Lancia Klub Polska

Cześć!
Czy szanowni użytkownicy Ypsilonów 1,2 / 16 V (2003 r.) (843)
też mają kilka stopni ruchu jałowego pedału gazu?

Ktoś skasował ten ruch jałowy? W jaki sposób?
Może zostaje tylko się przyzwyczaić?

cześć, podbijam własny wątek, bo nikt nie napisał...

Proszę sprawdźcie: czy u was gaz reaguje "od dotknięcia", czy po jakimś częściowym wychyleniu dopiero? Nie wiem czy mam z tym walczyć? Trochę mi to przeszkadza przy ruszaniu szczególnie.

Witaj , dziś miałem okazje jechać Ypsilonem 1,4 16V 2004 córki , nie zaobserwowałem by pedał przyspieszenia działał z opóźnieniem . Jest to potencjometr wiec może elektryk, zmierzyć wartości i wszystko będzie jasne . Sprawne używane są za kilka zeta w necie

Ja również zauważyłem, że pedał gazu reaguje powściągliwie. Nie było to w jakiś szczególny sposób uciążliwe, ale do czasu.... Jeśli silniki 0,9 występują w różnych wariantach mocy, a mechanicznie się nie różnią, wymyśliłem sobie, że to kwestia mapowania ecu. Szukając rozwiązania pomijającego trwałą ingerencję w ustawienia ecu, znalazłem możliwość modyfikacji pedału przyśpieszenia. Wpina się to ustrojstwo pomiędzy pedał gazu a ecu za pomocą dedykowanych wtyczek. Pierwsza jazda była oszałamiająca, bynajmniej nie na ustawieniu Sport dwucylindrowy silniczek zamienił się w tygryska. Bez zagłębiania się w elektronikę: "wspomagany" pedał gazu błyskawicznie reaguje na ruch stopy i jego prędkość.
Jest też ciemna strona mocy - generalnie silniki /szczególnie nienagrzane / nie lubią gwałtownego rozbiegania i nie jest tanio. Ale przełacznik trybów działania jest pod ręką przy kierownicy i jeśli jakiś *** w pastuchu tdi kopci nam przed nosem to czemu nie?