Mam w końcu za sobą trochę kilometrów Fiatem 500. Powiem szczerze, że jestem jeszcze bardziej zaskoczony na plus niż Lancią Ypsilon...
Po prostu jazda tym samochodem daje niesamowite wrażenia, po pierwsze jak się siedzi z przodu to przynajmniej ja miałem wrażenie, że mam więcej miejsca niż w nowej Delcie
I wydawało mi się, że za mną conajmniej 2,5 metra samochodu jeszcze
Wyposażenie, wykonanie, obsługa, wyciszenie, komfort (jak na tak mały samochód) rewelacja - tylko licznik wymaga trochę przyzwyczajenia. Jakaś wersja z przeszklonym dachem, ale w ogóle nie da się go otworzyć (nawet nie wiedziałem, że takie robią
, ale też robi kapitalne wrażenie).
Do bagażnika weszła spora torba podróżna, torba z laptopem i zostało jeszcze trochę...albo tylne siedzenie i tam nie zamierzam sprawdzać ilości miejsca
Trochę kilometrów jeszcze przede mną...dorzucę jakieś zdjęcia...bo naprawdę ładny jest gówniarz