięcy i 10 letnia benzynka z przebiegiem 50 tysięcy? znaczy ktoś robił 5 tysięcy rocznie? takie kwiatki mogą się zdarzyć jednak zalecałbym ostrożność ;-)

ooo! małe sprostowanie (looknąłem na link) - turbo benzyna ma najechane 35 tysięcy, znaczy gościu robił 3,5 tysiąca rocznie...
Ja robię 5 do 8kkm rocznie :) I prawie codziennie jeżdżę...głównie miasto dlatego.



Miałem diesla w automacie...mam benzynę w manualu. I powiem szczerze, że bardzo chętnie wróciłbym do automatu. W automacie najczęstsza naprawa (jak słyszałem i czytałem) to wymiana oleju z zaworkami ciśnieniowymi, której sam doświadczyłem. Tylko nie pamiętam ile za to zabuliłem...coś koło 1500-2000zł. A manual...jest sprzęgło jest dwumas jest docisk...Może gdy doświadczysz dużego remontu skrzyni automatycznej to się przerazisz ceną...ale najpierw trzeba się przejechać autem na rozgrzanym oleju i nie poczuć szarpnięć w ogóle lub prawie... :)

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 10 lis 2016, 19:11
autor: AUFER
Dziwne porównanie 2.0T, czy 2.4JTD to jakby blondynka, czy brunetka z każdą dojedziesz tylko pytanie co oczekujesz od tej jazdy ;-)

Dla mnie biedny Thesis to nie ma sensu, bez grzania foteli, czujników parkowania i dodatkowych bajerów typu fotochromowe lusterka, panel klimy z tyłu, Bose, roleta szyby tył.
A tego wszystkiego ten 2.0T z ogłoszenia nie ma.
Zapewne i kierownica w manualu jest ustawiania bo fotele są przesuwane ręcznie.

Zadaj sobie pytanie gdzie i jak dużo chcesz jeździć Thesisem, jeżeli miasto 2.4JTD 20V + automat to spalanie z opisów chłopaków wychodzi od 8l w górę.
Przy 2.0T nigdy nie wyszło mi więcej niż 13-14l gazu.

Weź też pod uwagę dostępność części gdyby coś się działo z 2.0T, części praktycznie brak typu głowica, blok czy cały słupek.

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 10 lis 2016, 21:00
autor: belial666
Odradzam Thesis. Mimo iż awarie w tym aucie nie są porównywalne z promem kosmicznym ( kiedy sie popsuje) to mozna się nimi zmęczyć. Co do jednostek napędowych jak najbardziej są ok.

Jesli zakup ma byc podyktowany z gory wyglądem, to takim nabywcom współczuję. Będą czesto trzymać sie w okolicy krocza.

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 10 lis 2016, 21:14
autor: Bartek-Lodz
Dziwię się, że tę Sportivę ktoś kupił bo ona taka super nie była.
Automatu się nie bój - trzeba tylko przed kupnem dobrze sprawdzić.
Co do 2.4 JTD a benzyniaka - hmmmm jak bym miał wybierać miedzy 2.0T, 2.4 w benzynie a 2.4 JTDm to biorę traktora ale V6 kontra JTDm - biorę V6+LPG.
Oczywiście jeżeli dużo jeździsz w trasie to JTDm wyjdzie taniej bo nie trzeba mu gazu pakować a przy prędkościach do 150 km/h mieścisz się w 7 litrach - a jak jeździsz spokojnie do 120 to i w 6 litrach się zmieścisz.
Automat to podstawa.

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 10 lis 2016, 22:26
autor: pawel1234
A co myślicie o tej z trzeciego linku ?
Z tego co rozumiem to do poprawek lakierniczych.

Automat sprawdzić na zimnym czy szarpie i na rozgrzanym silniku tak ?
Jeśli szarpie to lipa, tak ?

Znalazłem jeszcze taką:

Lancia koniakowa skóra

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 10 lis 2016, 23:28
autor: iled
Na ciepłym i zimnym.
Jak szarpie to kicha, bo moze być tysiak za olej aż po 6 za całość, a tego tak nie zdiagnozujesz.
Negocjuj wtedy cene

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 11 lis 2016, 9:24
autor: pawel1234
Naczytałem się wielu strasznych rzeczy na temat Thesis i już nie wiem...

Stać mnie utrzymać Lybre i nie ma najmniejszego problemu, ale jak piszą to Thesis straszna jest...
Nie myślę o amorkach, bo wiem ,że drogie i z tym się pogodziłem, z resztą chyba tak często się nie psują.
Boję się o pozostałe rzeczy zawieszenia i o tą skrzynie...

Serce mówi Thesis ,rozsądek Delta III albo Alfa 159...

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 11 lis 2016, 9:33
autor: Bartek-Lodz
Popatrz na mnie - mam kilka Thesisów i jakoś mnie nie rujnują. Można naprawdę to auto naprawić za bardziej niż sensowne pieniądze - co innego gdy ktoś oddaje auto do ASO - wtedy boli.
Z usterek jakie mnie spotkały ostatnio na tyle aut to: centralka Xenon, czujnik zawieszenia 1 szt., 2 górne wahacze, tuleje wahaczy (banan), tuleja łapy silnika, uszczelka pokrywy wałków w V6, moduł wentylatorów chłodnicy. Mowa tu o kilu Thesisach na przestrzeni czasowej od kwietnia. To myślę, ze chyba źle nie jest.

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 11 lis 2016, 9:40
autor: Snail
pawel1234 pisze:Naczytałem się wielu strasznych rzeczy na temat Thesis i już nie wiem...

Stać mnie utrzymać Lybre i nie ma najmniejszego problemu, ale jak piszą to Thesis straszna jest...
Nie myślę o amorkach, bo wiem ,że drogie i z tym się pogodziłem, z resztą chyba tak często się nie psują.
Boję się o pozostałe rzeczy zawieszenia i o tą skrzynie...

Serce mówi Thesis ,rozsądek Delta III albo Alfa 159...
Myślę, że to zależy czy ma być to Twój jedyny samochód do użytkowania cały czas i tylko on,
czy też reprezentacyjny, a oprócz niego masz jeszcze jakiś inny "dupowóz" na co dzień a Tereska od święta.
I czy ogarniesz większość/część napraw samemu, czy raczej jeździsz do mechaników.
To już sam sobie musisz przemyśleć i zdecydować...

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 11 lis 2016, 10:06
autor: pawel1234
Zrobienie kostek w elektronice nie ma problemu, rozebranie hamulca ręcznego też nie powinno być problemu, ale sam przy zawieszeniu nie zrobię nic. Jedyne co to w Lybrze zmieniłem końcówki drążków.

Raczej mój jedyny, czyli nie do końca dobrze ?

Bartek-łódź od kwietnia tego roku ? :)

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 11 lis 2016, 12:53
autor: Flyman
Jeżdżę Thesis na co dzień. Żona jeździ Lybrą na co dzień.
Zakładając, że obydwa pojazdy są w bardzo podobnym stanie technicznym, czyli większość poważnych spraw jest ogarnięta, to eksploatacja Thesis jest o 15?20% droższa.
Gorzej, jeśli trzeba doprowadzić pojazdy do stanu dobrego lub bardzo dobrego. W tym przypadku, Thesis będzie wielokrotnie droższa.
Z uwagi na mocniejsze wyposażenie, Thesis może częściej sprawiać problemy elektroniczne, ale z reguły są to niedrogie, choć denerwujące i trudne do zlokalizowania usterki.
W przypadku Thesis konieczne jest posiadanie ogarniętego w temacie warsztatu, posiadającego lżejszy cennik od ASO.
Przy średnich zarobkach ponad 10 000 miesięcznie, możemy sobie kupić Thesis w dowolnym stanie, doprowadzić do ładu w ASO i nie umrzeć z głodu.
Jeśli zarabiamy mniej, musimy koniecznie wyłożyć więcej kasy na dzień dobry i kupić egzemplarz w dobrym stanie technicznym, nie dając się przy okazji załadować w wiadro kitu.

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 11 lis 2016, 12:58
autor: Bartek-Lodz
pawel1234 pisze:
Bartek-łódź od kwietnia tego roku ? :)
Od kwietnia - bo w kwietniu dokupiłem sobie jeszcze dwie Sportivy.
Wcześniej też były naprawy ale, żadna nie była jakaś straszna ;) Także spokojnie

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 11 lis 2016, 13:39
autor: s0krates
Jeżeli masz ok. 40 tysięcy i dużo wolnego czau, żeby samemu grzebać, to jak najbardziej Thesis.
Jak kupisz za 10, dokładasz 30, jak za 30, dokładasz 10.
Rocznie utrzymanie nie licząc paliwa 5-10 tysięcy jak będziesz robił w warsztacie, bo zawsze się coś zepsuje, a jest co :P
Przebiegi we Włoszech to jeszcze większa ściema niż u nas.

Jak powyższe cię nie przeraża, kupuj. Jak bym kupował jeszcze raz, brałbym V6, bo spala więcej, ale mniej z tym zachodu. Diesel ma swoje plusy - dobrze się zbiera, mniej pali i jak spokojnie jeździsz to zasięg na tankowaniu 800 km, ale ma też minusy, bo ma więcej osprzętu do zepsucia i jest głośniejszy na postoju

Re: Thesis 2.0 czy 2.4 jtd ?

: 11 lis 2016, 14:15
autor: Bartek-Lodz
s0krates pisze:Jeżeli masz ok. 40 tysięcy i dużo wolnego czau, żeby samemu grzebać, to jak najbardziej Thesis.
Jak kupisz za 10, dokładasz 30, jak za 30, dokładasz 10.
Rocznie utrzymanie nie licząc paliwa 5-10 tysięcy jak będziesz robił w warsztacie, bo zawsze się coś zepsuje, a jest co :P
Przebiegi we Włoszech to jeszcze większa ściema niż u nas.

Jak powyższe cię nie przeraża, kupuj. Jak bym kupował jeszcze raz, brałbym V6, bo spala więcej, ale mniej z tym zachodu. Diesel ma swoje plusy - dobrze się zbiera, mniej pali i jak spokojnie jeździsz to zasięg na tankowaniu 800 km, ale ma też minusy, bo ma więcej osprzętu do zepsucia i jest głośniejszy na postoju
Bez przesady - mam do sprzedania Thesisa z 2007 roku za 21 tys i nic nie trzeba dokładać kasy bo wszystko jest porobione.