Lancia Klub Polska

Wobec obecnych standardów to mocno się składa i dlatego sugeruję ostrożność. Tyle.

Volver pisze:Wobec obecnych standardów to mocno się składa (...)

Świnto prawdo, a wobec niegdysiejszych standardów, to Pastuch z 1997, który dostał 3 gwiazdki w NCAP, wygląda po strzale o niebo lepiej od Kappy. Porównując z "czterogwiazdkowym" okularem z 1998, to już w ogóle Kappa wypada blado. Smutne ale jak widać, prawdziwe
Serdecznie pozdrawiam.

Potwierdzam, że Kappa składa się strasznie - kolega kappą przy 30 na godzinę stuknął w drzewo i katastrofa - Kappa się poskładała tak jak auta z czasów PRL przy Kappie Omega B wygląda rewelacyjnie.

lipa, naprawdę lipa.

A sa gdzieś testy thesisa?

intuos pisze:lipa, naprawdę lipa.

A sa gdzieś testy thesisa?

Ja zrobiłem test Thesisa

Jestem bardzo miło i pozytywnie zaskoczony. Mogę spokojne powiedzieć, że to całkiem dobry panzerwagen.

Ta czy testy robili niemce , pewno zrobili jedną z dwóch
z opowieści kolegów i fotek na forum Kappa wraz z pasażerami wychodziła obronną ręką
"spektakularne" dachowanie Kappy Tony'ego.... i na przykład coupe Alex'a
ale to dawne czasy

pozdrawiam

skyblu pisze:Ta czy testy robili niemce , pewno zrobili jedną z dwóch
z opowieści kolegów i fotek na forum Kappa wraz z pasażerami wychodziła obronną ręką
"spektakularne" dachowanie Kappy Tony'ego.... i na przykład coupe Alex'a
ale to dawne czasy

pozdrawiam

Zauważ, że wszystkie przypadki jakie przewinęły się na Forum, dotyczyły właśnie dachowań albo jakichś strzałów bocznych i innych rolowań czy lotów kosząco-ryjących z fajerwerkami (Alex ) a nie czołówek. Fotka z czołówki była jedna, w tym artykule z przed kilku lat z Węgier, o którym była wcześniejsza dyskusja w tym wątku.
Serdecznie pozdrawiam.

Teraz będę bać się jeździć Kappą - trochę lipa.

Bartek-Lodz pisze:Teraz będę bać się jeździć Kappą - trochę lipa.

A ja zaś kocham K za całokształt i nie cykam bom nie zegar
Pozdrawiam brać klubowiczów

_Rafako_ pisze:Zauważ, że wszystkie przypadki jakie przewinęły się na Forum, dotyczyły właśnie dachowań albo jakichś strzałów bocznych i innych rolowań czy lotów kosząco-ryjących z fajerwerkami (Alex ) a nie czołówek. Fotka z czołówki była jedna, w tym artykule z przed kilku lat z Węgier, o którym była wcześniejsza dyskusja w tym wątku.
Serdecznie pozdrawiam.

Niezupełnie, w tym wątku jest opisana konkretna czołówka kappy i to chyba przy naprawdę sporej prędkościhttp://forum.lanciapolska.org/viewtopic ... 24&t=61024

Maniak pisze:

Bartek-Lodz pisze:Teraz będę bać się jeździć Kappą - trochę lipa.

A ja zaś kocham K za całokształt i nie cykam bom nie zegar
Pozdrawiam brać klubowiczów

A obojczyk to złamałeś podczas sianokosów

Bartek-Lodz pisze:

Maniak pisze:

Bartek-Lodz pisze:Teraz będę bać się jeździć Kappą - trochę lipa.

A ja zaś kocham K za całokształt i nie cykam bom nie zegar
Pozdrawiam brać klubowiczów

A obojczyk to złamałeś podczas sianokosów

I nawet pomimo tego, K to K

Moim zdaniem, nawet na lata 90 te, nie popisano się z bezpieczeństwem tego auta. Z jednej strony jest trwałe i sztywne, jeśli chodzi o nadwozie, z drugiej, w kluczowych miejscach zdecydowanie brakuje wzmocnień, a to pomimo masy 1,5 tony.

Widziałem kiedyś test zderzeniowy Seicento ze Smartem. Była parę lat temu relacja w Auto Świecie
W Fiacie kaszanka. Nawet blacha dachu się podarła.
W Smarcie nawet przednia szyba się nie rozleciała.
Ale pasażerowie niestety tak jak i w Fiacie byliby martwi.
Szkielet się nie odkształcił przez co cała siła uderzenia została przeniesiona na ludzi.

volf pisze:

_Rafako_ pisze:Zauważ, że wszystkie przypadki jakie przewinęły się na Forum, dotyczyły właśnie dachowań albo jakichś strzałów bocznych i innych rolowań czy lotów kosząco-ryjących z fajerwerkami (Alex ) a nie czołówek. Fotka z czołówki była jedna, w tym artykule z przed kilku lat z Węgier, o którym była wcześniejsza dyskusja w tym wątku.
Serdecznie pozdrawiam.

Niezupełnie, w tym wątku jest opisana konkretna czołówka kappy i to chyba przy naprawdę sporej prędkościhttp://forum.lanciapolska.org/viewtopic ... 24&t=61024

Fakt, przeoczyłem ten wątek. Tym niemniej ta historia jest tylko potwierdzeniem, że Kappa to kaszana. Dostała strzała od dużo mniejszej i lżejszej Tigry, która to Tigra wygląda dużo lepiej po uderzeniu. Być może, gdyby młody kierowca opla zapiął pasy, po dziś dzień byłby wśród nas. Miałem znowu chęć na Kappę jako dailydrivera ale jakoś mi póki co przeszło...
Serdecznie pozdrawiam.