Lancia Klub Polska

Witam,
borykam się w swojej Y z dziwnym problemem. Otóż gdy zalałem pełny bak i idąc do auta po zapłaceniu przeżyłem mały zawał widząc plamę benzyny pod autem. Po ściągnięciu baku okazało się, że cieknie z okolic pompy paliwa, rozkręciłem, była zielona uszczelka, przeczyściłem wszystko i złożyłem. Jednak to okazało się nie takie proste Układam to tak jak było czyli zielona uszczelka nad gwintem na baku, pompa i na to nakrętka. Problem w tym, że jak silno bym nie dokręcił to jak nacisnę na pompę to ma luz i przez to przecieka paliwo jak jest go więcej. Zastanawiam się czy nie powinna tam być druga uszczelka od góry i od dołu tylko ktoś wcześniej jej się pozbył. Jak to powinno być złożone? A może uszczelka powinna być pomiędzy nakrętą a pompą? Jak to jest u was bo mi już ręce opadają

Na przykładzie lybry jest tak jak napisałeś czyli zielona uszczelka na to pompa i nakrętka. Kosz pompy jest na dwóch sprężynach. Naciśnij środek pompy ręką a drugą dokręć nakrętkę. A może pompa jest od innego modelu…

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Akurat tak robiłem, docisnąłem pompkę, sprawdziłem czy uszczelka od dołu dobrze leży i na to nakrętka cały czas trzymając pompę dociśniętą. Nawet z tatą próbowałem i się nie udało tego dobrze zrobić. Wydaje się być z tego co sprawdzałem do tego modelu, z jednym dziubkiem na przewód paliwowy i wtyczką po lewej stronie. Oszaleć można przez taką pierdołę, zapach benzyny w aucie mi nie przeszkadza jak tankowanie co chwilę do połowy