"mirek0p" pisze:"KJ" pisze:"mirek0p" pisze:Ciekły gaz wtryskiwany do dolotów kolektora ssącego rozpręża się i schładza
powietrze co w uproszczeniu działa jak chłodnica powietrza i dzięki temu jest zasysana większa jego ilość.
Skoro "jest zasysana większa jego ilość" to jakim cudem zmniejsza się spalanie? Bo tak, żeby wtryskiwać więcej gazu i zwiększyć moc to można i w zwykłej sekwencji, więc to żadne osiągnięcie.
Tyle, że nawet zachowanie mocy auta wymaga spalania gazu o 20% większego w stosunku do benzyny (litr benzyny to 32 MJ energii, litr LPG to 24-25 MJ). Fizyki nie oszukasz.
Więc info o mniejszym spalaniu i większej mocy można sobie włożyć między bajki - po prostu się nie da.
Jak ktoś pięknie powiedział "fizyki nie oszukasz" wartość opałowa propan-butan 48 MJ/kg,benzyna 44 MJ/kg-liczba oktanowa propan-butan 105-115 co do benzyny nie trzeba być fizykiem przy tankowaniu wystarczy popatrzeć na dystrybutor ,napis z dużymi cyframi mówi o liczbie oktanowej.
Próbujesz żonglować danymi - nie tankujesz kg, tylko litry - stąd ta różnica. W kg spalasz podobne ilości gazu nawet w zwykłej instalacji sekwencyjnej. Stąd też m.in. bierze się większe o 15-20% (w LITRACH - czyli w jednostkach, które nas interesują - bo za nie płacimy na stacji) spalanie gazu.
A swoją drogą to liczba oktanowa dla LPG to 90-110, a wartości opałowe - odpowiednio 46 i 44 dla gazu i benzyny w MJ/kg.
"mirek0p" pisze:
Inaczej niż w instalacjach tradycyjnych, które dostarczają paliwo w fazie gazowej, w systemie ciekłego wtrysku gaz nie jest zamieniany w stan lotny w reduktorze, ale bezpośrednio wtryskiwany do kolektora przy wysokim ciśnieniu w stanie płynnym. Rozprężający się zimny gaz w rezultacie zapewnia wyższy stopień wypełnienia cylindrów i wzrost mocy silnika.
Jeśli masz "wyższy stopień wypełnienia cylindrów" to musisz mieć WIĘCEJ mieszanki - cudów nie ma. I stąd większe spalanie w stosunku do benzyny (w litrach), ale tak to można wysterować nawet IV generację.
Do tego "stopień wypełnienia cylindrów" jest nie większy, ale porównywalny z benzyną.
[/quote]
"mirek0p" pisze:
Różnica między nami jest taka że ja jeżdzę na LPI które ma od nowości 9 lat i 370 000 przebiegu w tym mój udział 100 000 w domu mam citroena 2 litry turbo z 8 miesięczną instalacją stag 300 i wiem ile ta nowa instalacja kosztuje nerwów ,dojazdów do gazownika a TY kolego coś słyszałeś i na tej podstawie się wypowiadasz.
Internet to kopalnia wiedzy,watro trochę poczytać.
I rozumiem, ż na podstawie JEDNEJ instalacji wyciągasz wnioski?
Właśnie, warto poczytać. A potem jeszcze porozmawiać z zakładami montujacymi (ale najlepiej z serwisantami, którzy dobrze wiedzą co się dzieje z tymi instalacjami).
Jak instalowałem u siebie (2,5 roku temu) to się zastanawialem nad LPI właśnie, ale kilka rzeczy powodowało, że wybrałem Prinsa:
- montaż LPI jest o niebo trudnieszy, niż IV generacji - i mało kto potrafił to zrobić naprawdę dobrze (chodzi o montaż wtryskiwaczy, który wymaga idealnej precyzji i doboru miejsca z dokładnością do mm) - a wkońcu od dawna wiadomo, że jakość pracy montażysty jest co najmniej tak samo ważna, jak jakość instalacji
- w LPI sypały się pompy paliwa (zamontowane w zbiorniku), co wiązało się z bardzo kosztowną naprawą, a właściwie wymianą całego zbiornika (nie pamiętam ile, ale na pewno dużo powyżej 1000 pln i trudne do dostania). W pompach psuła się zarówno sama pompa jak i elekronika zmieniająca prąd stały na trójfazowy
- pompy są bardzo czułe na jakość LPG - mają gdzieś tam wbudowany na stałe jakiś filtr, który na naszym wspaniałym gazie bardzo szybko się brudzi
- wtedy były nawet problemy z kupnem oleju do pompy (jest jakiś specjalny, a trzeba wymieniac co 30k km, bo inaczej pompa padnie na bank)
- problemy z odpaleniem auta po kilkudniowym postoju (nie pamiętam już o co choddziło, coś z wtryskami w każdym razie)
Generalnie fajna instalacja, ale nie w PL. Znam dwie osoby, które po pierwszej naprawie pompy za drugim razem rezygnowały z Vialle i wstawiały zwykły wtrysk sekwencyjny. To mnie ostatecznie przekonało, że nie warto.
BTW, między Stag 300 a np. Prinsem jest przepaść, więc porównanie bez sensu.
"mirek0p" pisze:
A wracając do tematu oprócz Vialle ciekły wtrysk robią włosi JTG koszt okolo 5 tysięcy
A JTG jest PODOBNO instalacją dużo lepszą (w sensie bezawaryjności) od LPI. Ale szczegółów nie znam.