Lancia Klub Polska

DamianWarmia pisze:Ostatnio nie mam czasu na forum i nie zaglądałem też do tego tematu. A okazało się, że do jednego z kolegów wysłałem prywatną wiadomość, którą w zasadzie mógłbym w całości wkleić tutaj.
Jestem już zmęczony tym autem. Największym problemem jest brak dostępu do mechanika, który będzie widział co to za stwór i nie będzie chciał przy tym wyciągnąć ze mnie masy pieniędzy. Każda, nawet najmniejsza pierdoła urasta do rangi kosmicznego problemu, oczywiście w ich oczach i na ich fakturach.
Uwielbiam nią jeździć, cieszę się gdy wychodzę przez dom czy na parking i widzę ten samochód, bo przecież zawsze gdzieś wystaje
Wydaje mi się, że dokonałem złego wyboru podczas zakupu, kupiłem dosyć drogie, ładne, ale jednak zużyte auto. Kolejne, bardzo kosztowne naprawy, w tym nieudolne lakierowanie kilku elementów doprowadziły mnie do klasycznego syndromu sztokholmskiego w motoryzacji, na auto i jego eksploatację wydałem tyle, że będę szczęśliwy, jeśli sprzedam ją za 20% tej kwoty. I tu przychodzi frustracja, bo od początku nie oszczędzałem, nie kombinowałem, trzeba było płacić po kilka tysięcy na raz - płaciłem. A pomimo to jeżdżę autem, które najchętniej robiłbym na ciężarówce, która wymusiła pierwszeństwo.
Nie wiem, czy to kwestia tego egzemplarza, bo nie chce mi się wierzyć, że w ciągu trzech lat w aucie trzeba robić wszystko, od dwukrotnej wymiany kompletu hamulców, przez wiecznie niesprawne czujniki parkowania, przez uszkodzone przeguby, pompę hamulcową, rozszczelnioną instalację klimatyzacji, zgrzytającą skrzynię biegów, cieknącą i wielokrotnie naprawianą pompę wspomagania wraz z przewodami ciśnieniowymi, całe zawieszenie z tyłu, zmieniarkę, która i tak w końcu padła, alternator, błędy poduszek, zacinający się EPB, poduchy silnika, nowe sprężyny z tyłu, dwa nowe akumulatory (główne, Bosch zdechł tuż po gwarancji) plus pomocniczy, szyberdach, który zaraz odleci, po bzdury typu niedziałające podgrzewanie lusterek, na nagle wyłażącej rdzy skończywszy.
Poza wyglądem, najmocniejszym elementem jest silnik, po wymianie pasków, świec, czujnika (który rzekomo był sprawny), pali praktycznie od razu przy dużych mrozach, wciąż bez trudu jedzie 220 i zużywa przy tym naprawdę niewielkie ilości oleju napędowego. Ale turbo coś za głośno gwiżdże, więc to też może być tylko kwestia czasu.

Kupiłeś wyjeżdżone auto i to dlatego.

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Panowie macie wszyscy racje problem w tym, ze thesis to egzotyk. W hurtowniach motoryzacyjnych czy u mechaników a nawet i w Aso trzeba literować nazwę modelu bo nie wiedzo czego od nich chcesz. Cała ta dyskusja nie wiem do czego ma prowadzić ale finalnie w mojej ocenie uważam to auto za klapę lancii bo miała kontynuować sukces kappy a skończyło się jak każdy wie. Jest piękna, ładnie wykończona i to chyba tyle

Proszę moderatora Pana FXX

o zmianę tytułu tematu na "Pogaduszki o Lancii Thesis"

dziękuję.

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

MICHU pisze: ↑15 kwie 2019, 8:51 Cała ta dyskusja nie wiem do czego ma prowadzić ale finalnie w mojej ocenie uważam to auto za klapę lancii bo miała kontynuować sukces kappy a skończyło się jak każdy wie.

A jaki niby sukces odniosła Kappa? W naszych Ministerstwa i na naszym forum, gdzie nadal nierzadko uważana jest za najlepsze auto świata. I to na tyle...

Tomzik pisze: ↑15 kwie 2019, 9:30
MICHU pisze: ↑15 kwie 2019, 8:51 Cała ta dyskusja nie wiem do czego ma prowadzić ale finalnie w mojej ocenie uważam to auto za klapę lancii bo miała kontynuować sukces kappy a skończyło się jak każdy wie.
A jaki niby sukces odniosła Kappa? W naszych Ministerstwa i na naszym forum, gdzie nadal nierzadko uważana jest za najlepsze auto świata. I to na tyle...

Thesis 7 lat produkcji : sprzedanych 16000 egzemplarzy, Kappa 7 lat produkcji sprzedanych 117216 egzemplarzy szału nie robi ale była zdecydowanie bardziej udana niż thesis

ps. nie dalej jak 9 lat temu w zakupie kontrolowanym Kornacki proponował bohaterowi programu Thesisa, facet się krzywił, kręcił jakby mu się koń pod nosem ze.rał. Przejażdżka była prawie wymuszona na nim, a kilka tygodni po emisji programu to samo auto stało uszkodzone do sprzedania na otomoto. Był to chyba 2.0 turbo o ile mnie pamięć nie myli.

proxima86 pisze:Proszę moderatora Pana FXX o zmianę tytułu tematu na "Pogaduszki o Lancii Thesis" dziękuję.

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Zmienione.

Pozdrawiam.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Thesis 3200 zardzewiały i poobijany, nie nadaje się do działu znalezione,więc dodam go w pogaduszkach

może ktoś uratuje

https://www.otomoto.pl/oferta/lancia-th ... BRkBd.html

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Facet z "Zakupu Kontrolowanego" wybrał Jaguara. O Thesis powiedział, że ma bardzo fajne wnętrze, tylko stylistyka z zewnątrz do niego nie przemawia. Wydaje mi się , że opinia jest uzasadniona bo auto ma urodę wieloryba wyrzuconego na plażę. Ilość sprzedanych egzemplarzy to potwierdza. Ale jak mówi przysłowie" Każda potwora znajdzie swojego amatora", więc nie dziwi mnie grono wielbicieli modelu, gdyż gusta są różne.

Sent from my ASUS_Z012D using Tapatalk

Pracuję w Anglii i czasem widzę Jaguara S-Type,wygląda już bardzo staro i nudno w porównaniu do teraźniejszuch aut.
Thesis na ładnej feldze 17stce nie ustępuje wyglądem nowym limuzynom.
Kiedyś jadąc w moje rodzinne strony zatrzymałem się w urokliwym zajeździe na obiad,był tam hotel i duużo nowszych limuzyn stało na parkingu,np audi a6... Thesis im nie ustępuje,ta stylistyka "Retro" jest teraz w modzie i nijak nie postarza auta,bo jak postarzyć auto w stylu retro

?

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Może nabywców nie zdobyła wielu, a dziś oglądają się za nią rzesze ludzi.
Często wznoszą kciuki do góry.
I już nie ważne, czy podziwiają piękno auta, czy odwagę kierowcy, że się tym porusza w miejscach publicznych.
Na Autonostalgii też budziła ciekawość.
I też zdania były podzielone.
Jedni mówli, że cudo, inni, że ciekawe, a byli i tacy, co mówli, że nie bardzo wiedzą, co powiedzieć.

proxima86 pisze: ↑15 kwie 2019, 8:46 Kupiłeś wyjeżdżone auto i to dlatego.

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Cóż... Kupiłem auto od polecanej na forum osoby, bo to tutaj zacząłem swoje poszukiwania. Co mogło pójść nie tak?

DamianWarmia pisze:
proxima86 pisze: ↑15 kwie 2019, 8:46 Kupiłeś wyjeżdżone auto i to dlatego.

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka
Cóż... Kupiłem auto od polecanej na forum osoby, bo to tutaj zacząłem swoje poszukiwania. Co mogło pójść nie tak?

a kto to taki Ci sprzedał ten sprzęt

?

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Z zaciekawieniem czytam poszczególne wątki i generalnie z zaciekawieniem czytam o Thesis.
Jest ona obiektem moich marzeń, jeśli chodzi o stylizację i ten jej look zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz.
Wiem, wiem, dla innych jest piękna, dla innych brzydka - co kto lubi.
Sam sobie, racjonalnie nie jestem w stanie wytłumaczyć, dlaczego mi się tak podoba i co chwila biję się z zamiarem zakupu.....ale, no właśnie, ale:
- wydać 20-30 kPLN i rozczarować się, że tyle kasy poszło, a autem nie mogę w spokoju zrobić 2000 km na raz, bo się coś zepsuje?
- wydać 5 kPLN - i bujać się ciągle z naprawami i grzebać przy niej na okrągło? Pocieszając się, że wydam na przywrócenie jej do ideału jakieś 25 kPLN....na co nie ma gwarancji - patrz pierwszy odnośnik..
- czy jeździć i nie patrzeć się na jej stan - o ile się nią da jeździć?

Wiem, że to, co napisze teraz spotka się z hejtem, ale zdecydowanie przemawia do mnie rozsądek (mimo, że serce cały czas próbuje przebić rozsądek i pewnie któregoś dnia mu się uda) i mimo, że mnie stać, to nie kupię jej na chwilę obecną.
Chcę pozostać w strefie "marzeń" o tym aucie, a nie zderzyć się z rzeczywistością, jak większość obecnych posiadaczy i qurwować co dzień, jak się rozczarowało i dorabiać do tego różne teorie, że to był dobry wybór i usprawiedliwiać swoją decyzję przed samym sobą - w rzeczywistości wiedząc, że ten "czar" tego auta prysł bezpowrotnie...

Na koniec dodam, że jest to moja neutralna wypowiedź, nie podjudzająca do kłótni i nie atakująca ani zwolenników ani przeciwników tego modelu:)
Są gusta i guściki - mi np podoba się (dlatego też jestem posiadaczem) poczciwa Vectra z najpowszechniejszym silnikiem w dieslu, z której jestem zadowolony. Spełnia moje wszystkie oczekiwania od auta, bo przede wszystkim, pomimo, że ma mnóstwo swoich bolączek i wad (CIM, SRIM itd), to koszty naprawy są śmieszne....a dostęp do części to juz rewelacja - dostępne są w każdym kiosku Ruch'u....w przeciwieństwie do Thesis - jak już tu było wspomniane

Już lepiej ściągnąć z zagranicy auto za 6tys/euro w 3.2v6 niż lepić szroty za 5k z Polski.

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

proxima86 pisze: ↑15 kwie 2019, 11:30 Thesis 3200 zardzewiały i poobijany, nie nadaje się do działu znalezione,więc dodam go w pogaduszkachmoże ktoś uratuje
https://www.otomoto.pl/oferta/lancia-th ... BRkBd.html

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Ten Tetris jest bardziej zardzewiały jak mój po 6 latach postoju na zewnątrz. Nie chce myśleć ile stał chyba, że pływał.

Lancia Klub Polska

Pogaduszki o Lancii Thesis

Re: Thesis vs Thema

Re: Thesis vs Thema

Re: Thesis vs Thema

Re: Thesis vs Thema

Re: Thesis vs Thema

Re: Thesis vs Thema

Re: Pogaduszki o Lancii Thesis

Re: Pogaduszki o Lancii Thesis

Re: Pogaduszki o Lancii Thesis

Re: Pogaduszki o Lancii Thesis

Re: Thesis vs Thema

Re: Thesis vs Thema

Re: Pogaduszki o Lancii Thesis

Re: Pogaduszki o Lancii Thesis

Re: Pogaduszki o Lancii Thesis