Kappa - problemy z obrotami

slawsur · Post autor: **slawsur** » 12 wrz 2005, 16:50

Malutki acz kolwiek denerwujący Mianowicie moja Kappa czasem sie buntuje i nie chce odpalić Zdarza sie to sporadycznie (tz ok raz na 10 odpaleń) i dodatkowo jak już załapie to ma dziwnie niskie i falujące obroty (ok 500 obr/min) Zdarza sie też czasem że przy dojeżdżaniu do skrzyżowania zgaśnie bądź obroty spadną tak nisko (mniej niż 500) że potem sam komp podbija je do 2000 i znowu w dół do 500 i do góry na 1500 - 2000 i tak kilka razy Zgłupiałem już gdyż problem był wcześniej podobny z obrotami (tz źle palił i na wolnych obrotach szalał) ale po wymianie silniczka krokowego i świec problem sie rozwiązał (jak widac na jaks czas) Czytałem na forum coś o przepływomierzu (jak go sprawdzić) i o systemie VIS (może przytkany) i sondzie lambda ale jak to zdiagnozować gdzie szukac problemu żeby połowy auta nie wymienić niepotrzebnie Gdy zrobiłem mu autodiagnosytkę wyskoczyło --00-- czyli wszystko ok Filtr paliwa i powietrza nowy paliwo tylko z ORLENU Naprawde zgupiałem Jeżeli ktoś miał doczynienia z takimi obiawami bądź posiada jakąkolwiek wiedzę odnośnie tego problemu proszę pisac Za każdy odzew dziekuje

slawsur · Post autor: **slawsur** » 14 wrz 2005, 17:21

Hmm czyżbym tylko ja miał takie problemy

Naprawdę nikt nie może mi nic podpowiedzieć

hardwired · Post autor: **hardwired** » 14 wrz 2005, 18:43

mialem to samo tzn takie falowanie do 500 (a nawet prawie do zera) a pozniej wyskok na 2000 i znowu 500 i tak kilka razy po czym sie stabilizowalo. ale tak mi sie dzialo tylko na gazie. problem zniknal sam i nie wiem co bylo jego przyczyna....

slawsur · Post autor: **slawsur** » 15 wrz 2005, 17:36

moja lucyna nie jest zagazowana Zasatanawiam sie jakie objawy daje zepsuty przepływomierz Czytałem też o VIS że może sie przytykać ale jakie są tego objawy

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 21 wrz 2005, 14:09

Silniczek krokowy jest ok??

domin · Post autor: **domin** » 21 wrz 2005, 14:40

Ja tez mam taki problem,jak jest zimny silnik rano jak dozezdzam do swiateł potrafi nawet czasem zgasnac,a jak dodaje gazu to jakby sie mulił ale po 2,3 km wszytsko przechodzi.tez sie zastanawiam co to moze byc,puzniej juz jedzie na gazie uruchamiam zawsze na benzynie,moze byc problem z bezyna ze sie cofa jak jedzie na gazie to sie cofa i dlatego sa problemy,albo moze filtr paliwa?nie mam pojęcia

slawsur · Post autor: **slawsur** » 22 wrz 2005, 7:28

silniczek krokowy ok Ale ostatnio przezytałem że może sonda lambda coś miesza ale podpinałem do kompa i wszystko było ok Do wymiany natomiast idzie termostat (za szybko sie otwiera - jeździłem całe lato ale teraz czas na wmiane) Może to temperatra powoduje jakieś dziwne podawanie informacji do kompa
PS. Mam jeszcze jedno pytanie czy ta sonda lambda znajduje sie przy kolektorze czy gdzieś dalej (gdzieś czytałem że mogą byc 2) Gdy wchodziłem pod spód auta to widziałem jakies użądzonko przy katalizatorze Czy to to??

slawsur · Post autor: **slawsur** » 27 wrz 2005, 7:46

skoro nikt nie może mi pomóc z tymi latającymi obrotami pozostaje mi metoda prób i błedów (eliminacja poszczególnych punktów zagrożenia

) Jednak mam jeszcze jedno pytanko Zauważyłem ostatnio że na wolnych obrotach wskazówka obrotomieża pokazuje ok 700 obr/min czasem lekko niżej I z tąd moje pytanko jak owe obroty podniść Podejrzewam ze robi sie to po podpięciu do kompa w serwisie ale czekam na wypowiedź jakiegoś experta

Post autor: **prezesjm** » 27 wrz 2005, 13:09

Witam. Ja bym sprawdził czujnik temperatury na komputer ( nie na deskę) . Z Vis`em daj sobie spokój awaria tego nie może powodować takich objawów( no chyba żeby popękały przewody i brał "lewe" powietrze.

Pozdrawiam.

slawsur · Post autor: **slawsur** » 27 wrz 2005, 18:08

no w końcu ktoś sie odezwał

przy najbliższej okazji podepnę go do kompa i sprawdzę A może jeszcze podpowiecie na co szczególnie zwrucic uwage (na jakie parametry) jak już podepnę sie do tego kompa

Prezes · Post autor: **Prezes** » 27 wrz 2005, 20:58

no dobra .... sie wpowiem .....

zdecydowanie powinienies podpiąć autko pod komputer. Korespondencjnie nie da sie przekazać wszystkich informacji.

Najlepiej zaczać od spraw podstawowych :
- świece zapłpnowe - stan , prawidłowy dobór - pisałes ze wymienione wiec oki
- cewki zapłonowe - stan , warto przeczyscić sprezynki ktore dotykaja do świec
- filtry - powietrza , paliwa - stan
- silnik krokowy biegu jalowego - najczestrza przyczyna problemów z obrotami - mówiłes ze wymianiaes wiec powinien byc sprawny
- przepływomierz - sam nie sprawdzisz , chyba ze podłączysz woltomierz pod odpowiednie przewody lub zamontujesz przeływomierz na 100% sprawny (dla porównania) . Uszkodzony przepływomierz powoduje ze auto jest ogólnie mułowate bez względu na obroty i temperature wiec ten element raczej wykluczam. Wskazania najlepiej sprawdzić komputerem.
- sonda lambda - do sprawdzenia komputerem
- czujniki tempreatury silnika - są 2 ! jeden podaje temperature na deske rozdzielczą , drugi do komputera sterującego , do sprawdzenia komputerem
- czujnik obrotów i fazy walu korbowego

Warto podkreslić ze wszytkie przewody do komputera sterującego biegną wiązką w której czasami zdazają sie przebicia , uszkodzenia przewodów itd ( np kwas z akumulatora - wiązka biegnie pod akumulatorem!). Wszystkie czujniki mogą działac prawidowo a przebicie w wiązce powoduje ze wskazania sa błedne.

Temat ogolnie jest dosyc skomplikowany. Auto powinno trafić do dobrego warsztatu.

Pozdrawiam

slawsur · Post autor: **slawsur** » 28 wrz 2005, 7:40

Dzieki za obszerną i fachowa wypowiedź

Świece nowe, filtry nowe, cewki przejrzane, silniczek krokowy sprawdzony, przepływomież nie wiem jak sprawdzić, czujniki temperatury do sprawdzenia, sonda lanbda do sprawdzenia, czujnik obrotów do sprawdzenia Echch Trzeba dobrego mechaniora ale na dzień dzisiejszy w Białymstoku przychodzi mi na myśl tylko serwis (drogo i trzeba patrzeć im na ręce) No ale jak mus to mus Jeszcze raz dzieki za porade

Post autor: **Marcin_D** » 13 gru 2005, 14:43

Miałem takie same objawy, a rozwiązanie było wręcz śmieszne. Obroty sie bujały, jak rano odpalałem to se jaja robił silnik, muła miał. Jak się nagrzal było OK. Z miesiąc się tak męczyłem, bo nie miałem czasu zajrzeć, do serwisu nie było czasu podjechać, żeby kompem sprawdzili.
A teraz co było przyczyną,

szkoda gadać. Wziął się i przetarł przewód gumowy między tłumikiem drgań, a przepustnicą i ssał lewe powietrze. Jak go odpalałem to kiedyś go sprawdzałem, podnoszę machę, słychać syk zasysanego powietrza, ale mówię sobie, cholera wielki motor to i powietrza potrzebuję to słychać, nawet mi do głowy nie wpadło, że to to.
Podjechałem so serwisu i znajomy mechanior popodpinał, wszystko OK, dopiero jak się oparłem przy oglądaniu silnika z mechaniorem co to może w końcu być o ten tłumik drgań to się wyjaśniło, Śmiechu było co niemiara, a już myśleliśmy, że cos powarznego. A to się okazała taka duperela.

Post autor: **Kubek** » 13 gru 2005, 15:21

Marcin_D a gdzie ten przewod i ten tlumik sie znajduje ? Bo u mnie co prawda w Dedrze ale tez strasznie syczy zasysane powietrze, ale myslalem ze mam obudowe filtra nieszczelna czy cos, bo to gdzies mi w tych okolicach syczy a mialem takie same problemy jak ty, tylko teraz ich narazie nie mam odkad wymienilem Akumulator :O, wiec w sumie narazie mi ten problem odpadl, ale sie zastanawiam bo u mnie tez tak syczy i wydaje mi sie tez ze to moze byc tak jak prezesjm napisal, bo u mnie przy tym samym problemie np, czasmi wlacza sie ssanie nawet do 3000 obortow i wtedy nie bylo problemow z odpaleniem, tylko wlansie to moze byc jakis czujnik temperatury bo to ssanie takie wysokie jeszcze nigdy mi sie nie wlaczylo przy minusowej temperaturze tylko czasami i naprawde czasmi tylko sie wlacza, zaleznie kiedy mu sie podoba, czasmi nawet juz na rozgrzanym silniku