NIEserwis Lancii u NIEklubowicza Argenta67 (spartakus67)

[szajbus]

porady argenty ? ktoś je widział na forum ? chyba w stylu wiem ale nie powiem

[LUKIThesis]

To nie jest zrzadzenie losu. Jest ich w koncu 2 czy 3, to sila woli musi byc 6 watkow

Grzesiu, nie obraź się, ale jak to liczysz ?
Ja naliczyłem już 5-ciu niezadowolonych i jeszcze jednego, który jest zadowolony ,
że mu bohater auto spaprał bo są kolegami. Dla mnie jest już 6-ciu , z czego jedynie dwóch wilka złapie i mu nosa utrze.
Nie chcę tu nikogo dyskredytować lecz proporcja zaczyna nabierać punktów, a taka ilość negatywnych powoduje, że potencjalny klient zaczyna się zastanawiać czy warto.

Edit;
Ach zapomniałem jeszcze o Desdemo ... to jest już 7-miu niezadowolonych, gdzie 3 mu nosa utrze.

[Flyman]

Łukaszu, ja nie biorę pod uwagę tekstów kolegów, którzy nie byli klientami Argenty. Nawet nie wiem jak zakatalogować Alleya, bo jemu padł silnik, na który gwarancję miał od innego mechanika. Poza tym, klient zacznie się zastanawiać, gdyż mnogość watków o Argencie jest porażająca. Ale już tu ktoś napisał, że wszystkie założone są przez te same 2 lub 3 osoby. Uważam to za nieuczciwe, płytkie.

Edit: Nie pamiętam żeby Desdemo napisał, co mu Argenta zepsuł.
PS Łukaszu, napisz może czemu Ty tak sie angażujesz w temat, bo przecież nie byłeś, nie jesteś jego klientem.
Argenta nie naprawiał twojego auta, nic ci nie zepsuł i nie zapłaciłeś mu nigdy nawet złotowki?

[LUKIThesis]

Oj przepraszam ... ale i tak dla tych zadowolonych każdy negatywny komentarz o usługach argenty będzie traktowany jako niepoważny, a ja w swoich wyliczeniach podaje jedynie klientów argenty .

[Flyman]

A nie prawda. BcNa traktuje powaznie. Reszta to szajbusy I haterzy.

[Michor]

Tak. Ci którzy są zadowoleni nie wierzą tym niezadowolonym.
A Ci niezadowoleni nie wierzą tym zadowolonym.


I tak przez kolejny rok, pierdylion (przepraszam) tematów będziemy się (znów przepraszam) brandzlować na temat kto komu skopał itp itd.

Matko, już mam dość czytania o tym za każdym razem na pierwszej stronie w 15 odsłonie hejtów na kogoś.
Idźcie sobie do tego sądu skoro wszyscy są takimi kozakami, załatwcie temat i koniec!

[BcN]

Lukaszu, ja nie biore pod uwage tekstow kolegow, ktorzy nie byli klientami Argenty. Nawet nie wiem jak zakatalogowac Alleya, bo jemu padl silnik, na ktory gwarancje mial od innego mechanika. Poza tym, klient zacznie sie zastanawiac, gdyz mnogosc watkow o Argencie jest porazajaca. Ale juz tu ktos napisal, ze wszystkie zalozone sa przez te same 2 lub 3 osoby. Uwazam to za nieuczciwe, plytkie.

Edit: Nie pamietam zeby Desdemo napisal, co mu Argenta zepsul.
PS Lukaszu, napisz moze czemu Ty tak sie angazujesz w temat, bo przeciez nie byles, nie jestes jego klientem.
Argenta nie naprawial twojego auta, nic ci nie zepsul i nie zaplaciles mu nigdy nawet zlotowki?

Flyman z tego co kojarzę, to mój wątek był jeden i dotyczył terkoczącego silnika (źle ustawionego rozrządu), Alleya chyba dwa - jeden dot. pytania czy utopił zakup i ten jest drugi. Desdemo miał jeden wątek, ale się nie udziela bo nie chce zdradzać szczegółów, pewnie założył sprawę sądową i nie chce pisać publicznie o dowodach, które posiada.

Chciałbym naprawdę na tym co napisałem poprzestać. Jakoś nie mam ochoty więcej pisać o tym mechaniku. Jest wiele innych ciekawszych tematów. Tym bardziej, że moim celem nie jest dyskredytowanie kogokolwiek. Ja swoje już napisałem i myślę, że to wystarczy. Chyba się ze mną zgodzisz, co do tego? Nie zależy mi na pisaniu więcej na temat usług tego warsztatu, bo jeszcze ktoś pomyśli, że go reklamuję.

Przepychanki do niczego nie prowadzą.

[Alley]

Nawet nie wiem jak zakatalogowac Alleya, bo jemu padl silnik, na ktory gwarancje mial od innego mechanika.

Na prawdę jeszcze nie zrozumiałeś o co chodzi w moim thesisie? Jesteś chyba jedyną osobą. Mam Ci konkretnie pisać, za co argenta ponosi odpowiedzialność, a za co ponosi odpowiedzialność mechanik z Żuromina? Wróć do pierwszego postu. Nie miałbym nic do argenty gdyby nie padł silnik zrobiony przez majstra z Żuromina. Wtedy wyszły wszystkie kwiatki. Bo oprócz przepływki to ręki nie dotknąłem do tego samochodu bo nie musiałem. Ale jak dół silnika stracił ciśnienie to suma sumarum musiałem silnik wyciągnąć i wówczas spojrzałem na te wszystkie "naprawy". W najbliższym czasie spróbuję specjalnie dla CIEBIE nagrać film z napraw argenty. Zobaczysz jak jest fachowo naprawiona kość główna od skrzyni, jak wygląda wiązka wymieniona na ideał. Specjalnie dla Ciebie na filmie rozpeszluje wiązkę i odwinę z izolacji i zobaczysz czy kupiłbyś taką wiązkę za kilka stówek. Nakręcę też pudło z gratami jakie dostałem od argenty, jestem ciekaw czy dojrzysz tam graty, które zostały wymienione, a które miały się znaleźć w bagażniku thesisa. Dalej będziesz bronić człowieka który mi kół nie dokręcił i sanek silnika? Masz sumienie człowieku, ja nie mógłbym spać po nocy wiedząc, że ktoś ma racje i bronić bezczelnie. Sądzisz, że jaki miałbym w tym interes aby smarować na argente? Bo mnie przyjął 30 minut przed budynkiem aby poplotkować w deszcz? Mam to w głębokim poważaniu jak mnie przyjął. Czerwonych dywanów nie oczekuje, wygodnicki nie jestem. Auto miało być do jazdy, a nie było. Chyba, że dla Ciebie jazda bez dokręconych sanek i kół to jest jazda. W takim razie mamy mylne teorie na temat sprawności samochodu, a zarazem bezpieczeństwa. Podumaj trochę następnym razem zanim zabierzesz głos. Ze mną jakoś nie potrafisz zbytnio wejść w dyskusje tylko z innymi wchodzisz i to akurat z Łukaszem, którego się czepiasz że nie był klientem argenty tylko potencjalnym klientem. Na prawdę dużo to się ma w mojej sprawie, która widnieje jako pierwszy post. W dyskusje ze mną nie wejdziesz bo wiesz, ze nie jestem gołosłowny w przeciwieństwie do Ciebie. Jestem w stanie nawet podać Ci dokładny adres i przyjedź do mnie, i obejrzyj sobie robotę Twojego wspaniałego mechanika, porozmawiaj z moim mechanikiem, pokażę Ci dialogi mailowe, pdf z przelewami na "wykonane usługi". Jeżeli będzie wszystko tak jak piszesz, że rzucam oszczerstwami, pomówieniami w stronę argenty i to zwrócę Ci potrójne koszty paliwa i eksploatacji auta. Niech stracę, choć i tak bym nie stracił, 5x.

[Borek]

porady argenty ? ktoś je widział na forum ? chyba w stylu wiem ale nie powiem

Jak również w stylu całkiem normalnym. Trzeba tylko przeczytać całe forum zamiast skupiać się wyłącznie na faktach potwierdzających założoną tezę.

Idźcie sobie do tego sądu skoro wszyscy są takimi kozakami, załatwcie temat i koniec!

Co prawda zawsze uważałem, że "trzecia strona" jest dla ludzi nie potrafiących się dogadać, ale przecież ich bez pomocy zostawić nie można. BcN, z ciekawości i o ile to nie tajemnica - Desdemo uzbierał ludzi na pozew zbiorowy czy jednak załatwia rzecz samodzielnie?

[BcN]

BcN, z ciekawości i o ile to nie tajemnica - Desdemo uzbierał ludzi na pozew zbiorowy czy jednak załatwia rzecz samodzielnie?

Niestety nie mam upoważnienia do udzielania takich informacji. Samo się pewnie wyjaśni prędzej czy później.

[darbo]

Autorze tych słów, zapamiętaj sobie lekcję Chryzypa sprzed ponad dwóch tysięcy lat - pycha rozsadza człowieka bardziej niż pożywienie.

Kolego Borek, nie wyciągacie wniosków z doświadczeń Kolegi Flymana, który kiedyś w spokrewnionym wątku zacytował sentencję "Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie" i został posądzony o grożenie innemu forumowiczowi. Skąd wytrzasneliście tego Chryzypa i kim jest Pycha, która rozsadzi jakiegoś człowieka, może... forumowicza zaangażowanego w sprawę, wokół której ogniskuje się wiele wątków tego forum

Trzeba zważać co się pisze, bo jak mówi mądra księga "Nosił wilk razy kilka.... itd.

A tak na poważnie. Tą głupawą i bezsensowną wypowiedzią kończę swoje zaangażowanie w tematy związane z najsławniejszym mechanikiem tego forum. Dane mi było poznać kilku wysokich lotów polemistów po jednej i drugiej strony barykady i wyrobiłem sobie na ten temat swoje zdanie, które i tak nikomu do niczego nie jest potrzebne. Nie wyobrażam sobie równie intensywnej dyskusji na forach motoryzacyjnych innych marek, z którymi sympatyzuje - co traktuje jako zaletę LKP. Jestem przekonany, że Forum poradzi sobie bez Argenty i Argenta bez forum. Te dwie rzeczywistości już chyba się nigdy nie zejdą.

Z ciekawości jak będę w centralnej Polsce umówię się i oddam swoją Lancię w dłonie AR67 - no chyba, że ten rozpoznawszy we mnie forumowicza, który twierdził, że ban był słuszny, pogoni mnie korbowodem z jakiegoś forumowego Thesis.

Kolego Borek mam nadzieję, że nie uraziłem Was pierwszą częścią mojej wypowiedzi. Jak mawia klasyk Kolega Szajbus - IQ powyżej 67 umożliwia nam rozpoznanie zachowań ironicznych w wypowiedziach innych a Wy tego AJKJU macie pod dostatkiem

Panowie do zobaczenia w innych wątkach.

[Gros]

Kolego Alley -rozumie to tak zgnoił Ci auto Żurominiak a zemściło się na Pawle.
Motor który naprawił twój mechanik ,padł i gdyby nie to żali by nie było , a przynajmniej tak wielkich tak?
Nie widzę też ostrzeżenia przed mechanikiem z Żuromina ,który jest nieudacznikiem i zwykłym tumanem wymieniaczem. Wieszasz psy na Pawle i pewnie masz swoją rację , bo w każdej historii jest prawda ,tez prawda i g,,wno prawda. Zamiast strzępić językiem to go po prostu pozwij , a nie pomawiasz .Pozwij też mechanika swojego bo on jest tu głównym źródłem twojego nieszczęścia ,któremu jesteś po części sam sobie winien.
Nie chce bronić tu Pawła , czy ganić bo nie wiem nie byłem ,a swoje zdanie na jego temat mam i nie zmienię . Byłem u Pawła w warsztacie ,nie przyjmował mnie na deszczu ,kiedy potrzeba mi było jakiejś sugestii ,porady to nigdy mi nie odmówił ,a wręcz służył pomocą .
A więc całe te tematy zakładane po Banie Pawła są żałosne . Oczywiście każdy ma prawo do wypowiedzi i własnej oceny , ale to co wyprawia te kilka osób jednych i tych samych już nie bawi tylko zaczyna nudzić i przyprawiać o mdłości

[rain]

Kolego Alley -rozumie to tak zgnoił Ci auto Żurominiak a zemściło się na Pawle.
Motor który naprawił twój mechanik ,padł i gdyby nie to żali by nie było , a przynajmniej tak wielkich tak?
Nie widzę też ostrzeżenia przed mechanikiem z Żuromina ,który jest nieudacznikiem i zwykłym tumanem wymieniaczem. Wieszasz psy na Pawle i pewnie masz swoją rację , bo w każdej historii jest prawda ,tez prawda i g,,wno prawda. Zamiast strzępić językiem to go po prostu pozwij , a nie pomawiasz .Pozwij też mechanika swojego bo on jest tu głównym źródłem twojego nieszczęścia ,któremu jesteś po części sam sobie winien.
Nie chce bronić tu Pawła , czy ganić bo nie wiem nie byłem ,a swoje zdanie na jego temat mam i nie zmienię . Byłem u Pawła w warsztacie ,nie przyjmował mnie na deszczu ,kiedy potrzeba mi było jakiejś sugestii ,porady to nigdy mi nie odmówił ,a wręcz służył pomocą .
A więc całe te tematy zakładane po Banie Pawła są żałosne . Oczywiście każdy ma prawo do wypowiedzi i własnej oceny , ale to co wyprawia te kilka osób jednych i tych samych już nie bawi tylko zaczyna nudzić i przyprawiać o mdłości

Bogdan, mechanik z Żuromina z tego co ja rozumiem, wziął na klatę to że mu się nie udało i pokrywał koszty dalszej naprawy u Argenty. Argenta nie podołał, dodatkowo oddał auto zagrażające bezpieczeństwu kierowcy i w przeciwieństwie do pierwszego mechanika, nie potrafił przyznać się do błędu w sztuce. I o to się rozchodzi, jeśli dobrze zrozumiałem temat.

[Gros]

Piotrze no dobrze- tylko motor był naprawiany w ŻUROMINIE ,a nie u Pawła jak ja to zrozumiałem .Wzięcie na klate motoru nie naprawiło

[LUKIThesis]

Łukaszu, ja nie biorę pod uwagę tekstów kolegów, którzy nie byli klientami Argenty. Nawet nie wiem jak zakatalogować Alleya, bo jemu padł silnik, na który gwarancję miał od innego mechanika. Poza tym, klient zacznie się zastanawiać, gdyż mnogość watków o Argencie jest porażająca. Ale już tu ktoś napisał, że wszystkie założone są przez te same 2 lub 3 osoby. Uważam to za nieuczciwe, płytkie.

Edit: Nie pamiętam żeby Desdemo napisał, co mu Argenta zepsuł.
PS Łukaszu, napisz może czemu Ty tak sie angażujesz w temat, bo przecież nie byłeś, nie jesteś jego klientem.
Argenta nie naprawiał twojego auta, nic ci nie zepsuł i nie zapłaciłeś mu nigdy nawet złotowki?

Tylko czytaj uważnie i ze zrozumieniem...

Może, zapytam również Ciebie czemu się tak angażujesz w temat i go tak bronisz? Do tego robiąc z niezadowolonych oszczerców.
Ja jedynie stwierdzam fakty, które wyczytuję na forum, a po aucie BcNa nie mam do negatywnych komentarzy ni trochę wątpliwości.
I jeszcze jedno czemu mi bronisz udzielać się w temacie ?
Ja nie jestem klientem argenty, a Ty nie jesteś niezadowolonym, gdzie ten temat miał być jedynie dla niezadowolonych.
Fakt, że z tematu zostały usunięte, niektóre wypowiedzi więc i moje straciły sens bo miały być wytłumaczeniem dla tych, którzy nie potrafią lub nie chcą czytać ze zrozumieniem, więc już wcześniej pisałem, że moje mogą zostać usunięte ale jeśli zostały to wychodzi na to, że są prawidłową interpretacją wypowiedzi Alleya.
I nie proś mnie bym wrzucał tu linki do wszystkich niezadowolonych klientów argenty.

Pozdrawiam i Dziękuję za uwagę