Lancia Klub Polska

volf pisze:Panowie, co sądzicie o tych łącznikach przegubowych, ale nie Ocapa tylko innych np
http://allegro.pl/lacznik-wieszak-stabi ... 09479.html
Wyglądają nieco inaczej, może nie trzeba spawać, nawet ktoś kupił 2 sztuki, ciekawe czy forumowicz

Pytam, bo muszę u siebie wymienić i nie wiem na jaki rodzaj się zdecydować, miałem montować te z gumami, ale teraz sam nie wiem i zastanawiam się czy nie trzeba przystosowywać wahacza to ich montażu...

Ja kupiłem i jest OK. Nawet powiem, że są lepsze od tych za 150zł. Wyglądają solidniej - zobaczymy ile pożyją.
(nie kupiłem na tej aukcji)

Te łączniki są do Ducato(są dużo wyższe) nie do Kappy i jak na początku wydają się ok(ale przymus je przyspawać) tak po krótkim czasie jest ponownie robota.

argenta67 pisze:
Te łączniki są do Ducato(są dużo wyższe) nie do Kappy i jak na początku wydaja się ok(ale przymus je przyspawać) tak po krótkim czasie jest ponownie robota.

Te mam w SW i jest cicho ale już czuję, że za chwilkę zacznie się na nowo.
Tak więc tych już 2 raz nie kupię.

hej to trochę mnie zmartwiliście:( z tymi łącznikami od ducato, czyli co lepiej poprosić o wymianę na inne?? tylko jakie??

Ja już pisałem na jakie

Nowe ze stabilizatorem, oryginalnym.

Dla mnie wszelkie spawanie, klejenie, toczenie, dorabianie tulejek z puszki po piwie, bo część, która powinna mieć ciasne pasowanie ma 3mm luzu na drążku to właśnie zwykłe druciarstwo.

Przerabiałem, jak chyba prawie każdy z nas ten temat i bardzo dziękuję. Wolę dać 1000zł plus stówa za wymianę i mieć dłuższy czas spokój niż co pół roku kupować Ocapy czy inne wynalazki za 200-300zł komplet plus wymiana.

Obecnie komp mi padł i piszę z żonowego, więc nie podam dokładnego przebiegu jaki pokonałem na nowym stabilizatorze, jednak wymieniałem go latem 2010 a rocznie robiłem ok 25 tysięcy km, teraz jakieś 17, bo dokupiłem Deltę, także myślę, że te 35 tysięcy mam zrobione i nadal święty spokój.

hej piszecie o spawaniu a w którym miejscu trzeba przyspawać??

Trzeba cyknąć wewnętrzną tulejkę do stabilizatora.

Ja niedawno założyłem od fiata ullyse czy zrobiłem dobrze czas okaże

čech sám doma
http://www.autokelly.cz/#|Y33buV4cvEnkJ ... 1bMusiBkg=

délka shodná , dilatace řešena per 1/2 gilette a boční festpress kladivem

tento lacznik - po česku tyčka stabilizatora, jsem použil,
pro kappa sw
vnitřní průměr 12 mm

jak ktoś chętny na stabilizator oryginalny używany z oryginalnymi łącznikami to zapraszam stan bdb cały kompletny z gumami oryginalnymi z demontażu przebieg tej kappy z której był on wyjęty to ok 50 tys z czego auto z importu z Niemiec więc w Polsce zjechało tylko z lawety nr 515677118 leży u mnie rok i się marnuje

Kumpel polecił z AR 155
pozdro

skyblu pisze:Kumpel polecił z AR 155
pozdro

Ja takie mam teraz - ale ponieważ mam wyrobioną tą przecienioną część drążka co wchodzi w ucho łacznika, to tłucze się mi
Będę próbował osadzic to połączenie na jakimś kleju dwuskładnikowym do metalu.
Spawanie nie wchodzi w rachubę bo wytopi gumę w łączniku.

Ehhh...

Ja widzę tylko 2 wyjścia - albo wymontować drążek i napawać a następnie obrobić do wymiarów nominalnych, albo... nowy

Moim skromnym zdaniem tylko wtedy masz pewność, że będzie ok. Klej zawsze może puścić.

Ramzes_II pisze:

skyblu pisze:Kumpel polecił z AR 155
pozdro

Ja takie mam teraz - ale ponieważ mam wyrobioną tą przecienioną część drążka co wchodzi w ucho łacznika, to tłucze się mi
Będę próbował osadzic to połączenie na jakimś kleju dwuskładnikowym do metalu.
Spawanie nie wchodzi w rachubę bo wytopi gumę w łączniku.

dokladnie nie pamiętam, obecne kupiłem w AS24 do Kappy, sztywne bez przegubu jeżdzą rok drugi ok.60 tkm,
nabite na łącznik przez blaszkę z puszki alu,
wymieniam, by nie było nic słychać, choć na dobrą sprawę kolejny rok mógłbym zostawić w jednym czuć troszkę luz