Może nie XIV a np. XIX
Warto pamiętać, że wartości typu 14nm czy 7nm, nie mają wiele wspólnego z samą wielkością tranzystorów stosowanych w tych procesorachmikee72 pisze: ↑10 mar 2021, 18:06 Abstrahując od tego, ze w chipowanie ludzi nie wierzę - to jeśli chodzi o miniaturyzację, byłbym bardziej ostrożny w fetowaniu wyroków. Chip dla psa to technologia sprzed 20 lat, kiedy w komputerach królowały procesory Pentium 3 - litografia 180nm. Obecne produkowane procesory są w litografii 14nm, a najnowsze 7nm. Wtedy dyski miały pojemność średnio 40GB - teraz 4TB, a karta pamięci 32MB 20 lat temu to było naprawdę coś
Nie muszę chyba dodawać, że procesor czy dysk to jest masówka i nie mamy pojęcia jaką technologią bawią się w zaawansowanych tajnych laboratoriach.
Technologie wojskowe są bardzo dobrze strzeżone, świat dowiaduje się o nich zwykle z bardzo dużym opóźnieniem, o ile w ogóle.
Fajnie, tylko co z tego?Hobbysta pisze: ↑10 mar 2021, 19:10 Na przykład tutaj:
mikroczip dla psa
W zależności od wielkości, jaką osiągnie on w życiu dorosłym, polecamy dwa rodzaje mikrochipów różniących się rozmiarem:
mikroczip RF-IDW-1 STANDARD - zawiera transponder o wielkości 12mm x 2,1mm i przeznaczony jest dla psów wszystkich ras, ze szczególnym jednak uwzględnieniem ras powyżej 5 kg wagi oraz zwierząt innych gatunków, niewielkich gabarytowo, jak np.: ryby, papugi, fretki itp. Strzykawka z chipem RF-IDW-2 zawiera transponder o wielkości 8mm x 1,4mm.
mikroczip RF-IDW-2 MINI - adresowane jest głównie do ras małych psów, osiągających w życiu dorosłym do 5 kg wagi. Strzykawka z chipem RF-IDW-2 zawiera transponder o wielkości 8mm x 1,4mm.
Ale zgodzisz się, że bilion usd to są śrubki - za możliwość sterowania miliardami zachipowanych lemmingów
?Owszem, ale w jaki sposób sterować człowiekiem za pomocą chipu wszczepianego domięśniowo?
Może natura w ten sposób się broni i próbuje przywrócić mechanizm selekcji naturalnej? Postęp medycyny przez ostanie 100 lat bardzo zakłócił sprawdzony mechanizm selekcji naturalnej, może to powrót na utarte tory? Tyle że "kryterium" selekcji będzie nieco inne niż w przeszłości?
Nic nie brakuje bo chip jest umieszczony w igle.
Ależ oczywiście, że chipujący i chipowani o tym wiedzą, co się odbywa w przypadku użycia technologi analogicznej do chipowania zwierząt. Mało tego, duża część covidian ustawi się do kolejki, aby jak najszybciej zostać zachipowanym. Przecież wystarczy popatrzeć z jaką gorliwością i bardzo często dumą covidianie paradują w zaplutych onucach na twarzach, "bo mają szacunek do innych"
Mają, a Ty po raz kolejny demonstrujesz jego kompletny brak. Moja dHobbysta pisze: ↑11 mar 2021, 18:47 Ależ oczywiście, że chipujący i chipowani o tym wiedzą, co się odbywa w przypadku użycia technologi analogicznej do chipowania zwierząt. Mało tego, duża część covidian ustawi się do kolejki, aby jak najszybciej zostać zachipowanym. Przecież wystarczy popatrzeć z jaką gorliwością i bardzo często dumą covidianie paradują w zaplutych onucach na twarzach, "bo mają szacunek do innych"
to jedyne co się liczy na tym świecie. Hmm.. Może w przypadku niektórych osób to wcale nie byłby taki głupi pomysł. Ale przemilczę dlaczego, choć jęzor mnie krwawi od gryzienia...
To mówisz Tomzik, że ludzkość jeszcze nie wynalazła igieł o większej średnicy zewnętrznej niż 0,5 milimetra?Tomzik pisze: ↑11 mar 2021, 21:51 To mówisz - w półmilimetrowej igle (mowa tu podejrzewam i tak o średnicy zewnętrznej, więc wewnętrzna jest siłą rzeczy mniejsza, mimo wszystko wierzę, że to zrozumiałe dla Ciebie) znajduje się chip o średnicy 1,4mm, który linkowałeś. I nic nie widać. Zero wybrzuszenia w miejscu chipa o średnicy 3x większej. To dopiero technologia... Ta ze zbrodni smoleńskiej przy tym to po prostu amatorszczyzna.
Hobbysta pisze: To mówisz Tomzik, że ludzkość jeszcze nie wynalazła igieł o większej średnicy zewnętrznej niż 0,5 milimetra?
Trochę mnie to dziwi, bo na moje oko - patrząc na ten obrazek, który wstawiłem w moi wcześniejszym komentarzu u góry tej podstrony, to już są takie wynalezione.
