Lancia Klub Polska

Się okaże.

Chętnie sprawdzę. Nigdy więcej włoskiego auta nie kupię chyba ze quattroporte Ale to za parę lat ^^

Miałem beczkę miałem 190 i e39, nawet golfa IV ... Koszty naprawy lancii to jakieś drobne w porównaniu ile wsadziłem w niemiecka technologie. Gadanie że mercedes się nie psuje to zdecydowane nadużycie... Psuje sie a co gorsza gnije, o ile części kupisz i wymienisz to z korozją nie wygrasz... Ale good luck w przygodzie z gwiazdą.

MiaLem w202 2.8 v6 automat i bardzo milo go wspominam, w 3 miesiące zrobiłem nim 20000 km i tylko raz olej zmieniłem to wszystko. W Lancii mógłbym o tym pomarzyć. Takze jeśli są aż tak dobre to zapraszam na pw uzgodniomy cenę i chętnie skończę przygodę z włoską motoryzacją
A co do mercedesa, pracuje jako Spawacz, sam sobie mogę progi wstawiać

Progi progami ale nadkola podłużnice drzwi itp. Ruda już na poziomie produkcji robiła swoje, nie wspomnę że przednie amory z kielicha i lubią wyjść przez maskę . :lol:Więc rób jak uważasz. A po takim spawaniu to tylko ulep powstanie. Oj z tym będzie roboty.

Jak się kupi dobry egzemplarz to spoko. Mój miał już nadkola pełne rudej po zimie Ale podłoga wyglądała jak Nowa

Sprzedaj ,sprzedaj... zdiagnozowałeś problem,kupiłeś kabel(pewnie dołożysz go nowemu nabywcy,bo przecież "to padło non stop się psuje") ktoś założy regulator z innej za dwie stówki i będzie śmigał nie przejmując się niczym.Aha tylko nie zapomnij dać ceny ze dwa koła mniej niż na olxach bo sprzedajesz uszkodzoną.No bo chyba nie myślisz ,że jak opuścisz "pińcet" na regulator to pójdzie?

Podliczając: z 4 tyś. na wejściu upuszczony 1 tyś. do tego trzeba zejść z ceny bo auto uszkodzone, hmm..... za 2000-2300 sam zastanowię się na kupnem

Mogę cię wybawić z kłopotu oferując na zamianę mojego Mondeo
Jeśli jesteś zainteresowany dzwoń lub pisz, mogę przyjechać w weekend.

Interesuje mnie tylko auto Z lpg. Moja cena to 3000 i do żyda
No chyba ze się zdecyduje i to zrobię to wtedy 4000. Do pracy mam blisko i tak chodzę pieszo więc na moje może sobie stać kolejne dwa tygodnie

adrian123 pisze:Jak się kupi dobry egzemplarz to spoko. Mój miał już nadkola pełne rudej po zimie Ale podłoga wyglądała jak Nowa

Jakbyś kupił dobrą lancię też było by spoko...

Przypominasz mi kolegę z forum... Kupił Kappe, spalił się rozrusznik.... To kappa złom... Bo w 18 letnie auto trzeba 100pln wsadzić...

Wysłano z Max Umi... co tak niewiele umi..

To lancia niby jest dobra, 8 lat jeden właściciel silnik bez wycieków ładna Zadbana. Także jak chcesz super fajną niezniszczalna kappe w cenie dobrego roweru to zapraszam

Kolejny przykład kupić auto i najlepiej nic nie dołożyć. Zgadzam się jak byś kupił dobrą Lancia to było by ok. Ale skoro żal było podjechać i podłączyć komputer. To już samo za siebie mówi. A sam przyznałeś że check świecił już podczas jazdy próbnej. Sprzedający pozbył się problemu a Ty sam go sobie zrobiłeś. Więc sam jesteś sobie winny. I nie miej pretensji do całego świata tylko do siebie bo sam kupiłeś zepsute już auto.

Ale ja kupiłem dobrą Lancie. Od forumowicza które miał ją 8 lat. Byłem zaskocZony jak to fajnie jedzie i w jakim dobrym jest stanie. Tylko szkoda że jeden dZień lancie zawsze się będą psuć wymienię jedno zaraz kleknie drugie. Wyleczylem się Z włoszczyzny.
A ECSF się nie przejalem bo jak miałem inną kappe to tam palił się praktycznie non stop a auto chodziło normalnie.

... Nie masz kasy na nowy regulator, a chcesz dokładać i kupować marca...
.... Pomijając fakt, że kappa to samochód który sprzedaje się średnio, to zepsuta nie jeżdżąca kappa nie sprzedaje się wcale.... No chyba że za tysiąca...

Skoro to auto jest zadbane, warte tych 4tys które dałeś, zainwestuj w regulator paliwa albo też kup go od chłopaków z forum... Chyba nie wezmą pińcet.. I ciesz się sprawnym włoskim mercem

Wysłano z LG V10 H960a