Strona 1 z 1

Thesis - problem z otwarciem klapki wlewu paliwa

: 15 maja 2017, 14:17
autor: Matuesz91
Witam wszystkich.
Jestem tutaj nowy na forum lecz posiadam 2 Lancie w sumie Thesis od prawie roku i Dedre od ponad 6 lat. Co do tematu to niestety podjechałem dzisiaj na stacje i nie mogłem otworzyć klapki od wlewu. W środku znalazłem w nadkolu sznurek który od tego jest i też nie pomaga. Pare razy otwierałem i zamykałem auto z pilota i nadal nic. Czy musze wymontować z tyłu prawie całe nadkole czy można np delikatnie nożem podważyć jakoś zawias zależy jaki tam jest? Chyba że są jakieś inne opcje bądź bezpiecznik który odpowiada tylko za klapke?
Z góry dziękuje za pomoc
Pozdrawiam :wink:

Re: Problem z otwarciem klapki wlewu paliwa

: 15 maja 2017, 17:01
autor: ArtoKucior
Tam taki bolczyk plastikowy (chyba koloru białego) jest który blokuje klapkę. Przy otwieraniu auta powinien się też otworzyć. Mi kiedyś nie chciał na stacji, nerwy mnie poniosły i wyważyłem to śrubokrętem, że aż ten bolczyk pękł...po tym zabiegu działał już cały czas (z tym że nie blokował bo pęknięty). Czemu wtedy jednorazowo nie działał to niewiem a otwierałem i zamykałem auto chyba z 50 razy. Po zabiegu słyszałem, że na chodzie cały czas był...

Re: Problem z otwarciem klapki wlewu paliwa

: 15 maja 2017, 17:16
autor: Matuesz91
Dzięki bardzo ją właśnie słyszę że jak otwieram lub zamykam auto to coś tam działa (coś stuknie pod klapką) ale za żadne skarby nie chce odblokować się a widoczność zerowa jak to podważam kluczem. Chciałem z tyłu wykręcić tam wzmacniacz i zobaczyć co dalej jest ale chyba się nie dostanę tak łatwo do baku nie? A jakieś zdjęcie ktoś by mógł zrobić w mniej więcej którym miejscu to się znajduje i jak wygląda? Może jakoś uda mi się to podważyć...

Re: Problem z otwarciem klapki wlewu paliwa

: 15 maja 2017, 18:00
autor: Matuesz91
Jest udało sie podwazylem srubokretem i długim nożem zacząłem wypychac ten biały plastik. Ogólnie nie chcial się cofnąć ale z jednej strony udało mi sie to trochę ukruszyc i wyciągnąłem nóż i śrubokręt zamknąłem auto ponownie otwarłem i cofnął się w końcu. Coś musiało mocno tam blokować. Zamykam temat i dziękuję jeszcze raz.
Pozdrawiam ;)