Dobry Humor

Róbta co chceta ;)
Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Re: stare ale dobre

Post autor: Nat » 06 lis 2008, 21:05

"wujekp" pisze:
"Nat" pisze: Jakiz to model FSO posiadał te wszystkie cool features?
Oczywiście FSO 1500, czyli kanciak zwany czasem dużym fiutem :D
Miałem to wiem.
Po pewnym czasie siedzenie automatycznie dopasowało się do mych szlechetnych kształtów :D Tylko wyjątkowej złośliwości niektórych można przypisywać teksty w stylu "pozapadane siedzenia" :D
Ponadto jedne z drzwi posiadały funkcję automatycznego zamykania, przez innych zwaną "nie otwiera się" :D
Raz też włączył sięABS (Absolutny Brak Swiateł).
8) 8) 8) :twisted:
A no to zmiania postać rzeczy. Klamotyzacja była automatyczna?
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
bufi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2324
Rejestracja: 09 paź 2008, 0:00
Lokalizacja: Olkusz

Dobry Humor

Post autor: bufi » 06 lis 2008, 21:24


Awatar użytkownika
INTEGRALE
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 840
Rejestracja: 08 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Sanok

Dobry Humor

Post autor: INTEGRALE » 06 lis 2008, 22:33

Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex... Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka.
-Cześć - mówi. - Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów się dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Gość się popatrzył i mówi:
-*** mi tu proszę mostek!
Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
-Toś qrrwwwa wydumał....


:D :D :D
Lancia Delta HF Integrale Evoluzione

arkashka

Dobry Humor

Post autor: arkashka » 07 lis 2008, 18:20

Obrazek

arkashka

Dobry Humor

Post autor: arkashka » 08 lis 2008, 7:28

Feministycznie:

Autentyczne fragmenty opisów wypadków pochodzące z protokołów zgłoszeniowych PZU S.A.

* Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się z drzewem którego nie mam.
* Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jest podniesione kiedy wystawiłem przez nie rękę.
* Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową i uderzyłem w nasyp.
* Przechodzień uderzył we mnie i przeszedł pod moim samochodem.
* Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanim uderzyłem w niego.
* Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogi uderzyła w mój przód.
* Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną.
* Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem i miałem wypadek.
* Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mną uderzyłem przechodnia.
* Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd.
* Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.
* Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem.
* Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go przejechałem.
* Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.
* Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.
* Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepka tramwajowa.
* Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem do domu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi pole widzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającego samochodu.
* Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie. Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.
* Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy w miejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłem zahamować.
* Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, która zaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz, straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdy przyjechałem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło.
* Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.
* Zatrąbiłem na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc go przejechałem.
* Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać, zanim na niego wpadłem.
* Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącego pieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie".
* Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowa urazy. Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jego żonę aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.
* Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy, jak odbił się od dachu mojego samochodu.
* Świadek potrącenia pieszego: "Usłyszałem jak Przemek krzyknął do głuchoniemego Tokarczuka: STÓJ".
* Samochód przede mną potrącił przechodnia, który jednak wstał, więc też na niego wjechałem.
* Pytanie: "Czy próbował pan dać ostrzeżenie?"
Odpowiedź ubezpieczonego : "Tak, klaksonem"
Pytanie: "Czy druga strona próbowała dać ostrzeżenie?"
Odpowiedź ubezpieczonego: "Tak. Zrobiła muuuuuu"
* Wyrzuciło mnie z samochodu, kiedy zjechał z szosy. Dopiero potem znalazły mnie w rowie dwie zabłąkane krowy.
* Usiłując zabić muchę, wjechałem na słup telegraficzny.
* Na samochód wpadła krowa. Później dowiedziałem się, że była trochę przygłupia.
* Ubezpieczony zostawił auto na polu. Kiedy wrócił, samochód zaatakowały owce.
* Doberman zjadł wnętrze samachodu, kiedy byłem w sklepie.
* Kiedy jechałem przez park safari, mój samochód otoczyły małe, brązowe, zezowate małpy. Gruba małpa zaczęła kręcić się na antenie mojego samochodu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Pomimo moich usilnych starań nie chciała zaprzestać i mniej więcej w trzy minuty później zniknęła w poszyciu leśnym z anteną w pysku.
* Sprawca wypadku: "To jest niemożliwe, żebym jechał na piątym biegu. Jechałem na pewno na czwartym albo na piątym biegu".
* Dziewczyna w samochodzie obok wystawiła na widok swoje piersi i wtedy wjechałem w auto przede mną.
* Co mogłem zrobić, aby zapobiec wypadkowi? Jechać autobusem?



Facet redaktorem "Cosmo"
Zastanawiałaś się kiedykolwiek jak by to było, gdyby intymnych porad w Cosmopolitan udzielał mężczyzna?


Droga Kasiu:
Mój mąż chce spróbować w łóżku trójkąta z moją najlepszą przyjaciółką i mną.
Odpowiedź: Jest dla mnie oczywiste, ze Twój mąż nigdy nie ma Cię dość! Wiedząc, że jesteś tylko jedna, sięga po Twoją najlepszą przyjaciółkę, która jest do Ciebie bardzo podobna. Wspólny seks może Was bardzo zbliżyc. Dlaczego nie zaprosić także współlokatorek ze studiów? Jeżeli nie jesteś pewna, może powinnaś pozwolić mu na razie robić to ze swoimi przyjaciółkami bez Ciebie? A jeżeli ciągle brak Ci przekonania, kochaj go oralnie i przygotuj mu smaczny posiłek myśląc o tym.

Droga Kasiu:
Mój mąż bez przerwy chce bym brała mu do buzi.
Rób to. Sperma pomoże Ci schudnąć i jest świetna na cerę. Co ciekawe, mężczyzni wiedzą o tym. Propozycja Twojego męża jest więc całkowicie bezinteresowna. Pokazuje ona, jak bardzo Cię kocha. Najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić to zaspokajać go w ten sposób dwa razy dziennie, a potem ugotować mu jego ulubiony posiłek.

Droga Kasiu:
Mój mąż spędza mnóstwo czasu z kolegami.
To naturalne i zdrowe zachowanie. Mężczyzna jest myśliwym, musi ciągle udowadniać swą wartość i porownywać się z innymi mężczyznami. Noc spędzona na uganianiu się za młodymi i samotnymi dziewczynami jest świetnym sposobem na odreagowanie stresu. Pamiętaj, że nic tak nie cementuje związku, jak mężczyzna po za domem przez dzień czy dwa (to także świetna okazja na posprzątanie domu)! Zobacz jak szcześliwy jest Twój mąż, gdy wraca do domowego zacisza. To najlepsza chwila na oralne zaspokojenie go i przygotowanie smacznego posiłku.

Droga Kasiu:
Mój mąż nie wie gdzie mam łechtaczkę.
Twoja łechtaczka nie jest dla niego interesująca . Jeśli już musisz się nią zajmować, rób to sama lub poproś najlepszą przyjaciółkę o pomoc. Możesz to nagrać na kasecie video i podarować swojemu mężowi na urodziny. Aby ulżyć swemu poczuciu winy kochaj go oralnie i przygotuj mu przepyszny posiłek.

Droga Kasiu:
Mój mąż nie jest zainteresowany zabezpieczaniem się.
Jesteś złą osobą, a z twego listu widzę, ze przydałby Ci się trening delikatności. Zabezpieczenie jest dla mężczyzny tematem stresującym i niepotrzebnie zabierającym czas. Sex powinien być dostepny dla Twego męża na każde zawołanie, bez głupich pytań o zabezpieczenie. Myślę, że znaczy to, że nie kochasz swego męża, a on jest dla ciebie za dobry. Przestań być taka samolubna! Może uda Ci się to Mu wynagrodzić seksem oralnym i miłym posiłkiem.

Droga Kasiu:
Mój mąż zawsze ma orgazm, a potem odwraca się plecami do mnie i zasypia nigdy do końca nie zaspokajając mnie.
Nie jestem pewna czy zrozumiałam Twoje pytanie. Może zapomniałaś ugotować mu dobrego posiłku?


Obrazek

Obrazek



5 pytań
Oto 5 pytań, których mężczyźni boją się najbardziej:
- O czym myślisz?
- Czy mnie kochasz?
- Czy wyglądam grubo?
- Czy uważasz, że ona jest ładniejsza ode mnie?
- Co byś zrobił gdybym umarła?

Trudność tych pytań polega na tym, że każde z nich może wywołać awanturę jeśli mężczyzna odpowie na nie niewłaściwie, to znaczy powie prawdę. Zatem aby uchronić facetów przed niepotrzebnym stresem analizujemy poniżej każde z pytań, podając jednocześnie właściwe odpowiedzi.

Pytanie #1
O czym myślisz?
Poprawna odpowiedź brzmi: "Przepraszam kochanie zamyślilem się. Myślałem właśnie jakie to szczęście, że Ciebie spotkałem. Jesteś taka wyjątkowa: inteligentna, wspaniała, czuła, ciepła i troskliwa."
Oczywiście odpowiedź ta nie ma nic wspólnego ze szczerą odpowiedzią, która brzmiałaby prawdopodobnie:
a. o meczu w piłkę nożną
b. o zimnym piwku
c. o tym, że powinnaś schudnąć
d. o tym o ile Ona jest ładniejsza od Ciebie
e. o tym na co wydam forsę, którą dostanę z ubezpieczenia po Twojej śmierci.

Pytanie #2
Czy mnie kochasz?
Poprawna odpowiedź: " Bardzo Cię kocham, Kochanie."
Niepoprawne odpowiedzi to:
a. Oczywiście.
b. Czy poczułabyś się lepiej gdybym powiedział, że tak.
c. To zależy co masz na myśli?
d. Czy to ma jakieś znaczenie?
e. Kto, ja???

Pytanie #3
Czy wyglądam grubo?
Poprawna odpowiedź brzmi: "Ależ oczywiście, że nie."
A oto kilka odpowiedzi błędnych:
a. W porównaniu do kogo?
b. Nie nazwałbym Cię grubą, ale całkiem szczupła to Ty też nie jesteś.
c. Świetnie wyglądasz z tymi paroma kilogramami nadwagi.
d. Widziałem grubsze.
e. Nie słyszałem o co pytałaś. Myślałem właśnie na co wydam forsę, którą dostanę z ubezpieczenia po Twojej śmierci.

Pytanie#4
Czy uważasz, że ona jest ładniejsza ode mnie?
Poprawna odpowiedź: (z głęboką emfazą) A skądże!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Błędne odpowiedzi:
a. Tak, ale Ty masz lepszy charakter.
b. Nie tyle ładniesza, ale na pewno szczuplejsza.
c. No nie taka ładna jak Ty, kiedy bylaś w jej wieku.
d. W jakim sensie?
e. Nie słyszalem o co pytałaś, myślałem właśnie co zrobię z forsą, którą wypłaci mi ubezpieczenie po Twojej śmierci.

Pytanie#5
Co byś zrobił gdybym umarła?
Jest to najtrudniejsze pytanie (Prawdziwa odpowiedź oczywiście brzmi: Kupiłbym sobie Jaguara i jacht). Jakkolwiek odpowiesz na to pytanie, badź przygotowany na wiele pytań dodatkowych, takich jak:
Kobieta: Czy ożeniłbyś się znowu?
Mężczyzna: Ależ nigdy!
Kobieta: Dlaczego? Czy nie lubisz być żonaty?
Mężczyzna: Ależ lubię.
Kobieta: To dlaczego nie zamierzasz się znowu ożenić?
Mężczyzna: Dobrze, no to się ożenię.
Kobieta: Jak to ożenisz się? (patrząc na niego wzrokiem zranionej sarny)
Mężczyzna: (wzdycha zniecierpliwiony)
Kobieta: Spałbyś z nią w NASZYM lóżku?
Mężczyzna: A gdzie mielibyśmy spać?
Kobieta: Pochowałbyś moje zdjęcia i na ich miejsce postawił jej fotografie?
Mężczyzna: Wydaje się, że to byłoby najlepsze rozwiązanie.
Kobieta: I pozwoliłbyś jej używać moje kije golfowe?
Mężczyzna: Nie mogłaby ich używać bo jest leworęczna.
Kobieta:........... milczenie

Awatar użytkownika
INTEGRALE
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 840
Rejestracja: 08 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Sanok

Dobry Humor

Post autor: INTEGRALE » 09 lis 2008, 14:59

Lancia Delta HF Integrale Evoluzione

Awatar użytkownika
grzole
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 6821
Rejestracja: 29 wrz 2005, 0:00
Skype: grzole
Lokalizacja: Warszawa

Dobry Humor

Post autor: grzole » 10 lis 2008, 15:03

Przeróbka przeróbki całkiem udana...
2x Kappa LS 2.0 20v '95 & '98 + Thema 2.0 ie 8v '89 + Punto Evo 1.4 MyLife '11
tel. 501-122-517

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Dobry Humor

Post autor: Nat » 11 lis 2008, 21:15

Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
Aras
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 705
Rejestracja: 26 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Śląsk

Dobry Humor

Post autor: Aras » 13 lis 2008, 10:30

Do agencji towarzyskiej przyszedł facet. Zamówił panienkę i
spędził z nią fantastyczną noc. Rano idzie do szefowej uregulować należność.
- Ile się należy? - pyta.
- Nic. Był pan świetny!
- Co? Cała noc seksu z rewelacyjną dziewczyną i nic nie płacę?
- Nic. Proszę, to jeszcze dla pana - szefowa podaje mu 200
złotych.
Faceta zamurowało. Nie dosyć, że poużywał w najlepsze, to
jeszcze dostał dwie stówy. Tego samego dnia opowiedział o wszystkim koledze, wiec on też postanowił odwiedzić agencję. Też spędził fantastyczną noc z panienką, rano idzie do szefowej i pyta:
- Ile się należy?
- Nic, był pan świetny - mówi szefowa i wręcza mu 50 złotych.
- Dziękuję - mówi facet. - Nie dosyć, że było fajnie, to
jeszcze dostaje kasę.
Ale wie pani, co? Mam pytanie. Dlaczego dostałem 50 złotych,
a mój kolega wczoraj dostał 200?
- Wczoraj wszystko szło na satelitę, a dzisiaj tylko na
kablówkę.
Landrynka -Y 1,2 16V
zamiast Pasikonika srebrna Santarita:)

Pablo
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany
Posty: 1003
Rejestracja: 12 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Łódź

Dobry Humor

Post autor: Pablo » 13 lis 2008, 15:45

Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy się nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik...
Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem.
W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać... Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem = otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie?? Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór.. może toyota...". Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...
Pozdrawiam Pablo

nietoperz

Dobry Humor

Post autor: nietoperz » 13 lis 2008, 21:25

Pogrążony w smutku mąż mówi do żony:
- Rzuciłem papierosy, rzuciłem wódkę, teraz to już chyba kolej na
ciebie...

Pewne małżeństwo zaprosiło na kolację najlepszą przyjaciółkę żony.
Kolacja udała się znakomicie śmiali się i rozmawiali we trojkę do
pózna. Gdy
przyjaciółka wychodziła gospodarz zaoferował ze ją odwiezie do domu. W
samochodzie dalej rozmawiali i robiło sie coraz milej. Gdy byli już na
miejscu przyjaciółka zaprosiła go na lampkę wina. Wypili całe wino i
koniec konców wylądowali w lóżku. O trzeciej nad ranem niewierny mąż
mówi:
- O rany! Muszę iść do domu! Żona mnie zabije!
- Masz rację. Kiepska sytuacja - twoja żona to moja najlepsza
przyjaciółka... Ale jak ty się jej wytłumaczysz?
- Nie martw się pożycz mi tylko trochę talku.
- ???
- O nic nie pytaj. Zobaczysz - będzie dobrze.
Przyjeżdża po chwili do domu i drzwi otwiera mu wściekła żona
- Gdzie byłeś!?!
- Kochanie. Bardzo Cię przepraszam. Twoja przyjaciółka jest bardzo
miła i bardzo atrakcyjna. Zdradziłem cię z nią. Przepraszam.
Żona patrzy na niego i po chwili wykrzykuje:
- Pokaż ręce!
- Nie kłam ŚWINIO! Znowu grałeś z kolegami w kręgle!!!

Wpada mąż niespodziewanie wcześniej do domu i zastaje żonę w łóżku z
kochankiem... Zachowując zimną krew ,żona zwraca się do kochanka:
- Proszę Cię, udowodnij mu, kto tu jest prawdziwym mężczyzną.
Na to przerażony kochanek:
- Jemu też...???

Późny wieczór. Rodzice przyłapali syna, jak wymykał się z domu z
wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?! - pytają.
- Na randkę - przyznał.
- Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem
latarki - zakpił ojciec.
- No i popatrz na co trafiłeś...

Awatar użytkownika
trigo
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 472
Rejestracja: 07 wrz 2006, 0:00

Dobry Humor

Post autor: trigo » 14 lis 2008, 1:31

"nietoperz" pisze:
Pogrążony w smutku mąż mówi do żony:
- Rzuciłem papierosy, rzuciłem wódkę, teraz to już chyba kolej na
ciebie...



Późny wieczór. Rodzice przyłapali syna, jak wymykał się z domu z
wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?! - pytają.
- Na randkę - przyznał.
- Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem
latarki - zakpił ojciec.
- No i popatrz na co trafiłeś...


:D :D :D



Moja dziewczyna powiedziała, że chciałaby trochę poeksperymetnować w sypialni, więc kupiłem jej zestaw Małego Chemika i poszedłem na piwo do pubu.





Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam.
Wleźli do domku myśliwego no i po ciemku macają co warto skroić.
Krecik ma większego czuja i znajduje sporo fantów, ale Jeżyk też daje radę.
W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od fuzji i włożył do środka głowę.
Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk wymacał kolbę.
Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust... ...Huk, wystrzał....
Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie się w konwulsjach. Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i mówi:
- Ku*wa....ch*ju, nie śmiej się, bo ja chyba ogłuchłem!





Kolumbijscy uczniowie ulepili bałwana wartego 30 mln baksów.





Stirlitza gryzło sumienie. Sumienie... głupie imię dla najlepszego psa policyjnego w Gestapo, pomyślał Stirlitz.





Funkcjonariusz drogówki przychodzi do szefa:
-Szefie, syn mi się urodził!
-To gratuluje!
-Szefie, Syn mi się urodził!
-OK, dostaniesz podwyżkę.
-Szefie, pan nie rozumie, syn mi się urodził!
-OK, masz tu znak ograniczenie prędkości do 40 i stawiaj gdzie chcesz...
pozdrawiam Marek vel Trigo .. chwilowo bez Lybry ale za to Sprinter - kontener na 8 palet a jakby ktoś chciał teściową wyekspediować -służę pomocą

masz czas ? zajrzyj:https://www.facebook.com/Quadratura-339116226208598

arkashka

Dobry Humor

Post autor: arkashka » 15 lis 2008, 19:53

Bóg mówi do Adama:
- Adam, daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam, dajjj!
- Nie dam.
- No proszę, Adam, daj...
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie...


Stworzył Pan Bóg rośliny, patrzy i się cieszy, że takie ładne się udały.
Stworzył Pan Bóg zwierzęta i patrzy na nie zadowolony bo są przepiękne.
Stworzył Pan Bóg mężczyznę. No wyszedł idealny.
Stworzył Pan Bóg kobietę. Patrzy, patrzy i stwierdza:
- Ty to się będziesz musiała malować...

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Dobry Humor

Post autor: Nat » 17 lis 2008, 8:17

Rodzina z Poznania przeprowadziła się do Warszawy.
Jest tata, mama, syn i 7 letnia córeczka Zuzia.
Zuzia idzie 1 września do szkoły. Pani
wychowawczyni pyta się dzieci, jakim klubom
kibicują. Wszystkie dzieci oprócz Zuzi mówią, że
kibicują Legii.
- Komu ty kibicujesz? - pyta się pani.
- Lechowi Poznań - odpowiada Zuzia.
- Jak Lechowi? Dlaczego? Dziwi się nauczycielka
- Moja babcia kibicuje Lechowi, dziadek, tata, mama,
starszy brat to i ja kibicuje Kolejorzowi.
- Powinnaś być bardziej oryginalna. Co by było gdyby
twoja babcia była złodziejem, dziadek, rodzice i brat?
- To wówczas kibicowałabym Legii.



źródło
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

arkashka

Dobry Humor

Post autor: arkashka » 17 lis 2008, 16:24

Jedzie pięciu Niemców samochodem marki Audi Quatro. Przekraczają granicę włoską. Celnik ogląda dokumenty i orzeka:
- Jeden z was nie może przekroczyć granicy!
- Dlaczego? - pytają Niemcy.
- Bo to jest Audi Quatro.
- Ale samochód jest zarejestrowany dla pięciu osób! - ripostują Niemcy.
- Nic z tego, nazwa mówi quatro, więc tylko czterech.
Wkurzony kierowca Audi mówi:
- Słuchaj kretynie, chcę mówić z twoim przełożonym, może on nie jest tak głupi jak ty!
- Oczywiście - odpowiada celnik - ale bedziesz musiał poczekać, aż skończy kłócić się z dwoma pasażerami Fiata Uno.


Ilu psychiatrów trzeba do zmiany żarówki?
Żadnego. Żarówka sama musi chcieć się zmienić.

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: Hyde Park :::”