Lancia Klub Polska

Witam, szukałem, nie znalazłem tematu który odpowie mi na przyczynę tego co dzieję się z moją Lancią.
Mianowicie, Gdy auto kilka dni postoi, zazwyczaj odpali, pochodzi z 5 minut i gaśnie, po czym nie da się go już odpalić.
Często też od razu nie chce odpalać, ale częściej zapali zimny, niż ciepły.
Wymieniłem już komputer, sprawdziłem pompe paliwa, podaje, wtryski podają, filtr paliwa nowy, akumulator nowy(były objawy jakby nie umiał ze starego mimo naładowania pociągnąć prądu),
komputer drugi dałem do ponownego kodowania, zero poprawy. Nie mam już sił do niej, co może być przyczyną? Podłączony pod komputer rzekomo mechanik powiedział, że nic nie pokazuje.
Świeci check engine, wyskakuje komunikat błąd spalin, wina dpfa? Może czujnik położenia wału? Nie mam już pojęcia, ktoś jest w stanie doradzić? Bo koszta jakie już wsadziłem, mnie przerastają, a
auto jak nie jeździło, tak nie jeździ.
Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuje za wszelką pomoc.

Żeby nie było że lancia taka zła. Komputer to się wymienia jak się jest z dużym prawdopodobieństwem pewnym że to jego wina. Może warto zmienić mechanika który Ci takie rozwiązania podpowiada ? A jak zmienia komputery to na swój koszt póki nie naprawi.

Myślę, że prosty FES/MES w wersji okrojonej nawet coś podpowie. Stawiam na czujnik położenia wału korbowego - przerabiałem temat miesiąc temu i problem zniknął. Koszt niewielki a wymiana to 3 minuty. Takie właśnie są objawy. Skaner pokazywał błąd czujnika położenia wału korbowego / czujnika wałka rozrządu - do wyboru.... objawy wskazywały na pierwszy i jak ręką odjął. Ale to trzeba zdiagnozować komputerem, błąd na pewno jakiś będzie. Nie wykluczony DPF, EGR itd...

szwagier-lublin pisze: ↑05 kwie 2019, 9:35 Myślę, że prosty FES/MES w wersji okrojonej nawet coś podpowie. Stawiam na czujnik położenia wału korbowego - przerabiałem temat miesiąc temu i problem zniknął. Koszt niewielki a wymiana to 3 minuty. Takie właśnie są objawy. Skaner pokazywał błąd czujnika położenia wału korbowego / czujnika wałka rozrządu - do wyboru.... objawy wskazywały na pierwszy i jak ręką odjął. Ale to trzeba zdiagnozować komputerem, błąd na pewno jakiś będzie. Nie wykluczony DPF, EGR itd...

Przy egr/dpf chyba by mimo to odpalał ale był zamulony czy się mylę? Niestety pseudo mechanik twierdzi, że nie ma błędów, domyślam się że po prostu nabrał i naciągnął Mojego Ojca, bo nie było mnie przy kontroli. Też myślałem nad czujnikiem wału, tylko zastanawiało mnie czy jeżeli to on, to jest szansa, że na zepsutym odpali chociaż na chwilę ?

Nie przerabiałem wszystkich przypadków, ale przy zapchanym DPF na pewno może być problem z rozruchem. EGR raczej skończy się błędem bo to tylko recyrkulacja spalin a nie ich wylot. Co do czujnika wału - u mnie po prostu było coraz gorzej z tygodnia na tydzień. Raz bez problemów jeździłem dłuższy czas aż pewnego wieczora musiałem pożyczyć samochód od ojca bo nie byłem w stanie odpalić w środku nocy i wrócić do domu...następnego dnia od pierwszego zapłon.Także awaria nie jest zero-jedynkowa i stawiam na to w Twoim przypadku.

Na początek faktycznie zastanów się nad zmianą mehanika - skoro świeci się kontrolka silnika to interfejs diagnostyczny musi pokazać jaki to blad...
Znajomy miał podobny problem z 807 2.0Hdi. U niego problemem okazał się czujnik ciśnienia paliwa w listwie wtryskowej... Po demontażu czujnika, jego oczyszczeniu i ponownym kontazu problem nie występuje...

Potwierdzam - też ostatnio czyściłem przy okazji wymiany czujnika położenia wałka, żeby wyeliminować wszystkie możliwe przyczyny. Regulator ciśnienia wtrysku znajduje się na pompie CR, wkręcony na dwa torxy 27. Czyszczenie + wymiana oringu (rozmiar 3x2mm) załatwia temat.

szwagier-lublin pisze: Myślę, że prosty FES/MES w wersji okrojonej nawet coś podpowie.

Niestety nic nie podpowie, Phedra to czysty francuz i niezbędna jest Lexia.

Umcyk pisze:Na początek faktycznie zastanów się nad zmianą mehanika

Tak, od tego trzeba zacząć. Następnie sprawdzić ciśnienie rajlowe przy rozruchu.

Umcyk pisze: Znajomy miał podobny problem z 807 2.0Hdi. U niego problemem okazał się czujnik ciśnienia paliwa w listwie wtryskowej... Po demontażu czujnika, jego oczyszczeniu i ponownym kontazu problem nie występuje...

Lub zawór na pompie wtryskowej.

To rasowy objaw uszkodzenia czujnika położenia wału. Jak jest zimny to pali na dotyk a jak się nieco zagrzeje to całość pada. Wymień, jak koledzy wcześniej powiedzieli, koszt znikomy a może rozwiązać Twój problem. DPF/EGR bym się nie czepiał. Jak nie wywala błędu układu oczyszczania spalin to nie ma sensu. U mnie DFP już się odzywa i w skrajnym przypadku sterownik silnika przechodzili w tryb awaryjny i nie przekracza 2000 obrotów

Pozdrawiam serdecznie Zbyszek Pilip