Lancia Klub Polska

Nasi wspaniali przyjaciele już też szczęśiwie dotarli do domu - do Podczela - Olu jesteś THE BEST, jeszcze raz Wszystkim wielkie dzięki.......................
Pozdrawiamy
Beata i Piotr

Cali i zdrowi w domu ,megafotorelacja jutro.1360 nakulane

Ahoj przygodo!Nic tylko zazdrościć .Pozdrowienia dla Wszystkich.

Cieszy, że wszyscy cało i zdrowo dotarli do domów - nie śmieliśmy dzwonić po nocy z pytaniami.

http://picasaweb.google.pl/olha69/Morsko#

Watazka fotorelacja faktycznie "mega" Dzięki Wam wszystkim za wspaniale spędzony (mam niadzieje, że nie ostatni) czas.
Jak dla mnie TO był dopiero początek wspaniałej przygody, która będzie trwała...... bo właśnie spotykając tak zacne grono ludzi jakim byliście Wy mogłem poczuć o co Wy czujecie na każdym zlocie

Z niecierpliwością czekam na kolejne zloty

Ps. Fotorelacje uzupełnię później.

Rewelacja.Musiało być fajnie

Foty super a atmosfere mogę sobie wyobrazić
A były tańce ???

Zasadniczo nie było na nas mocnych.Zdobyliśmy dwa zamki.Pierwszy z marszu,W drugim obrona próbowała katapultowac taczkę,ale atak z flanki się powiódł.Wygnaliśmy niedzwiedzia z jaskini.Splądrowaliśmy świętokrzyskie lasy,zdobyliśmy bliżej mi nieznane wzniesienie,nasz gorący doping zadecydował o wyniku trampkarzy i pudle Kubicy.Mit pechowej 13 został obalony.
Niezle jak na trzy dni,o zastrzyku dochodów rodzimego browarnictwa nie wspomnę.
Wszystkim obecnym za wspaniałą atmosforę serdecznie dziękuję.
Do następnego razu-przypierdzę napewno.
Maciej.
PS.206 uśmiechniętych fot,komentaży nie potrzebuje

"sebol" pisze:Foty super a atmosfere mogę sobie wyobrazić
A były tańce ???

Były tańce, hulanki - zbrakło swawoli
Szkoda tylko iż piaszczyste podłoże szybko męczyło "dansiorów" - nawet % tak nie męczą
I tu muszę dodać iż Staszek nie wywiązał się z zadania, bo miał zmienić płytę taneczną do następnego dzionka lecz "kopara" mu opadła i są opóźnienia. Na następny zlocik będzie ok

Obiecuje poprawę Odespałem braki, spowodowane głównie chrapiącymi towarzyszami. Aż żal po takim tygodniu wracać do rzeczywistości

Bardzo wielke podziekowana za zlot w Morsku za przyjecie mnie "nowego oseska " bardzo ciepło.Mozecie na mnie liczyc

Mam nadzieję iż na kolejnym zlocie nie wdepnę w mojej łazience na kolejną zakochaną parę

Strasznie trudno było mi wrócić do rzeczywistości. Pracy od groma, a ja pół dnia zdjęcia oglądałem Już deklaruję chęć wzięcia udziału w następnym spotkaniu, choćby i w Szczecinie albo jeszcze dalej...

W SZCZECINIE powiadasz daje to do myślenia muszę z Endrju pogadać!!!