Strona 4 z 6

Re: Phedra - 2.2 jtd

: 21 kwie 2010, 20:43
autor: Wiwi
no ja w zawieszenie jeszcze nie inwestowałem, ale ostatnio rozrząd robiłem i przy okazji wtrysk wymieniłem. Niebawem będzie do sprzedania. Na razie ubezpieczenie mam do lipca, może jeszcze na wakacje mykne na przełomie czerwca i lipca. Polecam, fajna bryka, no i niema nieszczęsnego FAPu.

Re: Phedra - 2.2 jtd

: 21 kwie 2010, 21:52
autor: CitroFan
Wiwi pisze:no ja w zawieszenie jeszcze nie inwestowałem, ale ostatnio rozrząd robiłem i przy okazji wtrysk wymieniłem. Niebawem będzie do sprzedania. Na razie ubezpieczenie mam do lipca, może jeszcze na wakacje mykne na przełomie czerwca i lipca. Polecam, fajna bryka, no i niema nieszczęsnego FAPu.
Jakoś nie przemawia do mnie druga część ostatniego zdania :)

PS
Daj jakieś szczegóły na priwa o aucie

Re: Phedra - 2.2 jtd

: 21 kwie 2010, 22:42
autor: Wiwi
Zobacz tu -> http://emulatory.com.pl/nasze-produkty. ... 3wodyHwSPA" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Phedra - 2.2 jtd

: 27 kwie 2010, 10:33
autor: CitroFan
Wiwi pisze:Zobacz tu -> http://emulatory.com.pl/nasze-produkty. ... 3wodyHwSPA" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
Chodziło mi o dane o AUCIE które chcesz sprzedać ;) a nie o BOXach ;)

Re: Phedra - 2.2 jtd

: 27 kwie 2010, 19:55
autor: Przemic
Wiwi pisze:Zobacz tu -> http://emulatory.com.pl/nasze-produkty. ... 3wodyHwSPA" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
za te pieniądze mam dwa pełne uzupełnienia Eolysem razem z czyszczeniem fapa, czyli spokojnie 160.000 km jazdy, to po co kombinować

Re: Phedra - 2.2 jtd

: 28 kwie 2010, 7:55
autor: CitroFan
Przemic pisze:
Wiwi pisze:Zobacz tu -> http://emulatory.com.pl/nasze-produkty. ... 3wodyHwSPA" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
za te pieniądze mam dwa pełne uzupełnienia Eolysem razem z czyszczeniem fapa, czyli spokojnie 160.000 km jazdy, to po co kombinować
Przemku :)
Bo są ludzie, którzy na samo hasło FAP zaczynają mamrotać ;) nie wiedzieć czemu.

Re: Phedra - 2.2 jtd

: 23 sty 2013, 22:17
autor: pawelos
Minęło parę lat - czy Wasze opinie na temat 2.2 zmieniły się? Mam zamiar kupić samochód z takim silnikiem. Na forum peugeota mocno go odradzają

Re: Phedra - 2.2 jtd

: 23 sty 2013, 23:01
autor: CitroFan
pawelos pisze:Minęło parę lat - czy Wasze opinie na temat 2.2 zmieniły się? Mam zamiar kupić samochód z takim silnikiem. Na forum peugeota mocno go odradzają
A z jakich lat szukasz auta ?
Wg mnie najlepszym wyborem jest 2.0HDi 138 BVM6

Re: Phedra - 2.2 JTD?

: 23 sty 2013, 23:12
autor: brygadzista1
Też chętnie poczytam opinie o 2.2 JTD francuskiej produkcji. Myślę nad Phedrą do okazjonalnego pociągnięcia lawety kilka kilometrów. Wiem że 2.2 JTD współpracuje z 6 biegowym manualem. 2.0 HDi nie wchodzi w grę, raczej za mały motor. Przy okazji ile Phedra ma na haku z 2.2 JTD?

PS, przy bliższym poznaniu auto bardzo się podoba i aż kusi żeby się skusić :) zobaczymy co z tego wyjdzie.

Re: Phedra - 2.2 JTD?

: 24 sty 2013, 6:39
autor: CitroFan
brygadzista1 pisze:Też chętnie poczytam opinie o 2.2 JTD francuskiej produkcji. Myślę nad Phedrą do okazjonalnego pociągnięcia lawety kilka kilometrów. Wiem że 2.2 JTD współpracuje z 6 biegowym manualem. 2.0 HDi nie wchodzi w grę, raczej za mały motor. Przy okazji ile Phedra ma na haku z 2.2 JTD?

PS, przy bliższym poznaniu auto bardzo się podoba i aż kusi żeby się skusić :) zobaczymy co z tego wyjdzie.
A co w 2.0 jest za małe ? Ma większy moment i moc od 2.2
A przy tym jest w zasadzie bezawaryjny.
Piszę oczywiście o tym po 2006, 138FAP

dodam że chipuje się bez problemu na 160KM :) ~400Nm

Re: Phedra - 2.2 JTD?

: 16 lut 2014, 15:32
autor: rumcajs
Ja od 2 lat jeżdżę 2,2 HDi 128KM. Napiszę krótko - jestem bardzo zadowolony. Ale byłem świadomy co kupuję, samochód był dokładnie sprawdzony w warsztacie przez zakupem i okazał się w bardzo dobrym stanie.
Ponadto nie boje się HDi (miałem wcześniej 2 cytryny z tym motorem), nie boję się napraw elektryki/elektroniki bo mam kumpla, który jest od tego specem we Francuzach właśnie. Dość dużo w związku z tym wiedzy łyknąłem na temat silników i osprzętu i szczerze mówiąc śmieszy mnie HDIfobia niektórych. To są świetne silniki, ekonomiczne i trwałe, szwankować może osprzęt - co jest zresztą bolączką wszystkich nowoczesnych diesli.
Przez 2 lata miałem do zrobienia naprawy eksploatacyjne: płyny, filtry, etc, ponadto zaciski hamulców, tarcze i klocki z tyłu, łozysko piasty z przodu, dolna poduszka silnika i tyle. W zawieszeniu nic nie musiałem robić.
Phedra jest dobrze wykończona, wydaje się że najlepiej z rodziny eurovanów. Ale kupując warto rozumieć koszty, które będą się wiązać z eksploatacją tego auta. Po pierwsze to co wspomniane w postach wyżej: turbina, dwumasa i co tam jeszcze diesle dźwigają. Po drugie FAP w wersji z FAP. Można go wyciąć, dobry macher robi to bez drogich emulatorów czy innych sztuczek i wtedy koszt jest zbliżony do jednej dolewki Eloisa, można wierzyć w eko i działać zgodnie z normami producenta. No i najbardziej upierdliwe - elektronika jest rozwiązaniem PSA czyli na jednej szynie (multipleks) są przekazywane dane, analizowane przez komputer i modyfikowane parametry samochodu. Multipleks lubi czasem zwariować, a to napisze głupi komunikat, a to zabrzęczy lub zapika bez sensu. Komunikaty, które są odczytane z końcówki diagnostycznej wymagają interpretacji fachowca znającego temat, bo niejednokrotnie oznaczają realnie co innego, niż literalnie odczytana informacja, np. awaria ABS może oznaczać problem z dostarczeniem mocy, czyli awarię osprzętu silnika lub choćby przypchanie filtra paliwa syfem, co zaraz samo ustąpi.
W Phedrze jest i tak dobrze, bo stosunkowo rzadko dzieją się dziwactwa, w C5 np. miałem sytuację, że zabrakło paliwa, bo wskaźnik na desce nie pokazuje realnego poziomu paliwa w zbiorniku, a wyliczony przez komputer. Komputer się omylił i samochód stanął, na wskaźniku było, że mam jeszcze 1/3 baku : beczy :
Wot technika, rozwiązania opracowane przez Boscha :roll: Jak mówi kumpel "to cecha, nie wada, przyzwyczaj się lub sprzedaj". Ale taka rola pionierów, Francuzi przetarli szlak, teraz inni kopiują ich rozwiązania z poprawionymi błędami. Ale wejdźcie na inne fora i zobaczcie jak inni psioczą na włoską elektrykę/elektronikę. Na marginesie - kilkoma autami w życiu jeździłem, ale największe jaja z elektryką miałem w Polo TDI z 2005r.
Reasumując - pakowne, wygodne szczególnie w trasy, ładnie wykończone w środku, ekonomiczne i naprawdę wdzięczne auto. Ale jeśli nie chcesz kosztów eksploatacyjnych to nie wybieraj diesla z przebiegiem, ale nową, prymitywną benzynę typu YARIS. A do elektroniki trzeba znaleźć ogarniętego speca w okolicy, znającego się na Francuzach.

Re: Phedra - 2.2 JTD?

: 21 maja 2021, 12:08
autor: Swiety
Ma ktoś doświadczenie z 2.2 170hp?

Re: Phedra - 2.2 JTD?

: 21 maja 2021, 14:47
autor: ktoś ŁDZ
Swiety pisze:Ma ktoś doświadczenie z 2.2 170hp?
Ma :)

Pytasz o sam silnik, więc tylko na nim się skupię (plisy i minusy Phedry zapewne znasz/słyszałeś skoro się interesujesz autem).

Silnik wg mnie dość elastyczny. Phedrą zrobiłem niewiele ponad 20 tys km w ciągu 2ch lat (nie jest to wiele, wiem że mało jeżdżę autami). Dla masy auta jest moim zdaniem jedyny słuszny z ówcześnie dostępnych. Co prawda nie jeździłem słabszymi jednostkami, więc porównania nie mam ale ich nie brałem pod uwagę.

Wyprzedzanie na trasie nie jest jakoś bardzo upierdliwe. Nie jest się zawali drogą. Zachowuje się jak standardowa osobówka (dla porównania, idzie lepiej niż 1.9JTD 115KM w 156 czy 1.9TDI 110 w Borze, ale już trochę gorzej/wolniej niż 2.4JTD 150KM). Nie mówię o jakiś startach spod świateł, a o podróżowaniu w 2 samochody. Jedynie gdzy się zapakuje auto w 7 osób + bagaż, wtedy jednak potrzeba trochę dłuższej wolnej przestrzeni do wyprzedzenia, ale nie trzeba brać rozpędu itepe. Redukcja i silnik robi swoją robotę.

Silnik nie jest głośny, nawet przy prędkościach autostradowych mogę spokojnie rozmawiać z pasażerem.

Spalanie jest jak zawsze zależne od stylu jazdy. Przy czym w Phedrze cholernie. W Łodzi jeżdżąc po mieście wynieść potrafi od 8.2 do nawet ok 12 (spalanie liczone w excelu, nie z komputera pokładowego - mój przekłamuje sporo). Im spokojniej się rozpędza tym spalanie jest mniejsze (czyli im bardziej James May tym rzadziej odwiedza się stację benzynową). Na trasie spokojnie można zrobić ponad 1000 km na baku.

Ogólnie chwalę sobie ten silnik. Problemów z kim nie miałem i niech tak zostanie (tfu tfu tfu i odpukać w niemalowane tj. czoło ;) ).

Jedynie zwróć uwagę na potencjalne koszty np kompresora klimatyzacji, tarcze, zaciski itp. bo w autach z jednostką 2.0 HDI są ZNACZNIE tańsze. Wiem że są za naprawdę przystępne pieniądze.

Bump:
Przypomniałem sobie. Wymiana np świec jest bardzo upierdliwa. Mało miejsca i cały osprzęt silnika jest z przodu (ale idzie to zrobić bez demontowania tego).

Jeśli byś chciał jeszcze jakieś info, daj znać.

Wysłane z mojego telefonA





Re: Phedra - 2.2 JTD?

: 21 maja 2021, 15:32
autor: Swiety
ktoś ŁDZ pisze: 21 maja 2021, 14:47
Swiety pisze:Ma ktoś doświadczenie z 2.2 170hp?
Ma :)
Nie spodziewałem się tak rzeczowej odpowiedzi... Dziękuję bardzo...

No i właśnie ten silnik wydaje mi się najlepszy... Tylko że ja potrzebuje ją do latania wokół komina, często 5-15 km i zastanawiam się czy nie zrodzi to problemów i lepiej poszukać benzynowego 2.0 16v.

Czytając opinie o samochodach to najlepiej jeździć rowerem, aczkolwiek wiem, że różne marki i modele mają jakieś swoje bardziej typowe bolączki. Phedra to zapewne elektryka, elektronika.

Chodzi mi jeszcze po głowie 2.0 hdi po 2006... Ale jakoś ogólnie boję się używanych Diesel.

A Ty Robert masz AT czy MT?

Re: Phedra - 2.2 JTD?

: 21 maja 2021, 16:11
autor: ktoś ŁDZ
Mam manualną skrzynię. Automatu nie chciałem.

Działa prawidłowo, choć 3ci bieg mógłby być inaczej zestopniowany, a 1szy redukując z 2ki wrzucisz dopiero poniżej 10km/h. Kwestia przyzwyczajenia. Szybko się przestawiłem ze skrzyni 5b na 6b. Nawet na 6tym biegu ładnie ciągnie od 2.0 tys obrotów.

Ogólnie czy wyprzedzanie zaczynasz od 40/80/120/150 na odpowiednim biegu silnik naprawdę dobrze ciągnie tą budę.

Najlepiej żebyś przejechał się tymi silnikami, które rozważasz. Będziesz miał porównanie.

Wysłane z mojego telefonA