Kappa - utrata mocy

[KKMisfire]

Witam,

W mojej Lancii zamontowana jest włoska instalacja gazowa (zrobił to pierwszy właściciel Włoch). Po pierwsze, z pierwszych testów wyszło mi, że auto spala 14l gazu na 100km, po drugie samochód traci na mocy po przekroczeniu 4tyś obrotów na 1 i 2 biegu. Czy to jest normalne zachowanie?

Na biegach 3,4,5 zachowuje się normalnie, tzn. tak jak przy włączonej benzynie ... samochód przyśpiesza cały czas.

I jeszcze jedno ... wyszło mi, że auto na gazie nie pojedzie szybciej niż 160km/h ... po przełączeniu na benzynę natychmias przyśpieszył na 180km/h. Może to wynikać także z tego, że (1) kończyła mi się autostrada A4 (co kilka km zwężenie) lub (2) miałem stracha pojechać szybciej

Auto to Lancia Kappa 2.0 20V

[Marcin_D]

Raczej nie jest to normalny objaw, a jeszcze jaka ta instalacja jest. Bo z tego co wiem to Lucynki lataj na gazie bardzo dobrze. Ja mam sekwencję i jeździ tak samo na gazie jak i na benzynie.
Polecał bym podjechanie do jakiś dobrych gaziarzy i przejrzenie instalacji.

[mirek0p]

gdyby objawy występowały na wszystkich biegach to byłaby za mała dawka gazu np. przypchany filtr ,miałem kilka zagazowanych aut i jeżeli coś się działo to na wszystkich biegach i przeważnie z braku serwisowania co właściwie jest chyba naszą cechą narodową ,że jeździmy "do końca"
myślę że znając producenta instalacji najlepiej podpić auto do kompa w serwisie który montuje takie instalacje bo w innym będą się doktoryzowąć i dopiero może się zacząć męka na drodze

[KKMisfire]

Na tą chwilę mogę powiedzieć, że skwencja (Damian daje za to głowę ). Producent ... sprawdzę w domu nie mam przy sobie instrukcji do niej. Z tego co pamiętam instrukacja jest przygotowana pod Kappy właśnie - opis ze zdjęciami jak i gdzie montować (tylko, że po włosku ).

[Marcin_D]

NO to naprawdę dziwny objaw, jak na sekwencję. Trzeba zrobić tak jak kolega mirek0p pisze, podjechać do takich gaziarzy co tej firmy instalacje zakładają, bo inaczej to strach w oczy czasami zagląda. Sam widziałem jak gośc podjechał do gaziarzy z sekwencją firmy kórej oni nie znali, to jak w "Daleko od noszy" doktoryzację jeden z "fachowców" zaczął wymyślać.

[KKMisfire]

Przepraszam, że odświeżam wątek, ale dzisiaj stał się upragniony przeze mnie cud. Odwiedziłem warsztat ?Jakart? Wrocław ul.Długa 11/13 i jak już powiedziałem stał się cud. Ale od początku. Pierwsze wrażenie było piorunujące. Zbędnej gadki i głodnych kawałków. ?Otwiera Pan maskę i zobaczymy co się dzieje? ? jak to usłyszałem to już wiedziałem, że to może być dobry adres. A później to poezja ? wymiana filtra, przeczyszczenie rozdzielacza i opłata 70PLN. Nie jak u innych ? bez patrzenia pod maskę ? ?to reduktor? naprawa 350PLN. Swoją drogą rozdzielacz wyglądał jak beczka ze smołą, koleś mył go ze 30 min.
Teraz auto idzie jak wściekłe i po raz pierwszy mogę powiedzieć, że jazda na gazie nie odbiega od jazdy na benzynie.

Pozdro
Konrad.

[tomek]

Odwiedziłem warsztat

A nie mowilem, z trzeba do porzadnego warsztatu co sie zna na tych instalkach. Sylwia pewnie tryska humorem ?