Lancia Klub Polska

Tomzik pisze:Jako formę protestu proponuje nie wypisywać nic wiecej o koncernie Fiat oraz powrócić w logo klubu do starego znaczka Lancii (ten co jest po prawo na górze strony forum

We Fiacie już trzęsą portkami

Tomzik pisze:... powrócić w logo klubu do starego znaczka Lancii (ten co jest po prawo na górze strony forum

Dokładnie tak. Powrót do starego znaczka to nie jest głupi pomysł. Ten nowy jest straszny...

Tomzik pisze:

broker pisze:Jeśli Fiat ma zlikwidować Lancię, to przyjąłbym Chinoli, Hindusów czy Arabów z otwartymi ramionami, jeśli tylko oznaczało by to włoską siedzibę, kierownictwo i projekty.

Też jestem za - i uważam, że to byłoby znacznie lepsze z punktu widzenia większości fanów marki niż te krowiaste Chryslery...

Trudno się z Wami nie zgodzić. Co nas obchodzi, czy dywidendę będzie ciągnął Sergio, Mohammad czy Gupta, byle auto pozostało włoskie duchem.

intuos pisze:(Thesis był projektowany przez Amerykanina).

Mało kto wie - przez Michaela Robinsona. Podobnie jak projekt bliźniaków Bravo - Brava.

Nat pisze:

Tomzik pisze:

broker pisze:Jeśli Fiat ma zlikwidować Lancię, to przyjąłbym Chinoli, Hindusów czy Arabów z otwartymi ramionami, jeśli tylko oznaczało by to włoską siedzibę, kierownictwo i projekty.

Też jestem za - i uważam, że to byłoby znacznie lepsze z punktu widzenia większości fanów marki niż te krowiaste Chryslery...

Trudno się z Wami nie zgodzić. Co nas obchodzi, czy dywidendę będzie ciągnął Sergio, Mohammad czy Gupta, byle auto pozostało włoskie duchem.

A jednak dla mnie różnica jest. Zasadnicza.

Nat pisze:

intuos pisze:(Thesis był projektowany przez Amerykanina).

Mało kto wie - przez Michaela Robinsona. Podobnie jak projekt bliźniaków Bravo - Brava.

Fiat Coupe to też jego dzieło w głównej mierze (pomimo, że widnieją na nim znaczki Pininfariny)

Zawsze mi sie wydawało, że kupę to Bangle zaprojektował (w nagrodę za co, ku swojej zgryzocie, zatrudniło go BMW), ale ja tam się w sumie nie znam na Fiatach coupe.

Robinson, przynajmniej wg ciotki Wiki, był odpowiedzialny za wnętrze Bravo/Bravy, a od 1996 był szefem designu Lancii
a Fiat Coupe był tworem Pininfariny w połowie chyba - wnętrze było ich, a nadwozie było Bangle'a (Centro Stile Fiat)

paśny pisze:We Fiacie już trzęsą portkami

Toć wiem, że się nie boją, ale focha zawsze można walnąć

Dudi pisze:

Nat pisze:Trudno się z Wami nie zgodzić. Co nas obchodzi, czy dywidendę będzie ciągnął Sergio, Mohammad czy Gupta, byle auto pozostało włoskie duchem.

A jednak dla mnie różnica jest. Zasadnicza.

A mógłbyś określić jaka?
Bo bez słowa wyjasnienia, to zabrzmiało to jakoś tak... faszystowsko

P.S. Przywoływany tutaj przykład Jaguara czy Volvo wskazuje, że to może działać.
Przykład nieudolności Marchionne (i poprzedników) wskazuje, że Lancia w łonie FIATa - nie działa.

Lancia w łapach VAG, GM, Forda czy Hyundai-Kia -> NIE.

PSA bym jednak zaakceptował. Największą bolączką koncernu Peugeot-Citroen jest brak marki premium, Lancia nadawałaby się idealnie. Szkoda, że PSA sam ma tak wielkie problemy, że musiał się sprzedać w 1/3 Chińczykom. Wątpię, że Lancia jest u nich rozważana nawet czysto teoretycznie. Lancia mogłaby być dalej być włoska, tylko właściel byłby francuski.

Najbardziej by mi jednak odpowiadał przypadek Volvo i JLR. Po okresie niezależności Volvo należało do Forda, podobnie Jaguar. Land Rover należał do BMW, potem Forda. W obu wypadkach finalnie katastrofa.

Ostatecznie:
Volvo należy do chińskiego Geely
Jaguar Land Rover należy do hinduskiego Tata.

Obie firmy zachowują niezależność w sensie są odpowiednio szwedzkie i brytyjskie (siedziba firmy, produkcja). Obie zaczęły się w końcu rozwijać i przede wszystkim są oczkiem w głowie właścicieli. Nie są jedną z X marek, nie są najmniej ważną jak Lancia u Fiata, są markami nr 1 dla właścicieli.
W oczach nabywców Volvo to dalej stare, dobre szwedzkie Volvo a Jaguar i Land Rover nigdy nie były bardziej poważane niż teraz.
Zdecydowanie wolę obecne Volvo i JLR niż to pod rządami Forda.

Lancia musi mieć właściciela, inaczej umrze bezpowrotnie. W rękach Fiata sytuacja jest beznadziejna:
Maserati - na szczycie
Alfa - premium
Jeep - premium
Chrysler - sub premium
Fiat, Dodge - masowy, ale powyżej średniej dla masówki

To gdzie jest miejsce dla Lancii ? A musimy pamiętać, że marka musi sprzedawać pewnie z min 100 tys sztuk poszczególnych modeli, żeby to miało ekonomiczny sens.
Lancia nie istnieje poza Europą, w Europie nie jest w stanie (poza Ypsilon) uzyskać takiego wolumenu sprzedaży. Do tego Lancia mogłaby konkurować z Alfą a ta sama potrzebuje odrodzenia. Dla Fiata Lancia nie najmniejszego sensu. Jedyna szansa to były Lancio-Chrysler'y, które mogły dać Lancii czas. Okazuje się, że Fiat nie jest w stanie sfinansować nawet takiego deficytu, gdzie produkt jest gotowy i spłacony przez rynek USA a Lancia w Europie wymaga jedynie przeróbek (diesel, manual, kombi). Nawet to przerasta Fiata a to oznacza, że Lancia w rękach Fiata nie ma szans.

Ja bym wszysko przeżył, nawet kilka lat smuty i tylko Ypsilona w ofercie. Tylko po pierwsze, w całej Europie, po drugie, z obietnicą, że jak Alfa i Fiat staną na nogi to przyjdzie czas na Lancię. Na razie jednak Fiat jedynie wieszczy zamknięcie marki. Zamkniecie, nie sprzedaż, bo przecież nowy właściel mógłby zrobić coś konkurencyjnego dla Alfy. Podobnie GM zamknął Pontiaca, ale marki nigdy by nie sprzedał.

Jak dla mnie to bardziej premium jest Lancia niż AR, no ale cóż - nie ja siedzę za sterami Fiata

Alfa ma być premium i sportowa - lekkie auta, tylny napęd, mocne silniki, w tym opracowane przez Ferrari dla Maserati. Do tego Alfa jest X razy bardziej rozpoznawalna na świecie niż Lancia.

A pomysł na Lancię ? Na pewno jakiś jest, tylko wymaga ogromnej kasy, wielu lat determinacji i braku wewnętrznej konkurencji.

Nat pisze:

Dudi pisze:

Nat pisze:Trudno się z Wami nie zgodzić. Co nas obchodzi, czy dywidendę będzie ciągnął Sergio, Mohammad czy Gupta, byle auto pozostało włoskie duchem.

A jednak dla mnie różnica jest. Zasadnicza.

A mógłbyś określić jaka?
Bo bez słowa wyjasnienia, to zabrzmiało to jakoś tak... faszystowsko

Może i zabrzmiało...po włosku
Ale zostawmy na razie temat, którego nie ma. Jak się taki pojawi, to będziemy dalej ciągnąć dyskusję w tym kierunku

Nat pisze: Przykład nieudolności Marchionne (i poprzedników) wskazuje, że Lancia w łonie FIATa - nie działa.

No i tutaj się nie zgodzę, bo trzeba przypomnieć lata 70-te, 80-te i początek 90-tych, kiedy Lancia radziła sobie całkiem nieźle. I to nie od FIATa zależy, tylko od ludzi, którzy są tam teraz decydentami. Po prostu potrzeba ludzi z pasją, którzy znają historię i wiedzą jak można ją wykorzystać, żeby iść dalej. Niestety ostatnim takim człowiekiem w koncernie był wspomniany wyżej L'Avvocato Gianni. Zresztą, zawsze to powtarzam, gdyby nie FIAT, to Lancii już dawno by nie było i nie mielibyśmy takich problemów dzisiaj w ogóle.

broker pisze: A pomysł na Lancię ? Na pewno jakiś jest, tylko wymaga ogromnej kasy, wielu lat determinacji i braku wewnętrznej konkurencji

Poza tym wszystkim, wymaga jeszcze odpowiednich ludzi. A Elkann zdaje się nie pamiętać o tym, co stworzyli jego dziadek i pradziadek. W zasadzie to sprawia wrażenie jakby był marionetką i figurantem.

Dudi pisze: Poza tym wszystkim, wymaga jeszcze odpowiednich ludzi. A Elkann zdaje się nie pamiętać o tym, co stworzyli jego dziadek i pradziadek. W zasadzie to sprawia wrażenie jakby był marionetką i figurantem.

A to się zgadza. Ogon kręci psem, Marchionne jest wyrocznią, Elkann wszystko przyklepuje. Szczególnie, że Elkann i Exor to coś grubo więcej niz tylko Fiat Auto. Najwyraźniej dał Marchionne w 100% wolną rękę jeśli chodzi o Fiat Auto.

Jest jeszcze Alfredo Altavilla, szef Fiata na Europę, jego ojciec całe życie był dealerem Lancii. Też bez żadnego przełożenia na decyzje Fiata.

Harald Wester (Niemiec) - szef Maserati i Alfa Romeo (od 3 lat), jemu akurat skuteczności odmówić nie można


Tylko punkt widzenia zależy od ulubionej marki. Na pewno fani Alfy czy Maserati nie mogą narzekać na Marchionne.

lipa z Lancią
To ja się przerzucam na Citroena, tyle że ten tak średnio się ma.
Niedługo nie będzie nic oryginalnego do kupna, tylko VW, Toyota, Ford itd. nieciekawa masówka. Jakby nie patrzeć Citroen też robi masówkę, ale jednak jakąś taką oryginalną.

Szkoda Lancii, bo jakoś VW potrafi się ogarnąć z:
Audi - prestiż i sport
Seat - pseudo sport
VW - dla ludzi
Skoda - dla ludzi na wschód od Niemiec...

Podobne klocki można stworzyć z marek Fiata, ale jakoś brakuje im pomysłu. Od 10 lat w zasadzie ta firma nie potrafi skutecznie wprowadzić kilku modeli z dobrą sprzedażą i przespała wszystkie trendy. Mając kilka atutów jak b. dobre silniki, niezłe skrzynie, wreszcie opanowaną korozję i możliwości techniczne (przykład Croma, może i sporo tam z Vectry, ale o niebo lepsza od Vectry).

Pozdrawiam

Dudi pisze: Poza tym wszystkim, wymaga jeszcze odpowiednich ludzi. A Elkann zdaje się nie pamiętać o tym, co stworzyli jego dziadek i pradziadek. W zasadzie to sprawia wrażenie jakby był marionetką i figurantem.

Wśród kibiców Juventusu ma podobną opinię...gdzie mu tam do Gianniego czy Umberto Agnellich...