Lancia Klub Polska

Mam mały problem z kierunkowskazami- czasem przestają działać, czy próbuję włączyć lewy czy prawy kierunkowskaz- zero reakcji, światła mogę włączać i wyłączać i nie ma problemu, więc to CHYBA nie manetka.
Gdy pojawia się problem przy manetce ustawionej np na lewy kierunek wystarczy wcisnąć przycisk świateł awaryjnych- wybrana strona zaczyna mrugać
Po takiej zabawie awaryjnymi przez dłuższy czas jest OK, po czym problem znów powraca. Oczywiście problem raz jest, a raz go nie ma

U mnie wystarczylo wlasnie przeczyscic , docisnac wtyczke od awaryjnych,sprawdz jeszcze czy jak przestaje mrugac nie swieci Ci sie swiatlo stopu z tylu i przeczysc tam styki(masa).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja bym sprawdził przekaźnik( jest dwu stycznikowy jak dobrze pamiętam) który mieści się pod maską silnika na/w podszybiu po str. kierowcy.

OK, dzięki za rady, mam nadzieję że nie będzie padać to sobie to posprawdzam.

Przeziębienie nie puściło, więc dziś nie dłubałem w aucie, ale to chyba kwestia przełącznika awaryjnych- sprawdziłem go (bo jest na wierzchu i w ciepłym wnętrzu ) i po włączeniu awaryjnych mruga tylko prawa strona- choć ostatnio awaryjne działały normalnie.

Poprawiłem wtyczki we włączniku awaryjnych- światła awaryjne działają normalnie, kierunkowskazy NA RAZIE działają. Jeśli znów będą się działy cuda na pewno Was o tym poinformuję