Raczej 15-16FXX pisze:Jak na 3,0 V6 to jest chyba piękniekaeres pisze:Pięknie ??
Przecież w mieście wychodzi Cię niemal 30zł/100km !!Licząc, że benzyny by wciągnęła ok 10-11l co daje jakieś 43zł, to jest jeszcze piękniej

Raczej 15-16FXX pisze:Jak na 3,0 V6 to jest chyba piękniekaeres pisze:Pięknie ??
Przecież w mieście wychodzi Cię niemal 30zł/100km !!Licząc, że benzyny by wciągnęła ok 10-11l co daje jakieś 43zł, to jest jeszcze piękniej
No w Polsce to cieżko jest średnią prędkość 140km/h zrobić, ale w Niemczech to nie jest to takie trudne.Jeremy McFee pisze:Moja Thema 2,0 łykała średnio 11-11,5 (miasto/trasa - jeden pies). Do średniej 8,5 zszedłem tylko raz, na odcinku 250 km, w zimie, nie przekraczając 80km/h (bo było strasznie ślisko)
Śmieszą mnie zeznania panów, którzy twierdzą, że przy średniej 140 km/h mają spalanie na poziomie 7-8 l/100
Żeby mieć średnią 140 km/h, to trzeba non-stop, tam gdzie się da zapitalać dobrze ponad 200 - a nawet pomiar czasowy na krókim, autostradowym odcinku ze stałą prędkością 140km/h (wtedy można uzyskac taką średnią) nigdy nie da tak małego średniego zużycia
Posługując się nawet mało miarodajnym komputerem pokładowym łatwo będzie stwierdzić, że tzw. chwilowe zużycie przy 140 znacznie przekroczy 10 l/100 - owszem, może ono nawet "chwilowo" wynieść 0 (zero), lecąc z góry, bez gazu, z wiatrem w tyłek
Wystarczy do tego tempomat, automat i długo odcinekJeremy McFee pisze:Moja Thema 2,0 łykała średnio 11-11,5 (miasto/trasa - jeden pies). Do średniej 8,5 zszedłem tylko raz, na odcinku 250 km, w zimie, nie przekraczając 80km/h (bo było strasznie ślisko)
Śmieszą mnie zeznania panów, którzy twierdzą, że przy średniej 140 km/h mają spalanie na poziomie 7-8 l/100
Żeby mieć średnią 140 km/h, to trzeba non-stop, tam gdzie się da zapitalać dobrze ponad 200 - a nawet pomiar czasowy na krókim, autostradowym odcinku ze stałą prędkością 140km/h (wtedy można uzyskac taką średnią) nigdy nie da tak małego średniego zużycia
Posługując się nawet mało miarodajnym komputerem pokładowym łatwo będzie stwierdzić, że tzw. chwilowe zużycie przy 140 znacznie przekroczy 10 l/100 - owszem, może ono nawet "chwilowo" wynieść 0 (zero), lecąc z góry, bez gazu, z wiatrem w tyłek
I tak nas raczą producenci, podający w prospektach zużycie paliwa wg normy ECE lub innej, wyidealizowanej metodyki.Tomkom pisze:Wystarczy do tego tempomat, automat i długo odcinekJeremy McFee pisze:Moja Thema 2,0 łykała średnio 11-11,5 (miasto/trasa - jeden pies). Do średniej 8,5 zszedłem tylko raz, na odcinku 250 km, w zimie, nie przekraczając 80km/h (bo było strasznie ślisko)
Śmieszą mnie zeznania panów, którzy twierdzą, że przy średniej 140 km/h mają spalanie na poziomie 7-8 l/100
Żeby mieć średnią 140 km/h, to trzeba non-stop, tam gdzie się da zapitalać dobrze ponad 200 - a nawet pomiar czasowy na krókim, autostradowym odcinku ze stałą prędkością 140km/h (wtedy można uzyskac taką średnią) nigdy nie da tak małego średniego zużycia
Posługując się nawet mało miarodajnym komputerem pokładowym łatwo będzie stwierdzić, że tzw. chwilowe zużycie przy 140 znacznie przekroczy 10 l/100 - owszem, może ono nawet "chwilowo" wynieść 0 (zero), lecąc z góry, bez gazu, z wiatrem w tyłek1200 km po autostradzie.
Tempomat ustawiony na 160, paliwo nie chszczone, zatankowane już w cywilizowanym kraju i okazuje się że Thesis nie jest wcale paliwożerna, ona tylko potrzebuje odpowiednią ilość oktanów.
Nie ma co, nieźle nas na wszystkim oszukują.