Strona 10 z 12

Re: Lybra - auto niszowe

: 10 mar 2011, 15:27
autor: NIKI
Autor tych wypocin tak naprawdę nie ma pojęcia o czym pisze i powtarza opinie zasłyszane od ludzi którzy nigdy nawet nie siedzieli w Lancii. Innym słowem ŻENADA :D

Re: Lybra - auto niszowe

: 10 mar 2011, 16:09
autor: Helios
Same bzdury, bo nawet elementy zawieszenia Alfy 156 i Lancii Lybry są różne. Awaryjność też wyssana z palca, a wygląd to oczywiście kwestia sporna, ale na pewno Lybra nie jest paskudna ;)

Re: Lybra - auto niszowe

: 10 mar 2011, 21:20
autor: Mariusz91
Z tą stylistyką to faktycznie przesadził, akurat Lybra jest jedną z ostatnich podobających mi się Lancii :D

No jak mogli

: 11 mar 2011, 22:13
autor: tomas
No jak mogli tak napisać, obraza i brak wiedzy na temat marki
LINIK
Pozdrawiam

Re: No jak mogli

: 11 mar 2011, 22:21
autor: Codee
Wiecie jak napisałem w komencie do tego artykułu - jego autor to tępy ch.... i tyle w temacie.

Jednak co do samochodów Combi rzadkich wymieniam Opel Corsa B Combi - tak nie którym pewno oczy stanęły dęba ale corsina była produkowana w kombiku.

pozdrawiam

Re: No jak mogli

: 11 mar 2011, 22:43
autor: MaxPK
Już dawno sie uodporniłem i mam wy***ane na hejterów włoskiej motoryzacji...

Re: No jak mogli

: 11 mar 2011, 22:56
autor: Mariusz91
Akurat właśnie miałem okazje dzisiaj widzieć Corsę B Kombi ( jakież był zdziwienie mojej dziewczyny jak ją jej pokazałem :D) Zdaje się że Corsarz w kombicy był produkowany dla konkretnego kraju dlatego jest tego tak mało, coś takiego słyszałem.

Ps. Temat odnośnie Lybry i tego artykułu już był ;)

Re: Lybra - auto niszowe

: 12 mar 2011, 9:07
autor: Heathen
Przerażacie mnie panowie, a Codee jeśli tak naprawdę napisałeś to załamka :|
Myślałem że jeżdżący Lancią coś prezentują, klasę, styl?, kulturę...

Autor tematu napisał ciekawy artykuł, bardzo subiektywny i należy mu się odrobina szacunku.
Mało tego powiem, ja się z nim w 100% zgadzam!
O Lybrze często na forum padają zdania od userów kappy że lybra jest brzydalem (zrywającym ze stylistyką Lanci)...i jak ją zobaczyłem pierwszy raz to także mi się nie podobała, do tego auta trzeba się przekonać i zacząć patrzeć na nią całościowo.. ale to jest sprawa każdego z nas, a o gustach się nie dyskutuje.

Co do awaryjności, jest awaryjna i tyle.
Wystarczy że gdzies sie pojawie (tłumikarz/mechanik) i wywiązuje się luźna gadka z takim człowiekiem, słyszałem już nie raz coś w stylu:
"A jest pan zadowolony z auta? Jak z awaryjnascia, bo jest tu taki jeden też przyjeżdża i strasznie narzeka"
Zbieg okoliczności panowie?
Ja odpowiadam zawsze w ten sam sposob:
"Wie pan, jak kupowałem kierowałem się sercem, a nie rozumem"

Re: Lybra - auto niszowe

: 12 mar 2011, 9:44
autor: Art92
Lybra awaryjnościa nie odstaje zbytnio od niemieckiej konkurencji a od francuskiej jest bardziej niezawodna. Więc niech autor artykułu nie popada w jakieś skrajności, nie ma samochodów 100% niezawodnych i 100% awaryjnych. Lybra jest gdzieś między np Laguna a Audi A4, bardziej w stronę Audi.

Re: Lybra - auto niszowe

: 12 mar 2011, 12:35
autor: Heathen
Kazde auto sie psuje, ale raczej do Lancii juz przyklejono łatkę awaryjnych aut, po tym jak z wysp zniknęła..
Art92 dobre porównanie! Ja często powtarzam, gdybym kierował się rozumem kupiłbym audi:] więc coś w tym jest

Re: Lybra - auto niszowe

: 12 mar 2011, 13:03
autor: Art92
Wiesz, też trzeba wziąć pod uwagę że w Lybrze jeśli coś się psuje to jakieś pierdoły których cena nie przekracza 200zł (elementy zawieszenia, termostat, błąd poduszki powietrznej kierowcy itd) a nie tak jak w Lagunie turbina co 50tys. km czy układ wtryskowy i elektronika. W Audi takie usterki też się zdarzają (zawieszenie wielowahaczowe z przodu, piksele wypalają się w kompie, elementy osprzętu silnika). Dlatego moim zdaniem awaryjność Lybry jest blisko poziomu awaryjności A4 i oba te modele biją Lagunę czy Peugeota 407( chodzi o II generację bo Laguna III jest ponoć bdb).

Re: Lybra - auto niszowe

: 12 mar 2011, 13:05
autor: Seth
co prawda autor artykułu pisze w sposób dobitny i mocno przejaskrawiający, mało siląc się na rzeczowość, ale w 100% się z Heathenem zgadzam.
Spora część znajomych się mnie pyta, czemu tak brzydki samochód kupiłem, i trudno jest im wytłumaczyć, że mnie on się naprawdę podoba :)
jeden z moich bliższych kumpli jednak musiał mi go odebrać z pewnego miejsca i jak oddawał mi kluczyki stwierdził
"samochód jest szpetny i naprawdę chciałem jakoś ironicznie go skomentować, ale po tym, jak się nim przejechałem, nie mam się do czego przyczepić" :D
jeśli chodzi o awaryjność, nie narzekam, moja Delta II miała więcej problemów ze sobą ;) i parę razy mnie uziemiła, choć trzeba przyznać że nigdy nei wydałem na naprawę więcej jak 50zł - takie rzeczy się w niej psuły ;)

Re: Lybra - auto niszowe

: 12 mar 2011, 13:21
autor: broker
W temacie Audi ;)





I VW Passata

:link:

Re: Lybra - auto niszowe

: 12 mar 2011, 13:59
autor: Heathen
Art92 pisze:Wiesz, też trzeba wziąć pod uwagę że w Lybrze jeśli coś się psuje to jakieś pierdoły których cena nie przekracza 200zł (elementy zawieszenia, termostat, błąd poduszki powietrznej kierowcy itd) a nie tak jak w Lagunie turbina co 50tys. km czy układ wtryskowy i elektronika. W Audi takie usterki też się zdarzają (zawieszenie wielowahaczowe z przodu, piksele wypalają się w kompie, elementy osprzętu silnika). Dlatego moim zdaniem awaryjność Lybry jest blisko poziomu awaryjności A4 i oba te modele biją Lagunę czy Peugeota 407( chodzi o II generację bo Laguna III jest ponoć bdb).
W lybrze pierdoły? Chyba piszesz o swoich doświadczeniach. Dla mnie standardem bez względu na rodzaj silnika w lybrze są:

Elektrowentylator nagrzewnicy
Pod sprzegłem sprezynka
Czesto tylny silnik wycieraczki w SW

...Jak narazie jedyną pierdołą która się psuje i jest tania to wodzik w szybie...za 2zł

Seth mam podobne doświadczenie z kumplem mechanikiem, maniakiem VW.
Smial sie, ale jak sie tym przejechal...szok:) bardzo zadowolony.
Co nie zmienia faktu ze lybra to taka brzydka żaba, połączenie merca i porsche:P

Re: Lybra - auto niszowe

: 12 mar 2011, 14:27
autor: NIKI
Jak ktoś chce zobaczyć usterkowe auto to niech sobie kupi Chryslera Grand Voyagera....(1996-2000)
Miałem i teraz moja lybra to szczyt niezawodności i jakości. Tak a pro po to przez 7 miesięcy użytkowania auta i 10 tys. km jedyne co w aucie wymieniałem to olej i termostat :roll:
Mam też Mercedesa A W168 w moich rękach od nowości. Tu mogę opisać co to znaczy usterkowe auto jak by ktoś był chętny :D