Kappa - naprawa złącza tylnej lampy
: 20 gru 2016, 22:42
Praktycznie w każdym samochodzie bez względu na model jak i markę, możemy spotkać się z tak zwaną "choinką" tylnej lampy, czyli miganiem na przemian światła stopu i kierunkowskazu przy wciśnięciu hamulca w czasie skręcania. Powodem tego jest słaby styk na wtyczce lampy. Dodatkowo mogą występować powiadomienia infocenter o przepalonej żarówce, mimo że jest sprawna.
Głównym winowajcą jest pin od masy. Jest on wspólny dla wszystkich żarówek i często się wypala jak na zdjęciu poniżej:
Same wtyczki i ich konektory są zawsze słabym ogniwem. Dlatego postanowiłem się ich pozbyć i zapewnić stały, dobry styk.
Potrzebne będą:
- obcinaczki
- konektory 2,8mm
- zaciskarka do konektorów nieizolowanych (ewentualnie kombinerki, ale jest więcej roboty z porządnym zaciśnięciem)
- koszulka termokurczliwa 3,2/1,6mm
- zapalniczka
Dodatkowo przyda się ściągaczka izolacji, ale wystarczy też nóż.
Tniemy przewody i zapamiętujemy ich kolejność.
Ściągamy izolację z przewodów, zarabiamy konektorek, izolujemy nasuwając i podgrzewając zapalniczką koszulkę termokurczliwą:
Wciskamy konektorki zachowując kolejność przewodów. Będą wchodzić ciężko, można delikatnie je rozewrzeć. Przed nasunięciem warto oczyścić blaszki z osadu.
Po zmontowaniu cieszymy się pewnym i niezawodnym stykiem.
Długość wiązki umożliwia wyjęcie oprawki z klosza i wymianę spalonych żarówek.
Głównym winowajcą jest pin od masy. Jest on wspólny dla wszystkich żarówek i często się wypala jak na zdjęciu poniżej:
Same wtyczki i ich konektory są zawsze słabym ogniwem. Dlatego postanowiłem się ich pozbyć i zapewnić stały, dobry styk.
Potrzebne będą:
- obcinaczki
- konektory 2,8mm
- zaciskarka do konektorów nieizolowanych (ewentualnie kombinerki, ale jest więcej roboty z porządnym zaciśnięciem)
- koszulka termokurczliwa 3,2/1,6mm
- zapalniczka
Dodatkowo przyda się ściągaczka izolacji, ale wystarczy też nóż.
Tniemy przewody i zapamiętujemy ich kolejność.
Ściągamy izolację z przewodów, zarabiamy konektorek, izolujemy nasuwając i podgrzewając zapalniczką koszulkę termokurczliwą:
Wciskamy konektorki zachowując kolejność przewodów. Będą wchodzić ciężko, można delikatnie je rozewrzeć. Przed nasunięciem warto oczyścić blaszki z osadu.
Po zmontowaniu cieszymy się pewnym i niezawodnym stykiem.
Długość wiązki umożliwia wyjęcie oprawki z klosza i wymianę spalonych żarówek.