Strona 1 z 1

Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 17 lut 2020, 9:26
autor: ajc333
Witam.
Zauważyłem, że Lancia zaczęła mi kapać w garażu. Patrząc od dołu mam mokry cały tył silnika (od strony grodzi). Płynu we wspomaganiu mi nie ubyło, a ten olej jest brązowawy, czyli raczej silnikowy. Czy winna może być uszczelka pod pokrywą zaworów? Dzisiaj rano przepatrzyłem całą górę, ale tu nie widzę żadnych tłustych wycieków.

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 17 lut 2020, 11:04
autor: Pawcio78
Broki wałków? Tylny uszczelniacz wału? Pęd wiatru potrafi olej tak roznieśc po silniku że wydaje nam się że leje z całkiem innego miejsca niż jest faktycznie.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka


Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 17 lut 2020, 13:58
autor: Jam_Belfegor
Najlepiej poświeć sobie dookoła silnika lecąc od góry i porobić zdjęcia. Czasem patrząc od góry nie wszystko widać. To może być uszczelnienie dekla zaworowego, możne się lać spod uszczelniaczy wałków r. czy osprzętu, a tak będzie Ci ściekało że zawinie Ci na tył silnika, zwłaszcza jak jeździsz trochę po trasach / czy autostradach. Ja miałem zawalony cały silnik przy czym najwięcej ciekło mi spod miski olejowej i boków silnika. Pod deklem zaworowym coś tam się pociło ale nie an tyle by tak schlapać silnik. Najwięcej waliło oleju spod balansów, choć nie wiem czy R5 je ma. Jak masz możliwość leć na kanał dobra lampa w dłonie i na pewno więcej zobaczysz i zlokalizujesz niż od góry. Teraz to tak będziemy sobie gdybać, a okaże się że wywaliło czy pękł wężyk od odmy np. :) bo też taki przypadek widziałem. Odma zarosła i ciśnienie rozerwało wężyk w miejscu gdzie guma sparciała i wykruszyła się, ciśnienie z komory korbowej już zrobiło swoje. Ciężko było powiedzieć z czego leci, bo olej był wszędzie :(

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 17 lut 2020, 14:09
autor: ajc333
No właśnie, olej z tyłu jest praktycznie wszędzie. Umówię się do moich magików niech patrzą skąd to daje.

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 18 lut 2020, 4:43
autor: ajc333
A możecie mi napisać, jak się dostać do węża od odmy, bo to sprawdzę sam?

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 18 lut 2020, 9:32
autor: Jam_Belfegor
Tu jest schemat rozprowadzenia odpowietrzenia komory korbowej i głowicy bodajże dla R5 jak zły wkleiłem to mnie poprawcie. Jak widać wężyki idą z przodu i z prawej strony silnika a wchodzą w dolot z tyły w kolektor. Kolektory są rożne. Inny będzie dla VIS'a inny dla VT więc traktuj to bardziej jako poglądowy. Poza tym nie nastawiaj się że to musi być to. Wycieki mogą być z wielu innych miejsc. Podałem ci to jako przykład.

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 18 lut 2020, 9:40
autor: Jam_Belfegor
A jak by pękł wężyk z zaworkiem jednokierunkowym dodatkowo miałbyś nie równą prace silnika gdyż pojawiło by się lewe powietrze.

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 18 lut 2020, 9:53
autor: jasiugm
W R5 nie ma w ogóle odmy jak w R4. Ja obstawiam uszczelniacz wału, tylko pęd powietrza przepycha olej do tyłu silnika.

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 18 lut 2020, 10:36
autor: Jam_Belfegor
Nie znam tego silnika zbyt dobrze ale nasuwa mi się pytanie skoro nie ma, co w tym temacie co chcieli czyścić chłopaki w tym temacie viewtopic.php?f=97&t=73996&start=15 :D

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 18 lut 2020, 12:09
autor: jasiugm
Separator odmy w 20V jest zabudowany w pokrywie zaworów i z niego wychodzi tylko rurka do harmonijki przy przepustnicy. Nic więcej tam nie ma. O tej rurce pisali :)
Pytanie czy olej leci bardziej od przodu czy tyłu silnika? Jeśli nie wiadomo, to pozostaje umycie silnika i sprawdzenie za jakiś czas zanim znowu się rozbabrze wszędzie.

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 18 lut 2020, 12:33
autor: Jam_Belfegor
Kolega pisze że ma mokry tył, ale to nie koniecznie świadczy i tym ze leci z tyłu. U mnie 2.0 16V było całe mokre, a z tyłu nie bardzo miało z czego lecieć poza misą a deklem zaworowy. Akurat głowica nie była bardzo zapaprana, więc to nie spod dekla, zaś z misy olej raczej nie skakał do góry :) Za to potworne wycieki były bokiem silnika na wszystkich uszczelniaczach, lało z uszczelniaczy balaserów i wałków. Ilość szlamu była taka że trzeba było skrobakami ściągać :) Nic moim zdaniem trza wleźć pod auto z dobrą lampą i szukać. Jak silnik cały ufajdany może rzeczywiście można go umyć i potem po obserwować albo chociaż z grubsza powycierać i dopiero obserwować. Na tyle silników z włoszczyzny jakie przerabiałem i widziałem, żaden nie był szczelny :P chyba najmniej "pocił się" ten który miałem we Fiacie Tipo. Po zrobieniu uczelni po deklem oraz misy po umyciu silnika nie miałem problemów przez kilka lat aż potem poszedł dalej w świat.

P.S: tak sobie teraz pomyślałem może cieknie Ci z pół osi? Mnie jak lało się z półosiek na wyjściu ze skrzyni, olej potrafił ściekać na ośkę która go rozchlapywała dalej a wyjście akurat było z tyłu silnika. Po za tym znaczyłem teren brązowym olejem.

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 19 lut 2020, 0:48
autor: pawel1234
Ja w tym silniku też mam mokry tył.
Żeby wam nie skłamać to leci z akumulatora powietrza. Ta czarna puszka za silnikiem ( tam co zmienia się długość dolotu).
Jest tam tak mało miejsca, że ciężko dojść gdzie dokładnie z tego tam cieknie.
Daj znać kolego jak ogarniesz gdzie dokładnie cieknie.

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 19 lut 2020, 14:19
autor: 1608cc
Olej wycieka z łączenia kolektora VIS. Dostaje się tam z odmy - po rozpołowieniu kolektora (trzymają go zatrzaski + sylikon) idzie z niego nawet 0.5L oleju wylać... Olej kapie prosto na wąż łączący termostat z blokiem - u mnie wąż już spuchł i mało brakowało żeby pęknął :-?

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 19 lut 2020, 18:41
autor: jasiugm
No to do czyszczenia pokrywa zaworów. Olej nie spływa z niej tylko leci do kolektora. Przy okazji można zobaczyć czy kanały olejowe (te do spływu do miski) w głowicy nie są przytkane.

Re: Lancia 2.0 20v - mokry tył silnika

: 27 paź 2020, 20:21
autor: kajwoj
Cześć wszystkim,

To mój pierwszy post więc wypada się przywitać - niedawno kupiłem Lybrę 2.0 154km z 2001 w sedanie i u mnie też silnik leje od samej góry do tego stopnia, że podłoga (która o dziwo występuje) jest uwalona do połowy długości auta olejem (może dlatego jeszcze nie zgniła? :D). W sobotę oddaje auto, mój mechanik (sprawdzony facet) wstępnie powiedział, że wymieni uszczelkę pokrywy zaworów, doczyści silnik i okolice z oleju i zobaczymy czy przestanie się lać, a jeśli dalej będzie się lało to przynajmniej będzie widać skąd jeszcze. Czy oprócz tej uszczelki pokrywy zaworów warto od razu na wszelki wypadek wymienić coś jeszcze? Mam na myśli np. uszczelniacz wału. Zwrócić na coś szczególną uwagę? Czy w ogóle lepiej od razu przygotować się mentalnie, że może się skończyć wymianą uszczelki pod głowicą i remontem kapitalnym?

Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi