Zapisz sobie też to: kod silnika - RGX (XU10J2TE). Znajdziesz go głównie w Peugeotach, chyba też w Cytrynach więc od razu na wstępie możesz się pochwalić że silnik z Peugeota jak będziesz dzwonił. Weź też pod uwagę że to jednostka z lat 90'tych wiec ECU nie jest jakoś bardzo rozbudowane i nie sypnie ci błędami jak współczesne silniki. Obawiam się że zapinanie się pod elektronikę nie za wiele ci wskaże i tu przy takich starszych konstrukcjach pewnie pójdzie ścieżka diagnostyczna czyli łupanie i sprawdzanie rożnych elementów po kolei i zapewne jak to w takich starszych silnikach będzie to zapewne do kupy parę usarek nie jedna. Check'a o ile jest na desce, bo w 95 nie było to takie oczywiste wywali ci naprawdę jak już będzie źle. To nie współczesne auto gdzie braknie płynu do spryskiwaczy i dostaniesz milion ostrzeżeń, check e., i całą choinkę wskaźników. W autach z lat 90'tych z wtryskiem częściej będzie na desce popularna "marchewa" czyli ikonka wtrysku która robiła za dzisiejszy "check engine". Wymienia się na pałę jak nie wie się co się robi. Dobry mechanik nie będzie tak działa i po tym odróżnisz "paproka"od mechanika. Ustalenie przyczyny - naprawa, nie w odwrotnej kolejności
Jak chcesz coś sam zrobić zacznij porostu o prostych rzeczy czyli czyszczenia, bo często, gęsto będzie to przyczyną problemów. Nie poradzę ci dokładnie co i jak zrobić bo nie znam kompletnie tego silnika, ale gdybym ja miał taki parobem zacząłbym przede wszystkim od poszukania czegoś na sieci na temat tego silnika - kod już masz. Dalej zabrał bym się właśnie za czyszczenie różnych elementów i sprawdzanie czujników. Jeśli jest przepływka pasuje ją sprawdzić co wypluwa na multimetr, czy jest zmiana rezystancji obwodu przy zmianie ilości powietrza - możesz użyć jakieś sprężonego powietrza, ważne żeby było czyste. Pasuje wyczyścić preparatem do przepływomierzy (mechanicznie nie dotykaj opornika bo uszkodzisz - tylko chemicznie czyść). Znaleźć krokowca (warto zacząć od oczywistych miejsc jak przepustnica - ale uwaga jak przykład choćby z rodzimej Lancii pokazuje że wcale tak nie musi być, może sobie to być gdzieś w dolocie odrębny elektrozawór jak np. zawór VAE, Na pewno wyczyścić go o również zobaczyć sobie jak reaguje na podawanie napięcia. Zobaczyć co tam podaje sonda lambda na obwodzie sygnałowym - tu pasuje mieć szybki multimetr i czy na grzewczym w ogóle pojawia się jakieś napięcie. Dalej co tam słuchać o czujników położenia wałków r. jeśli takowy występuje. Pasuje tez zajrzeć sobie w dolot co tam się dzieje. Zerknąć pod korek wlewu oleju czy nie np. dużego nadciśnienia a w dwóch autach z PSA mi się to zdarzyło i to też potrafiło powodować nie równą pracę. W jednym była do roboty odma w drugim przyblokowały się pierścienie i łapał przedmuchy do komory korbowej - o dziwo nie brał strasznych ilości oleju i nie kopcił więcej niż ustawa przewiduje. Na pierścienie pomogła mikstura z nafty i płukanki silnikowej zaaplikowana na 24h do cylindrów, potem płukanka do samego oleju i wymiana na nowy. Pierścienie puściły, wróciła kompresja, przedmuchy ustały. Sprawdzić sobie wszelkie kostki, kosteczki, połączenia elektryczne i masowe. Nie dalej jak kilka dni temu wrzuciłem temat o punktach masowych i jaka może być z tego tytułu "świroza" w elektryce. A żeby było śmieszniej akurat auteczko z PSA
W końcu obejrzeć sobie świece, po pierwsze jak wyglądają, po drugie czy jeszcze całe. Może strzeliła gdzieś porcelanka i gubi czasem zapłon. Poszukać cewek zapłonowych, jak znajdziesz jakieś dane pomiarowe to sprawdzić. Jak w moim służbowym P207 padał już zespól cewek to gubił już zapłon i pracował czasem jak traktor nierówno, czasem rzuciło silnikiem przy przyspieszaniu. Poszukać czy w tym silniku występował zawór EGR. Być może z racji wieku i syfu przyblokował ci się otwarty. EGR niestety albo usunąć albo regularnie czyścic, prędzej czy później zawsze się zatnie od ilości syfu jakim obrośnie. Tu ci podam też przykład co prawda z również służbowego Opla ale zacięty zawór EGR powodował wypadanie zapłonu, lub raczej brak zapłonu mieszanki, gdyż w niekontrolowany sposób na biegu jałowym do cylindra szły spaliny w hurtowych ilościach (EGR na jałowym jest w pozycji zamkniętej, dopuszcza spaliny dopiero na wyższych obrotach). Jak masz siły i chęci to możesz spróbować powyższego, bo być może to jakaś pierdoła. Przyczyn oczywiście może być więcej, ale od tego można by zacząć.
Pytanie czy taki problem masz od jakiegoś czasu czy odkąd masz auto?
Gość którego Ci podałem spokojnie powinien Ci ogarnac nierówną pracę silnika. Na tyle rożnych dziwnych przypadłości we Francuzach z którymi byłem u niego dawał redę
Robi mi też w mojej Renówce tematy, na które albo nie mam narzędzi, albo chęci i czasu
Oczywiście nie będę go tu reklamował, ani nic z tych rzeczy bo i tak bywa ze jeden będzie zadowolony a u nnego coś spaprze, niemniej na wszystkie wizyty - 100% rozwiązanych problemów 0 poprawek.