niedawno jechalem ,robilem trase jakies 1400 km....
nie wiem co jest ale jak autko zimne i nie daje ostro w pedał to ok...nic sie nie zaswieca...
ale tylko jak V > 170 km/h , to zaswieca sie kontrolka silnika,ta pomaranczowa....

jak autko ostygnie to luuuz,gasnie znów...hmmm,...ktos mi powiedzial ze to sonda Lambda....ale prosze Was o opinie i porade...dzieki