Lancia Klub Polska

Nie, no, oczywiście... Będę słuchał ciebie... Wyjdę na tym lepiej.

Art92 pisze: Za co można szanować UE? EWG ok, wolny rynek w całej Europie to dobry pomysł. Schengen też ok, tylko to nie ma nic wspólnego z UE. Innych zalet brak. UE w obecnej postaci to potężna biurokracja, która wyhamowała rozwój większości państw do niej należących.

Jak czytam taki wpis to najchętniej rzuciłbym robotę i poszedł na zasiłek.
Jak można pisać takie brednie??????????????????????????????????????

Naprawdę stary moja dobra rada zacznij się interesować i przestań żyć na zasadzie: " Czy się stoi czy się leży...".
Pisząc takie teksty nie możliwością jest abyś pochodził z sektora prywatnego. Urzędnik państwowy, duża grupa pracownicza albo frustrat.

Obrazek dedykowany koledze Belial666 - pod rozwagę.

Duch-Dziadka pisze:

Art92 pisze: Za co można szanować UE? EWG ok, wolny rynek w całej Europie to dobry pomysł. Schengen też ok, tylko to nie ma nic wspólnego z UE. Innych zalet brak. UE w obecnej postaci to potężna biurokracja, która wyhamowała rozwój większości państw do niej należących.

Jak czytam taki wpis to najchętniej rzuciłbym robotę i poszedł na zasiłek.
Jak można pisać takie brednie??????????????????????????????????????

Naprawdę stary moja dobra rada zacznij się interesować i przestań żyć na zasadzie: " Czy się stoi czy się leży...".
Pisząc takie teksty nie możliwością jest abyś pochodził z sektora prywatnego. Urzędnik państwowy, duża grupa pracownicza albo frustrat.

Ewidentnie masz problem z logicznym rozumowaniem. Przecież to cała UE na tej zasadzie stoi. Karanie pracowitych i nagradzanie nierobów jest niemoralne.

Art92 pisze:

belial666 pisze:

Art92 pisze:

belial666 pisze:UE szanuję, bo mam za co... PiS- niet... Ciemnogród totalny...

Za co można szanować UE? EWG ok, wolny rynek w całej Europie to dobry pomysł. Schengen też ok, tylko to nie ma nic wspólnego z UE. Innych zalet brak. UE w obecnej postaci to potężna biurokracja, która wyhamowała rozwój większości państw do niej należących. Ja też PiSu nie lubię, za ich lewicowość gospodarczą ale doceniam gest ze szmatą UE.

Tak zahamowali, zwłaszcza nasz rozwój... Nader rozwinięci byliśmy... Przyłączyliśmy się i nic jak do tej pory nie otrzymaliśmy. Też widzę, oczy masz skierowane ku górze...

Szkoda z Tobą polemizować bo nic nie wiesz.

Ty wiesz??
Może porównasz rozwój w ciągu 25 lat, wtedy kiedy byliśmy członkami UE i wtedy kiedy nie byliśmy? Dajesz racjonalne argumenty. UE nie jest idealna, ale wolę nawet żeby prostować ogórki niż żyć w utopijnym i wyemaginowanym świecie JKM.

luka pisze:

Art92 pisze:

belial666 pisze:

Art92 pisze:

belial666 pisze:UE szanuję, bo mam za co... PiS- niet... Ciemnogród totalny...

Za co można szanować UE? EWG ok, wolny rynek w całej Europie to dobry pomysł. Schengen też ok, tylko to nie ma nic wspólnego z UE. Innych zalet brak. UE w obecnej postaci to potężna biurokracja, która wyhamowała rozwój większości państw do niej należących. Ja też PiSu nie lubię, za ich lewicowość gospodarczą ale doceniam gest ze szmatą UE.

Tak zahamowali, zwłaszcza nasz rozwój... Nader rozwinięci byliśmy... Przyłączyliśmy się i nic jak do tej pory nie otrzymaliśmy. Też widzę, oczy masz skierowane ku górze...

Szkoda z Tobą polemizować bo nic nie wiesz.

Ty wiesz??
Może porównasz rozwój w ciągu 25 lat, wtedy kiedy byliśmy członkami UE i wtedy kiedy nie byliśmy? Dajesz racjonalne argumenty. UE nie jest idealna, ale wolę nawet żeby prostować ogórki niż żyć w utopijnym i wyemaginowanym świecie JKM.

Ale co to za rozwój? 1% wzrostu gospodarczego? Czasami 2%, kolejnego roku zerowy, jeszcze innego ujemny. Idea była wspaniała, ale nie wyszło. UE stała się molochem biurokratycznym, wzrost gospodarczy jest śmieszny w większości państw, pomijając Węgry i Rumunię. Obawiam się, że to UE jest utopią.
Inaczej: Budżet Polski to jakies 1,5 biliona złotych, z UE dostajemy w latach 2014-2020 375mld euro, jaki to % PKB? 3%. Z czego połowa tej kwoty idzie na składkę do UE i utrzymanie urzędasów obsługujących te pieniądze. 70% PKB wytwarzają mali i średni przedsiębiorcy, to ponad bilion złotych rocznie. Oni są podstawą naszego rozwoju a nie UE. Bogactwo nie bierze się z dotacji lecz z pracy.

Art92 pisze: Ale co to za rozwój? 1% wzrostu gospodarczego? Czasami 2%, kolejnego roku zerowy, jeszcze innego ujemny. Idea była wspaniała, ale nie wyszło. UE stała się molochem biurokratycznym, wzrost gospodarczy jest śmieszny w większości państw, pomijając Węgry i Rumunię. Obawiam się, że to UE jest utopią.

Mówisz o naszym rozwoju czy całej UE, piszemy o polskim rozwoju kiedyś i dziś, kiedy należymy do UE. Czy nie lepiej być w gronie silnych państw zachodu, niż działać tylko na własną rękę, jeżeli twierdzisz że członkostwo w UE nic nie dało, to dlaczego tak wiele państw chce do tej Unii należeć, wszyscy się mylą??
Może z NATO tez się wypiszmy, będziemy jednorynkowym, samowystarczalnym krajem dobrym i równym dla wszystkich... TO JUŻ BYŁO.

Art92 pisze: Ale co to za rozwój? 1% wzrostu gospodarczego? Czasami 2%, kolejnego roku zerowy, jeszcze innego ujemny. Idea była wspaniała, ale nie wyszło. UE stała się molochem biurokratycznym, wzrost gospodarczy jest śmieszny w większości państw, pomijając Węgry i Rumunię. Obawiam się, że to UE jest utopią.

Wyobraź sobie, że dobrze zarządzane firmy to też biurokracja.
Biurokracja, która początkowo wydaje się wszystkim czymś kosmicznym ale na przestrzeni lat daje możliwość sprawnego zarządzania.

Podobnie było w firmie gdzie pracowałem jak wprowadzali ISO. Wszyscy marudzili i twierdzili, że teraz nie będzie czasu na pracę tylko biurokracja. No bo przecież przepływ informacji jest, bo ja Zenkowi zawsze mówię jak ma coś zrobić.
Niestety Zenek pamięć miał dobrą, ale krótką i mówił zawsze, że Józek nic mu nie powiedział. Słowo przeciwko słowu, a cierpiał klient, który dostawał towar niepełnowartościowy lub dostawał go z opóźnieniem.

Dzisiaj dzięki UE masz choćby wiele rzeczy spisane i ukierunkowane. Dzięki temu możemy swobodnie handlować miedzy krajami, masz dowolność wyboru kraju w którym chcesz zamieszkać i odprowadzać podatki, a nasza młodzież bez zbędnych trudności może studiować na wybranych uczelniach w europie.

Oczywiście można się spierać tak jakby o to czy pomidor to owoc czy warzywo, jednak nie zmieni to jego wyglądu, budowy ani smaku i zawsze zjem go z chęcią w każdej prawie postaci.

Dzięki pomocy UE nasze fabryki i firmy technologicznie dogoniły albo i przegoniły nawet firmy zagranicą. Dzięki temu możemy produkować i być konkurencyjnymi na rynkach zagranicznych. To samo tyczy się rolnictwa i każdej innej gałęzi przemysłu.

Przy tej okazji udało nam się zbudować sieć dróg i poprawić ich jakość przez co ginie coraz mniej naszych bliskich na drogach.

Jeśli wiesz czym jest wzrost gospodarczy to nie pisałbyś tego co napisałeś.
Poniżej mała ściąga dla Ciebie, żebyś wiedział o czym mówisz:

http://liceum.kujon.net/txt/29/wzrost_gospodarczy.html

Naprawdę mógłbym tu cały elaborat o tym napisać, ale nie mam do tego ani czasu ani weny, a pytanie też komu chciałoby się to czytać.

luka pisze:

Art92 pisze: Ale co to za rozwój? 1% wzrostu gospodarczego? Czasami 2%, kolejnego roku zerowy, jeszcze innego ujemny. Idea była wspaniała, ale nie wyszło. UE stała się molochem biurokratycznym, wzrost gospodarczy jest śmieszny w większości państw, pomijając Węgry i Rumunię. Obawiam się, że to UE jest utopią.

Mówisz o naszym rozwoju czy całej UE, piszemy o polskim rozwoju kiedyś i dziś, kiedy należymy do UE. Czy nie lepiej być w gronie silnych państw zachodu, niż działać tylko na własną rękę, jeżeli twierdzisz że członkostwo w UE nic nie dało, to dlaczego tak wiele państw chce do tej Unii należeć, wszyscy się mylą??
Może z NATO tez się wypiszmy, będziemy jednorynkowym, samowystarczalnym krajem dobrym i równym dla wszystkich... TO JUŻ BYŁO.

Ty chyba nie rozumiesz. Ile razy można powtarzać to samo. Chce wolnego rynku, swobodnego przepływu osób, mienia i kapitału. Do kur... nędzy do tego Unia nie jest potrzebna.

Duch-Dziadka pisze:

Art92 pisze: Ale co to za rozwój? 1% wzrostu gospodarczego? Czasami 2%, kolejnego roku zerowy, jeszcze innego ujemny. Idea była wspaniała, ale nie wyszło. UE stała się molochem biurokratycznym, wzrost gospodarczy jest śmieszny w większości państw, pomijając Węgry i Rumunię. Obawiam się, że to UE jest utopią.

Wyobraź sobie, że dobrze zarządzane firmy to też biurokracja.
Biurokracja, która początkowo wydaje się wszystkim czymś kosmicznym ale na przestrzeni lat daje możliwość sprawnego zarządzania.

Podobnie było w firmie gdzie pracowałem jak wprowadzali ISO. Wszyscy marudzili i twierdzili, że teraz nie będzie czasu na pracę tylko biurokracja. No bo przecież przepływ informacji jest, bo ja Zenkowi zawsze mówię jak ma coś zrobić.
Niestety Zenek pamięć miał dobrą, ale krótką i mówił zawsze, że Józek nic mu nie powiedział. Słowo przeciwko słowu, a cierpiał klient, który dostawał towar niepełnowartościowy lub dostawał go z opóźnieniem.

Dzisiaj dzięki UE masz choćby wiele rzeczy spisane i ukierunkowane. Dzięki temu możemy swobodnie handlować miedzy krajami, masz dowolność wyboru kraju w którym chcesz zamieszkać i odprowadzać podatki, a nasza młodzież bez zbędnych trudności może studiować na wybranych uczelniach w europie.

Oczywiście można się spierać tak jakby o to czy pomidor to owoc czy warzywo, jednak nie zmieni to jego wyglądu, budowy ani smaku i zawsze zjem go z chęcią w każdej prawie postaci.

Dzięki pomocy UE nasze fabryki i firmy technologicznie dogoniły albo i przegoniły nawet firmy zagranicą. Dzięki temu możemy produkować i być konkurencyjnymi na rynkach zagranicznych. To samo tyczy się rolnictwa i każdej innej gałęzi przemysłu.

Przy tej okazji udało nam się zbudować sieć dróg i poprawić ich jakość przez co ginie coraz mniej naszych bliskich na drogach.

Jeśli wiesz czym jest wzrost gospodarczy to nie pisałbyś tego co napisałeś.
Poniżej mała ściąga dla Ciebie, żebyś wiedział o czym mówisz:

http://liceum.kujon.net/txt/29/wzrost_gospodarczy.html

Naprawdę mógłbym tu cały elaborat o tym napisać, ale nie mam do tego ani czasu ani weny, a pytanie też komu chciałoby się to czytać.

Podaj mi *** 3 zalety członkostwa w UE. Drogi to i Hitler budował i jakoś nikt go za to nie chwali... Biurokracja zawsze będzie istnieć ale jej przerost jest szkodliwy, dla państwa jak i zwykłego obywatela.

Art92 pisze: Podaj mi *** 3 zalety członkostwa w UE. Drogi to i Hitler budował i jakoś nikt go za to nie chwali... Biurokracja zawsze będzie istnieć ale jej przerost jest szkodliwy, dla państwa jak i zwykłego obywatela.

Dzięki szkodliwej jak twierdzisz biurokracji, gdy przekroczysz prędkość na drodze policjant daje Ci mandat a nie wedle własnego uznania strzela Ci w kolano lub głowę.
To taki drastyczny przykład, ale mam nadzieję iż oddaje wszystko.

Biurokracja zawsze ludziom kojarz się z czymś złym i tego nie rozumiem. Moglibyśmy się spierać, że czasem jest zbyt skomplikowana jeśli chodzi o treść. Ponieważ nie musisz znać się na wszystkim to są ludzie, którzy za Ciebie choćby wypełnią PIT-a. Oczywiście nie za darmo.
Tak samo księgowość albo kogoś zatrudniasz na etat albo oddajesz do biura rachunkowego.

Powiedz mi w którym momencie dla Ciebie biurokracja jest za duża. Podaj mi jakiś przykład.


ZALETY UE:
- pomoc w rozwoju rolnictwa i dofinansowania do sprzętu rolniczego coby na wsi łatwiej ludziom było
- dofinansowania na rozwój dróg przez co ja mam o godzinę krócej do Berlina
- dofinansowania do rozwoju przedsiębiorstw abyśmy byli konkurencyjni i aby ludziom pracowało się łatwiej i wydajniej

Myślę, że to takie najbardziej zauważalne rzeczy. Oczywiście nie ma nic za darmo, ale kto mówił że będzie.

Art92 pisze:

luka pisze:

Art92 pisze: Ale co to za rozwój? 1% wzrostu gospodarczego? Czasami 2%, kolejnego roku zerowy, jeszcze innego ujemny. Idea była wspaniała, ale nie wyszło. UE stała się molochem biurokratycznym, wzrost gospodarczy jest śmieszny w większości państw, pomijając Węgry i Rumunię. Obawiam się, że to UE jest utopią.

Mówisz o naszym rozwoju czy całej UE, piszemy o polskim rozwoju kiedyś i dziś, kiedy należymy do UE. Czy nie lepiej być w gronie silnych państw zachodu, niż działać tylko na własną rękę, jeżeli twierdzisz że członkostwo w UE nic nie dało, to dlaczego tak wiele państw chce do tej Unii należeć, wszyscy się mylą??
Może z NATO tez się wypiszmy, będziemy jednorynkowym, samowystarczalnym krajem dobrym i równym dla wszystkich... TO JUŻ BYŁO.

Ty chyba nie rozumiesz. Ile razy można powtarzać to samo. Chce wolnego rynku, swobodnego przepływu osób, mienia i kapitału. Do kur... nędzy do tego Unia nie jest potrzebna.

Oczywiście że jest potrzebna... Bzdury okropne opowiadasz... Daleko nie muszę szukać. Szef dzięki dotacji kupił trzy maszyny:
- wyrówniarka czterostronna
- szlifierka walcowa
- oklejarkę do PCV, ABS
Prykaz ze strony Uni - stworzyć trzy stanowiska pracy. Otrzymało trzech ludzi pracę.

Czego chcesz więcej!!!!???? Żeby ci bezpośrednio do kieszeni nawalili...!!!

darbo pisze:Obrazek dedykowany koledze Belial666 - pod rozwagę.

Belialbolszewik1.jpg

Kończę lać wodę i ruszam w tzw. trasę" Blue Ekspres" Zbierać żniwo...

belial666 pisze:Żeby ci bezpośrednio do kieszeni nawalili...!!!

Panie kolego, właśnie o to się rozchodzi, że walą niemiłosiernie i prze-okrutnie. Dają za darmo wszystkim, którym się to nie należy, a zabierają Tobie, mi i innym ciężko pracującym. I w tym właśnie widzę największe złoooo Unii. Socjaliści i lewacy po prostu opanowali sytuację, na szczęście w każdym kraju po kolei zaczyna się to zmieniać

Oczywiście z tym co napisał Marcin, nie można się nie zgodzić. Przykład z ISO, pierwszy najlepszy. I pracując w dwóch firmach, które się opierają bądź nie, na normach, zawsze wybiorę ten, który działa wg tej normy, bo zapewnia to lepszy porządek. Że nie wspomnę o certyfikatach VDA 6.4 albo QS9000 dla branży motoryzacyjnej (która BTW ma zaraz po lotniczej najwyższe wymagania). Wszystkie z nich wymagają masy biurokracji.
Ale to już temat na inną bajkę. Z tym, że te akurat normy mają mało wspólnego w Unią

W każdym razie w biurokracji też trzeba podchodzić z jakimś rozsądkiem i jednak uważam, że nie powinno się tracić naszej wspólnej kasy na obliczanie krzywizny banana, czy uznawania ślimaka za rybę i opracowywania dla tego rozporządzeń i dekretów. Po prostu to już jest przerost formy nad treścią i to doprowadzi do zguby, bo generuje ogromne koszty i zmusza do zatrudniania kolejnych armii urzędników, którzy są opłacani z naszych pieniędzy.

Art92 pisze:Ale co to za rozwój? 1% wzrostu gospodarczego? Czasami 2%, kolejnego roku zerowy, jeszcze innego ujemny. Idea była wspaniała, ale nie wyszło. UE stała się molochem biurokratycznym, wzrost gospodarczy jest śmieszny w większości państw, pomijając Węgry i Rumunię. Obawiam się, że to UE jest utopią.
Inaczej: Budżet Polski to jakies 1,5 biliona złotych, z UE dostajemy w latach 2014-2020 375mld euro, jaki to % PKB? 3%. Z czego połowa tej kwoty idzie na składkę do UE i utrzymanie urzędasów obsługujących te pieniądze. 70% PKB wytwarzają mali i średni przedsiębiorcy, to ponad bilion złotych rocznie. Oni są podstawą naszego rozwoju a nie UE. Bogactwo nie bierze się z dotacji lecz z pracy.

W pierwszym akapicie piszesz o Polsce czy EU ? Bo jak o EU i to w ostatnich 10 latach to pi razy oko zgoda. Jak o EU w 25 latach to bzdura. A jak o Polsce od czasu wejścia do EU to piramidalna bzdura.
Budżet Polski nie wynosi 1,5 biliona złotych chyba że za całe 6 lat ale to też nie trafione bo na 2016 to 297 miliardów.
Polska otrzyma 105,8 mld euro netto we wspomniany przez Ciebie okresie (nadwyżki ponad składki) co stanowi około 440 mld złotych.
Czyli w ujęciu sześcioletnim zakładając minimalny wzrost gospodarczy 1,9 - 2 bln złotych.
Jak łatwo policzyć sos z Unii to będzie 22-25% a nie wspomniane 3 %

Konkludując, nie twierdzę że EU nie jest utopią, ale jesteśmy na tą chwilę jak i ostatnie 10 lat beneficjentami tego układu co dało nam niebywały wzrost ekonomiczny i cywilizacyjny (mówię oczywiście o infrastrukturze) i niechaj tak będzie jeszcze przez chwilę. A jak się później to wywali ?
Byle zanim zaczniemy dokładać do interesu

Kurcze miałem się kłócić z Darbo, a co siądę to się angażuję w co innego

Dudi pisze:

belial666 pisze:Żeby ci bezpośrednio do kieszeni nawalili...!!!

Panie kolego, właśnie o to się rozchodzi, że walą niemiłosiernie i prze-okrutnie. Dają za darmo wszystkim, którym się to nie należy, a zabierają Tobie, mi i innym ciężko pracującym. I w tym właśnie widzę największe złoooo Unii. Socjaliści i lewacy po prostu opanowali sytuację, na szczęście w każdym kraju po kolei zaczyna się to zmieniać

Oczywiście z tym co napisał Marcin, nie można się nie zgodzić. Przykład z ISO, pierwszy najlepszy. I pracując w dwóch firmach, które się opierają bądź nie, na normach, zawsze wybiorę ten, który działa wg tej normy, bo zapewnia to lepszy porządek. Że nie wspomnę o certyfikatach VDA 6.4 albo QS9000 dla branży motoryzacyjnej (która BTW ma zaraz po lotniczej najwyższe wymagania). Wszystkie z nich wymagają masy biurokracji.
Ale to już temat na inną bajkę. Z tym, że te akurat normy mają mało wspólnego w Unią

W każdym razie w biurokracji też trzeba podchodzić z jakimś rozsądkiem i jednak uważam, że nie powinno się tracić naszej wspólnej kasy na obliczanie krzywizny banana, czy uznawania ślimaka za rybę i opracowywania dla tego rozporządzeń i dekretów. Po prostu to już jest przerost formy nad treścią i to doprowadzi do zguby, bo generuje ogromne koszty i zmusza do zatrudniania kolejnych armii urzędników, którzy są opłacani z naszych pieniędzy.

Nie pomożesz tym, że Unię odsuniesz od Polski. Trzeba wziąć za ryje tych którzy skubią z kupki Unijnej. Dlatego wymyśliłem obywatelski pociąg, w który to obywatele powinni iść na Wąską, spakować bydło z PiS, PO i kilku innych partii i wywieść do spa... Trzeba dać młodym, nie zżartym od środka się wykazać. Takim jak ty Dudi. Widzę że ty byś dał każdemu po równo, hmm?:)