Strona 88 z 186
Re: Dobry Humor
: 20 paź 2010, 23:16
autor: trigo
Re: Dobry Humor
: 20 paź 2010, 23:28
autor: bargaw3181
bez pytań

Re: Dobry Humor
: 21 paź 2010, 19:16
autor: mikaeltdi
W pociągu nagle jeden facet woła:
- Lekarz! Czy jest tu jakiś lekarz?
Biegnie facet, przedziera się po walizach
- Ja jestem lekarzem. O co chodzi?
- Choroba gardła na sześć liter!?
> >> >>
Seks to nie szachy... Kończenie w trzech ruchach na nikim nie robi wrażenia...
> >> >>
Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność zorganizowania flaszki!
> >> >>
Czyszcząc w kuchni dwudziestą rybę, żona zdenerwowana krzyczy do męża:
- Proszę cię, jak człowieka! Jak jesteś na rybach, to *** PIJ WÓDKĘ!!!
> >> >>
Nie boję się żony! Tylko jak jej to powiedzieć...
> >> >>
Nowy sport ekstremalny - pielgrzymka z rodziną RadiaMaryja w koszulce TVN.
> >> >>
Jeśli zamiast bilbordów reklamowych, zaczynają się pojawiać jakieś takie ze smutnymi mordami â to znaczy, że zbliżają się wybory.
> >> >>
Dobrze położony asfalt na remontowanej drodze oznacza, że niedługo będą wymieniać rury kanalizacyjne...
> >> >>
Las. Między dwoma drzewami wisi ogromna pajęczyna. Na pajęczynie listki, igły sosnowe, płatki kwiatów... W pajęczynę z impetem wlatuje mucha. Przyklejona rozgląda się:
- No k...a, pozawieszane tymi je...mi banerami, nic nie widać...
> >> >>
Rżewski przyszedł do laryngologa. A tam młoda pani doktor. Porucznik wyciąga przyrodzenie - okrutnie podrapane, pocięte nawet... âi kładzie na stół.
- Oszalał pan?! Z tym to do urologa!
- Chwilunia... Otóż, co sobotę chodzę z kolegami do sauny. Pijemy sporo, jakieś dziewczynki...
- To nie do mnie - do wenerologa paszoł won!
- Chwilunia.... Jak już dużo się napijem, Wasia Sokołow bierze tasak. Wszyscy kładą przyrodzenia na stół. On wywija tasakiem nad głową i robi takie: "Uchuchachchaaaaa". Po czym tasakiem wali w stół. Kto nie zdąży... Może sobie pani wyobrazić...
- Do psychiatry, a nie do laryngologa!
- Do pani, do pani... Problem, bowiem w tym, że bardzo często nie słyszę tego "Uchuchachchaaaaa".
> >> >>
Czemu pan taki smutny ostatnio, panie dyrektorze?
- A no, bo sekretarkę zmieniłem.
- I co? Niezbyt bystra, tak?
- Nie, właśnie całkiem mądra.
- To może leniwa?
- Skąd! Bardzo pracowita!
- To może hmmm... Ten... Tego... Nie chce....
- No coś pan!........kilka razy dziennie!
- A może nie chce brać do...
- Jak to nie?!..... Jak odkurzacz!
- No to, o co chodzi?
- Kawę robi jakąś taką.... słabą
> >> >>
Re: Dobry Humor
: 22 paź 2010, 16:06
autor: solarzmr
Kto Ty jesteś?
Jam Kaczorek
Skąd przybywasz?
Prosto z Tworek
Jaki znak twój?
Jad spieniony
Czego nie masz?
Konta, żony....
O czym marzysz?
O korycie
No, a Polska?
Chyba kpicie
A co z Lechem?
będzie świętym.
Pomnik?
Stawiam fundamenty
Coś o Tusku?
Nienawidzę!
A co z PO?
Nią się brzydzę
Zmowy, spiski?
Widzę wszędzie
Rydzyk?
On papieżem będzie
Naród cały?
Wprost mnie kocha.
Dziękuję.
Noooo ... czas na procha.
Re: Dobry Humor
: 27 paź 2010, 7:38
autor: Bichoń
Zespół rządowych doradców strategicznych opracował plan pod kryptonimem ?Akcja Rzeka?
Plan polega na pogłębianiu dna i trzymaniu się koryta.
Re: Dobry Humor
: 27 paź 2010, 11:34
autor: Nat
A propos dowcipów z baaardzo długą brodą:
Tusk zmarł i w uznaniu swoich zasług na Ziemi, dostał od Boga możliwość wyboru miedzy Niebem a Piekłem. Poszedł najpierw obejrzeć Niebo. A tu widzi modlących się, grających na harfach, śpiewających. Nuuuuda. Wizyta w piekle, a tu balanga, popijawy, panienki, wesołe towarzystwo oponentów politycznych

... Wybrał więc Piekło. Ale jak tam trafił, balangi już nie było, tylko tradycyjnie umieścili go w kotle ze smołą. Tusk się poskarżył się diabłu, że przecież nie tak miało być na co ten odparł: "Sam to wiesz najlepiej. Kampania wyborcza ma swoje prawa."
Re: Dobry Humor
: 27 paź 2010, 11:51
autor: topcio
Nat pisze:"Sam to wiesz najlepiej. Kampania wyborcza ma swoje prawa."
z brodą, ale prawdziwe

Re: Dobry Humor
: 27 paź 2010, 16:35
autor: grzole
JAK PIJĄ...
Lekarz pije na zdrowie
Matematyk na potęgę
Grabarz na umór
Ornitolog na sępa
Bankowiec na kredyt
Polarnik na zimno
Pediatra Po maluchu
Aptekarz Po kropelce
Filozof Po namyśle
Krawiec Po naparstku
Syndyk do upadłego
Fryzjer do lustra
Nurek do DNA
Anestezjolog do utraty tchu
Kuba do Jakuba
Jakub do Michała
Perfekcjonista raz a dobrze
Kamerzysta aż mu się film urwie
Tenisista setami
Kolarz w kółko
Higienistka tylko czystą
Gastryk żołądkową gorzką
Lunatyk księżycówkę
Bliźniak brudzia
Nocny stróż w ciemno
Ichtiolog pod śledzika
Pilot jak leci
Mechanik z gwinta
Hydraulik z grubej rury
Medyk sądowy zalewa się w trupa
Wędkarz zalewa robaka
Woźnica wali końską dawkę
Stolarz wali klina
Żołnierz strzela lufę
Sprzedawca paliw wali w gaz
Stręczyciel (być może) upija się w cztery dupy
Rolnik nawala się jak stodoła.
Re: Dobry Humor
: 01 lis 2010, 17:09
autor: mrs.raketa
brzuchomówca

Re: Dobry Humor
: 01 lis 2010, 22:59
autor: Skalniak71
Coś na czasie- z życia wzięte. "Życzymy miłego wspominania bliskich!"

Re: Dobry Humor
: 04 lis 2010, 13:10
autor: solarzmr
Mąż prosi żonę....
- kochanie skoczysz po piwko????
- chyba trzeba powiedzieć jakieś magiczne słowo...
- hokus pokus czary mary wypie

po browary
Re: Dobry Humor
: 04 lis 2010, 13:13
autor: Nat
Nonsensopedia

:
Fiat Uno
BMW
VW
Definicji Lancii brak, może ktoś się pokusi ?:)
Re: Dobry Humor
: 04 lis 2010, 14:03
autor: miszax
I w końcu ktoś pisze prawdę - będąc przez krótką chwilę posiadaczem BMW spokojnie się pod tym podpisuję.
Dobrze że to już historia

Re: Dobry Humor
: 04 lis 2010, 20:29
autor: Sopel
Polak, Czech i Niemiec spotkali diabla.
Kazał im przynieść jakąś roślinkę.
Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką różę a Czecha jeszcze nie ma...
Diabeł nie czekając kazał im to zjeść.
Polak zjadł bez problemu.
Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie..
- Czemu płaczesz - spytał diabeł
- Bo muszę zjeść dziką różę, to boli!
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Czech idzie z kaktusem!
----------------------------------------------------------------
Idzie króliczek do sklepu i widzi ogromną kolejkę.
Zaczyna się wpychać i po chwili na sam koniec wyrzuca go małpa:
- Ty mały, spadaj na koniec!
Króliczek znowu zaczyna się wpychać i tym razem wyrzuca go zebra:
- Spieprzaj na koniec nie widzisz kolejki!
Królik wkurzony ponownie próbuje dostać się na sam przód i wypycha go żyrafa:
- Won na koniec!
Na to króliczek:
- Kur*a, nie otworzę dzisiaj tego sklepu.
------------------------------------------------------------------
Nauczycielka daje klasie zadanie:
-ułóżcie zdanie zawierające słowo ANANAS.
Pierwsza zgłasza się Małgosia:
-Ananas jest zdrowym owocem.
Później zgłasza się Paweł:
-Ananas rośnie na palmach.
Teraz ty Jasiu mówi nauczycielka.
A Jasiu na to:
-Basia puściła bąka A NA NAS leci smród.
-----------------------------------------------------------------
- Tato, znalazłem babcię!
- Tyle razy Ci mówiłem durniu, żebyś nie kopał dołków w ogródku!
-----------------------------------------------------------------
Facet pyta męża nieżywej:
-dlaczego pan nie ratował swojej żony jak tonęła?
-a skąd miałem wiedzieć, że się topi wrzeszczała jak zwykle.
-----------------------------------------------------------------
Dzieci miały przynieść różne przedmioty związane z medycyną.
Małgosia przyniosła skalpel, Tomek słuchawki i pani pyta się Jasia:
- Jasiu co przyniosłeś?
- aparat tlenowy
- a skąd go wziąłeś?
- od dziadka
- a co na to dziadek
- yyyyyyyyy...
----------------------------------------------------------------
Lekarz przychodzi do pacjenta po ciężkim wypadku:
- Mam dla pana dobrą i złą nowinę. Od której zaczniemy?
- Niech będzie zła - odpowiada pacjent.
- Musimy amputować panu obie nogi.
- A ta dobra?!
- Pacjent z sąsiedniego łóżka chce kupić pańskie kapcie.
-----------------------------------------------------------------
Jasio i Krzysio wpadają do pokoju nauczycielskiego z karabinem.
Jasio krzyczy.
- Zabijamy przedmiotami czy alfabetycznie?
------------------------------------------------------------------
Jasiu biegnie szybko do rodziców i krzyczy:
- Mamo, tato dziadek się powiesił na strychu!
Rodzice szybko biegną na strych ale nikogo nie ujrzeli.
Na to Jasiu:
-Hahaha! Ale Was nabrałem! Dziadek się powiesił w piwnicy!
-------------------------------------------------------------------
Przychodzi dziecko do mamy:
- Mamo, daj mi ciastko.
- Weź sobie sam.
- Ale ja nie mam rączek...
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczka.
-----------------------------------------------------------------
Jasiu wieczorem biegnie do taty i mówi:
- Tato, tato dom nam się pali!
- Synku uciekaj szybko z domu, tylko cicho, żebyś matki nie obudził.
------------------------------------------------------------------
Dzieci chwalą się w przedszkolu:
- Mój dziadek jest taki stary, że jest cały siwy.
- Mój dziadek jest łysy i nie ma zębów.
Jasio mówi:
- A mój dziadek był taki stary, że tata musiał go zastrzelić.
----------------------------------------------------------------
Stary Baca dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pięciu wyrazów za darmo.
- Nooo... to niech będzie: Zmarła Jagna Górska.
- Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
- To niech będzie, Zmarła Jagna Górska, sprzedam Opla.
-----------------------------------------------------------------
Re: Dobry Humor
: 05 lis 2010, 15:21
autor: Nat