miwis pisze: ↑31 mar 2017, 10:22
Obserwuję wątek, który ze względu na uczestników zamienił się w ostrą wewnętrzną pomorską polemikę (mam nadzieję,że nie przeszkodzi ona we wspólnym spotkaniu

)
Luzik, po prostu jeden lubi kwiatki, drugi córkę ogrodnika
fedos pisze: ↑31 mar 2017, 11:01
FXX coś sie tak uczepił tego kaseciaka?:D Jak dla mnie to ogromna zaleta, bo starej nuty na kasetach mam od groma

Wracając do mojej wypowiedzi odnośnie spalania 2.4 w 159 jak sam napisałeś przy dynamicznej jeździe zjadła Ci 12l, więc tyle co moje busso na co dzień mi pije, a w trasie zejde poniżej 10l przy dość dynamicznej jeździe. Jak dla mnie Diesel z takim spalaniem, to lekka pomyłka. Może rekompensuje, to chociaż troszkę dzwiękiem 5 garnków, ale powiedz mi po co kupować diesla jeśli na nim nie oszczedzimy, albo bedzie to symboliczna kwota ?
159 ma niby lepsze wyposażenie, ale powiedz mi jeździsz głośnikami i radiem? Używasz navi seryjnego, które zjada byle pierwsza lepsza apka na smartfona? Kolega od którego kupiłem swoją pierwszą Kappe zamienił ja na 159 i stwierdził, że miejsca w niej w ogóle nie ma. Wożenie dzieci to dramat, bo miejsca z tyłu jak na lekarstwo. Nawet jego żona tęskniła za Lancią

Co do wyglądu 166, to moim zdaniem jest ponadczasowa. robi na mnie takie samo wrażenie teraz jak i 10 lat temu, a wersja sprzed liftu jest dla mnie najpiękniejsza i to właśnie te lampy dawały urok tej limuzynie. 159 też jest śliczna, ale czegoś mi w niej brakuje jakoś nie ma tego czegoś co miały 166, żeby mnie do siebie przyciągnęła. I niestety wybór gamy silnikowej jest tragiczny i nie uratuje nawet tego 1750 turbo. Zaraz ktoś napisze, że a alfie to też było kilka na krzyż

Ale było busso i to wystarczy

Jak to mówią każdy ma swój gust i swoje upodobania i dlatego wybrali ładne, ale ciasne i ociężałe 159.
Ten kaseciak, po prostu mnie przeraża

Samochód z 2006 roku z zewnątrz wyglądający atrakcyjnie, a wnętrze niestety trąci myszką - to niestety przyznają Ci nawet posiadający ten samochód. Do tego monochromatyczny ICS, który jest totalnie nierozwojowy. O plastiku imitującym nie wspominam nawet. Po prostu nie podoba mi się to i basta!

Dlaczego porównujesz normalną jazdę Busso do butowania 2.4JTDm?

Przecież to nie ma sensu

Wierz mi, że w warunkach, w których mi spali 12 litrów Diesla, to Busso się w 20 może nie zamknąć - sprawdzone organoleptycznie z sporo lżejszą od tych wszystkich samochodów 156 GTA. To nie jazda dynamiczna tylko wiecznie but w podłodze albo 500km zrobione w 3h 10min. O 3.2JTS tak jak Sebastian napisał nie wspominam już nawet. Oczywiście pamiętajmy, że Busso w Kappie jest nieco wykastrowane względem tego z 166 czy 156GTA. Po co kupować Diesla w 159? JTSa nie chciałem, a na 1750 TBI niestety nie było wtedy funduszy

Radiem i głośnikami nie jeżdżę, ale lubię posłuchać muzyki na czymś lepszym niż fabryczne audio, zwłaszcza jak jadę trasę przez 3/4 Polski. Lubię nie musieć odrywać rąk od kierownicy, żeby odebrać telefon, nie wozić śmiesznych słuchawek. Do tego nie wyobrażam sobie samochodu bez kilku innych rzeczy.
AR159 wybrałem, ponieważ:
- podoba mi się od momentu, gdy tylko pierwsze egzemplarze opuściły fabrykę,
- nie trawię kanapowozów i tapczanów - samochód musi się prowadzić precyzyjnie, być nieco sztywny, a fotele mają trzymać na boki,
- jeżdżę głównie w 2 osoby i w pompce mam czy na tyle jest ciasno, czy nie
- do tego SW ma nie mały bagażnik, który mogę załadować po dach i nie przejmować się tym, czy nie będę musiał czegoś do wnętrza pakować,
- oferuje wyposażenie, bez którego nie chcę samochodu.
Dlatego też jedyne co się dla mnie nadaje z Busso to 156 GTA albo GT. Tylko, wtedy trzeba iść na duuuży kompromis
