Lancia Klub Polska

A ja śmigam na Petro Canada 10-40...i jest gitarra
wcześniej była Selenia i też było pięknie...
czytam wasze posty i tak się zastanawiam co teraz zalać bo pękło mi już 160 tkm i myślałem o jakims maxlifie...
może coś doradzicie.....

Z shellem nie walczylem, jedyne co bylo to castrol i valvoline!Osobiscie polecalbym neste.Ale to tylko moje zdanie

castrol który kupiłem jest rozlewany w niemczech, ma banderolę, zabezpieczenia itp
nie sądzę żeby się pienił, może ten z beczek rozlewany w polsce się pieni, bo ja wątpię że na w polskich warsztatach leją czysty olej z beczek bez ściem

"Przemo" pisze:

"Młody" pisze:Nigdy ale to nigdy nie używajcie Mobila!! To najwieksze g**no jakie może być. Niech Ci daje kase i zlewa go sobie do butelki...

Różne opinie chodzą, wszytko zależy od źrodła gdzie kupujesz. Sam zalałem mobila ale mam nadzieję, że wszytko będzie ok.

Ja tego nie zalewam moi znajomi też, a jak była dyskusja na KJS o Mobilu to uszy więdły...

A ja korzystam (dzięki uprzejmości Larry'ego) z Valvoline i .... jest dobrze

20V

jak juz kiedys pisalem SHELL 10W60 jak dla mnie ok

"Kubek" pisze:

"jaro80" pisze:I kazdy ma jakis punkt widzenia!Ja na ten przyklad mam niezbyt mile doswiadczenia z castrolem.Przez 1,5 roku pracy w serwisie i wymianie olei na castrol powiedzialem, ze nie kupie tego w zyciu,pieknie sie pieni.

A Helix ?

Mialem Helix 10W40 Silnik potrafil wciagnac 1L/1000 km przey ostrej jezdzie. Nie kupuj tego (ja kupowalem go we Francji), zatem jezeli w Polsce jest podrabiany, to co to moze miec za parametry? Jak olej Kujawski np.?

Teraz zalewam MOTULA Power+ 10W40 (cena za 5L to 22Euro) jest dobrze, na 4 tys km dolalem 0,5L !!!!!!
Ale chyba bede szukal MOTUL turbo light
Slynny juz na forum MIDLAND wystepuje w wersji 10W60 ale cena to 55 PLN/Litr troche drogo, prawda?

Slowa wspolczucia Sloneczna, oby wszystko bylo OK

MIDLANDA to głównie leją w LT.

Co do stukania to czesto po zmianie oleju na inny popychacze lubia stuknac , czy cos takiego (temat dosyc czesty na autokaciku opisywany) , co do olejow to polecam liqui moly , valvoline , motul , inne lepiej omijac szerokim lukiem

ja tez obstawiam za popychacze tak miala moja siostra w nissanie na zimnym spokoj na cieplym stukanie a panewki stukaja zawsze na zimnym tez . A olej zazatki i popychacze nietrzymaja

Witam Panowie , ja uzywam od prawie 25 lat - Valvoline 10 W 40 , i to zarowno do benzyny turbo , jak i tez do turbodiesli .
Jeszcze nigdy nie mialem klopotow , a lubie naprawde szybko i ostro jezdzic.Nie wydaje mi sie , zeby ten olej w jakis sposob podrabiano , chyba , ze sie myle???

Rudolf

"Kubek" pisze:A Helix ?

Do delikatnie używanej kosiarki ...

Mieszkam 40 km od granicy z Niemcami. W najbliższym czasie podjadę do sąsiadów i zobaczę w jakich cenach są u nich oleje. Może będziecie chcieli z pewnego źródła?

jak czytałem post Słonecznej to jakbym o swoim silniczku - zmieniłem kiedyś Valvoline'a na Mobil 1 to mnie znajomi zaczęli pytać czy jeżdżę dieslem, drugi raz nikt na Mobila mnie nie namówi ...

stało sie tak bo zmieniłeś 10W-40 na 0W-40 a to rzadki olej dlatego zaczeły się stuki panewek i spadek ciśnienia bo silnik już swoje ma przejechane dlatego niepoleca się takiej zmiany , natomiast co do mobila jeśli pochodzi z pewnego żródła jest ok. ale uważajcie na podróbki mobila które sa zdecydowanie tańsze