Lancia Klub Polska

Próbowałem Ale jest to samo.
Nie chcę ryzykować z samostartem. Z resztą skoro zapala się ecsf to co samostart by pomógł? Pewnie Pochodził by chwilę na plaku potem by zdechł a szansa na uszkodzenie silnika spora

A jak wjedziesz w MES -> Ustawienia -> Interfejsy i wybierzesz z listy K-Line/VAGCOM to na liście poniżej nie ma dostępnego żadnego portu COM?
Szkoda, że nie mam bliżej to bym ze swoim lapkiem podjechał.

Możesz jeszcze ewentualnie spróbować opcji Szukaj interfejsów - na dole w tym samym oknie.
Ewentualnie restart kompa, jeśli po instalacji MESa tego nie robiłeś.

Czasami jak jest problem z ciśnieniem paliwa na szynie CR to taki zabieg z samostartem pomaga, przynajmniej do ponownego zgaszenia silnika.
Skoro z niczym się nie łączy to trochę dziwne, masz jakiś komunikat po komendzie "połącz"?
Mam nadzieję, że wiesz, że do każdej centralki jest oddzielne gniazdo diagnostyczne i nie próbujesz złączem pod kierownicą łączyć się z ABS czy poduszkami...

W ustawieniach mesa jest wszystko w porządku. Złączem pod kierownicą próbuje łączyć się z ECU. Chciałem spróbować z tym plakiem, ale ze auto stoi na dworze nieodpalane od dwóch tygodni to maska przymarzla na amen

Bezpieczniki sprawdziłeś i mam tu na myśli głównie te na podszybiu koło filtra kabinowego.

Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki dzień po awarii, i te pod kierownicą i te koło filtra. Pompa paliwa pompuje, do filtra paliwo dochodzi na bank. Rozrząd jest na swoim miejscu (no chyba ze się nie zerwał a przeskoczył o ząbek czy coś) świece są dobre, przed awarią przy -12 odpalił od strzała. Dodam że tego dnia auto praktycznie cały dzień było odpalone, chodziło na wolnych obrotach chyba z 4 godziny.
Przypomniało mi się teraz, podczas jazdy testowej z poprzednim właścicielem kiedy mocniej przyspieszylem (taka sama sytuacja jak podczas awarii) zapalił się ecsf ale bez żadnego wpływu na samochód. Nie poczułem żadnej różnicy. Tylko tyle ze się zapalił

Teoretycznie i praktycznie gdyby ECU nie miało jakiegoś zasilania to z połączeniem z nim byłby problem ale skoro zasilania są...
Zapytam jeszcze jak to w końcu z tym ABS i poduszkami-próbowałeś się łączyć? Choć już wiem, ze z ABS nie, bo złącze jest pod maską a maska zamarznięta
Wtyczka od poduszek jest w tunelu centralnym, dostęp pod klapką w nogach pasażera

No i mamy takie cos

1.Czym czytane to było?
Tak czy owak kody zupełnie inne niż w FES/MES...
2. Po skasowaniu błędów co zostało?
3. Robiony był jakiś podgląd parametrów podczas próby rozruchu/kręcenia rozrusznikiem-głównie chodzi o ciśnienie paliwa na szynie CR oraz obroty silnika.
4. Ten ostatni błąd wydaje się najbardziej zagadkowym...

Po skasowaniu nie zostało nic. Pi próbach odpalania wrócił błąd regulatora. Padł na bank regulator, z plakiem auto odpala od strzała i działa normalnie, wróciłem nim na kołach do domu bez problemu. Ale po zgaszeniu ponownie odpali tylko po chwili a potem znów trzeba z plakiem. ' mechanik mówi że to musi być to. nie mam teraz kasy na nowy a to wydatek 500 ziko, nie mam już siły na to auto także wieczorem wypatrujcie go w dziale sprzedam za myślę dobre pieniądze.

Czasami pomaga czyszczenie regulatora, ewentualnie usuniecie sitka filtracyjnego jeśli jest.

Kolego w innych dieslach CR też jest regulator i tani nie jest. Więc nie wiem czemu odrazu dział sprzedam. Wyczyść regulator i potem dopiero się okaże czy będzie żył czy nie. Sprzedający chyba wiedział co jest grane i pozbył się auta. A ty kupiłeś i teraz marudzisz że włoszczyzna to zło. Sorry ale takie podejściem nie dobija. Szmelc vageny i inne auta tak samo ulegają awarii. Przykład prosto życia- w lanci przepali się bezpiecznik i już że elektryka do bani w szmelcu przepali się bezpiecznik i wtedy nagle to normalne. Sorry za ot ale nie wytrzymałem.

Mechanik wymienił jakieś oringi teflonowe i nadal nic trzeba cała wymienić. Na 100% . Ja już mam dosyć tej fury nie będę w nią nic ładować. Doloze trochę i kupię sobie jakiegoś mercedesa w lpg będzie niezawodny. A 4 lancie które miałem wręcz odwrotnie

Ja mam akurat cztery lancie i jakoś nie mam z nimi problemów. Fakt jedną reanimuje bo kupiłem z silnikiem w stanie agonii i o tym wiedziałem. Kupuj co chcesz tylko to są auta które mają za sobą 18 lat i one same znają swoją przeszłość. I o tym niestety nie powiedzą. Więc nawet jak kupisz Mercedesa a podejrzewam że będzie starszy niż Kappa więc tak do końca też bym nie liczył na bezawaryjność. Ja bym kupił nawet używany regulator. A na bank któryś z chłopaków posiada taki. I podejrzewam że jest taki sam jak 1.9jtd.A nie wypisawał bzdetów jaka to włoszczyzna jest zła.Ciekawe czy na Mercedesa też tak napiszesz jak coś klęknie.

Nie klęknie