Lancia Klub Polska

Witam Wszystkich, jak w tytule problem jest z dmuchawą, a mianowicie nie zawsze się załącza, z obserwacji wynika że przyczyną jest wilgoć bo najczęściej nie współpracuje jak pada deszcz, słychać tylko jakieś chwilowe TURKOTANIE z okolic dmuchawy, po przekręceniu kluczyka na zapłon prawie zawsze się załącza ale po odpaleniu auta już nie, czasami po chwili się załączy a czasami do pracy zdążę dojechać (6-7km)
i nic. Wszystkie ustawienia działają ( nawiew na szybę, nogi, wszystkie biegi dmuchawy również jak zadziała). Podczas jazdy wyskakuje komunikat '' engine control system failure'' ale na chwile później gaśnie ale nie zawsze, robiąc autodiagnostykę przy tym komunikacie wyskakuje -FF-, a kilka dni temu po auto diagnostyce wyskoczył błąd -64-FF, z kodów błędów jakie tu na forum wyszukałem to AC/heater air direction motor - open/short circuit czyli coś (AC / nagrzewnica powietrza kierunek silnika - otwarty / zwarcie), gdzie szukać problemu? Wszystkie bezpieczniki sprawdzone, pod kierownicą, w komorze silnika i w podszybiu (nie wiem jak przekaźniki). Czy kody błędu powiązać ze sobą czy to różne historie?
Kappa 2.4 20V+ LPG

Poszperaj w kabelkach przy samej dmuchawie na podszybiu.......
Pozdrawiam brać klubowiczów

Witam, a więc tak, kable, wtyczki niby wszystko jest ok, odkręciłem całą obudowę z wentylatorem ( a ponoć to bardzo problematyczne ) zajęło mi to jakieś pół godzinki ale ( myślałem że jakoś go wyciągnę ) rurki klimatyzacji trzeba by rozpinac. Teraz pytanie czy jest sens, czy.na dole obudowy/wentylatora od spodu gdzie nic nie widać są jakieś wtyki/może jakieś przekaźniki które trzeba by sprawdzić? Ten dźwięk tzw turkotania słychać właśnie z dołu obudowy, w moim rozumowaniu tak jak by jakiś starter nie mógł odpalić wentylatora ( delikatnie go tylko zakręca )

Wentylator wychodzi bez rozpinania klimy.....trza pokombinować......wygląda mi na to, że kończy się ten.......wynika z opisu......lecz to ja tak stwierdzam na odległość. A skrzynka nie wypalona.....pod kierownicą, nad lewym kolanem drivera......bezpiecznik ze śnieżynką......
Pozdrawiam brać klubowiczów

Skrzynki bezpieczników obadałem na samym początku ale jutro sprawdzę jeszcze raz. Pozdrawiam

Nie wiem jak ja to sprawdzałem, bezpieczniki ok ale porostu gniazdo nie trzymało, cała skrzynkę wykręciłem, rozebrałem na czynniki pierwsze, wszystkie zaciski bezpieczników profilaktycznie ścisłem żeby ciasno wchodziły i lalka zaciski nie trzymaly do tego stopnia ze bezpieczniki same wypadły, nie tylko ten od dmuchawy . Jak to dobrze czasami kogoś mądrego posłuchać Dmuchawa zaskakuje za każdym razem teraz, jeszcze zobaczymy jak popada deszcz ale myślę że będzie wszysko ok. Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

Jednak za wcześnie się ucieszyłem, pada deszcz i dalej to samo

Tak jak kolega Maniak przypuszczał na odległość tak się stało Wentylator wyzionął ducha siwym dymem. Nie ma ktoś na zbyciu?

bialy2224 pisze: ↑18 kwie 2017, 19:09 Tak jak kolega Maniak przypuszczał na odległość tak się stało Wentylator wyzionął ducha siwym dymem. Nie ma ktoś na zbyciu?

Pw pooooleciało
Pozdrawiam brać klubowiczów