Lybra - wymiana czujnika temperatury zewnętrznej/błędne wskazania
: 21 sty 2017, 19:32
Witajcie,
W nawiązaniu do tematu http://www.forum.lanciapolska.org/viewt ... 4&start=45
postanowiłem wymienić czujnik. W sklepie elektronicznym prosimy o termistor ntc 10k (kosztuje całe 1 zł) i zabieramy się do pracy
odkręcamy 2 śruby pod lusterkiem ( u mnie nie obyło się bez rozwiercania śrub - strasznie zardzewiały )
oryginalny czujnik
ja wykorzystałem oryginalną obudowę czujnika i przy pomocy dremela wydłubałem stary i wsadziłem nowy
całość zalałem klejem na gorąco plus opaska termokurczliwa co by zwarcia nie robić
Niestety po wymianie dalej miałem różnicę we wskazaniach, winowajcą finalnie okazał się jeden z przewodów dochodzących do czujnika, zamiast ładnego miedzianego był czarny (tak jakby przepalony), przy pierwszym podejściu olałem temat bo nie chciało mi się demontować całego lusterka z samochodu... stawałem na czujnik. I to był błąd bo pewnie ori czujnik był sprawny, także zanim go zniszczycie sprawdźcie okablowanie. Demontaż lusterka jest prosty, trzeba do tego zdemontować boczek i odkręcić trzy śruby trzymające lusterko.
Wymieniłem przewód, udało się bez rozbierania lustra, do starego dolutowałem nowy i przeciągnąłem go w miejsce starego, o dziwo przy wtyczce stary przewód był zdrowy a upalony był tylko na odcinku gdzie siedzi w lusterku.
W nawiązaniu do tematu http://www.forum.lanciapolska.org/viewt ... 4&start=45
postanowiłem wymienić czujnik. W sklepie elektronicznym prosimy o termistor ntc 10k (kosztuje całe 1 zł) i zabieramy się do pracy
odkręcamy 2 śruby pod lusterkiem ( u mnie nie obyło się bez rozwiercania śrub - strasznie zardzewiały )
oryginalny czujnik
ja wykorzystałem oryginalną obudowę czujnika i przy pomocy dremela wydłubałem stary i wsadziłem nowy
całość zalałem klejem na gorąco plus opaska termokurczliwa co by zwarcia nie robić
Niestety po wymianie dalej miałem różnicę we wskazaniach, winowajcą finalnie okazał się jeden z przewodów dochodzących do czujnika, zamiast ładnego miedzianego był czarny (tak jakby przepalony), przy pierwszym podejściu olałem temat bo nie chciało mi się demontować całego lusterka z samochodu... stawałem na czujnik. I to był błąd bo pewnie ori czujnik był sprawny, także zanim go zniszczycie sprawdźcie okablowanie. Demontaż lusterka jest prosty, trzeba do tego zdemontować boczek i odkręcić trzy śruby trzymające lusterko.
Wymieniłem przewód, udało się bez rozbierania lustra, do starego dolutowałem nowy i przeciągnąłem go w miejsce starego, o dziwo przy wtyczce stary przewód był zdrowy a upalony był tylko na odcinku gdzie siedzi w lusterku.