Lancia Klub Polska

Witam.

Mam kłopot z moją Lyberką. Kupiłem to auto jako 14-letnie w marcu i sprzedawca uprzedził mnie, że od czasu do czasu zdarza się w niej, że trakcie jazdy zapala się engine, obroty spadają i auto zwalnia. Należy wówczas zatrzymać pojazd, wyłączyć silnik i "podpompować" pedałem gazu. Ponoć pod nim jest jakiś potencjometr, który się zacina i trzeba go odblokować. Miałem do tej pory dwie takie sytuacje i powyższy sposób pomógł. Ale dzisiaj jest gorzej. Za kazdym razem jak odpalę silnik, engine świeci się na stałe, nie mogę jechać więcej jak 50-70 i maksymalnie na trójce, jak tylko próbuję dodać gazu silnik wyje a prędkość spada. Nie musze dodawać, że "pompowanie" nie działa. W zw. z tym pytanie: czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją, czy rzeczywiście pedał gazu jest tu elektroniczny i się zacina? Jeśli tak, to czy jest do tego potencjometru dostęp z kabiny, czy mozna go wymontować i przeczyścić, ewentualnie przedmuchac sprężonym powietrzem bez wyjmowania? Przepraszam za naiwność moich pytań, ale Lybra to mój pierwszy turbo diesel w dodatku naszpikowany elektroniką - do tej pory jeździłem peugeotem sto szóstką.

Pierwsza sprawa to sprawdzenie, czy rzeczywiście powodem zaswiecenia się kontrolki jest potencjometr. Więc trzeba zczytać błędy z kompa. Jak wyrzuca błąd potencjometru to musisz zdemontować schowek przed siedzeniem pasażera. Szukaj pod spodem białej kostki. Na 99 % tam jest problem. Po prostu brak styku. Poszukaj o tym na forum więcej tematów. Temat generalnie znany. Potencjometr raczej się nie psuje, winna kostka. http://forum.lanciapolska.org/viewtopic ... 4&start=15

Dziękuję koledze Dudi za pouczenie. A koledze Mjerzy za wskazówkę. Niestety, nie mam możliwości skorzystania z komputera - jeszcze nie osiagnąłem tego poziomu. Ale cenna jest dla mnie informacja, że raczej jest to ta kostka. Jeszcze jedno pytanie - jeśli to ta kostka jest winna, to po jej naprawieniu błąd zniknie? Jeśli nie to czy da się skasować go rozpinając akumulator?

urden pisze:Dziękuję koledze Dudi za pouczenie. A koledze Mjerzy za wskazówkę. Niestety, nie mam możliwości skorzystania z komputera - jeszcze nie osiagnąłem tego poziomu. Ale cenna jest dla mnie informacja, że raczej jest to ta kostka. Jeszcze jedno pytanie - jeśli to ta kostka jest winna, to po jej naprawieniu błąd zniknie? Jeśli nie to czy da się skasować go rozpinając akumulator?

Mimo wszystko dobrze jest podłączyć się pod kompa i zobaczyć jaki błąd pokazuje się, bo inaczej to tylko wróżenie z fusów na metodę chybił trafił.
Do tego potrzebny będzie np.: Fiat Ecu Scan oraz zainwestować w kabelek OBD II

1. kabel

2. FES program

i samemu czytać i kasować błędy nic trudnego dasz radę no problemo tylko dobrze mieć laptopa by podejść do autka

Jeśli winna jest kostka, po usunięciu problemu ikona na zegarach zniknie. W sterowniku błąd pozostanie.

urden pisze:Witam.
...nie mogę jechać więcej jak 50-70 i maksymalnie na trójce, jak tylko próbuję dodać gazu silnik wyje a prędkość spada.

A co pokazuje obrotomierz , bo te objawy to pasują do ślizgającego się sprzęgła

Do meqqex: dziękuję za linki. Kabelek już kupiłem. Drugi link chwilowo nie działa, ale jak już wiem co, to będę szukał dalej. Swoją drogą kiedy czytałem o podłączeniu do komputera, to wyobrażałem sobie jakieś wielkie ustrojstwo diagnostyczne - nie pomyślałem o laptopie .

Do mjerzy: nie brałem pod uwagę sterowników, ale to dlatego że do tej pory poruszałem się mniej skomplikowanymi jeździdełkami. Kabelek już zakupiłem, o soft się postaram. I od razu nasuwa mi się pytanie: czy te sterowniki można aktualizować, czy to się opłaca i gdzie można je znaleźć w razie gdyby się któryś posypał?

Do volf: kiedy ruszam na pierwszym biegu obroty skaczą bardzo wysoko przy lekkim naciśnięciu pedału gazu i auto wyrywa do przodu jak koń smagnięty batem.

Źle się wyraziłem pisząc sterownik - chodziło mi o ECU, czyli komputer w którym m.in zapisują się błędy. Po prostu najlepiej mieć tam zawsze czysto, bo każdej usterce kasować wszystkie błędy. W razie problemów w przyszłości z samochodem odczytasz tylko bieżące problemy a nie jakieś stare ,,śmieci''.

mjerzy pisze:chodziło mi o ECU, czyli komputer w którym m.in zapisują się błędy.

To mi ulżyło, bo już myślałem że jest jak w zwykłym kompie - do każdego urządzenia sterownik .

Dziękuję za wskazówki. Schowek wyjęty, kostka poprawiona, usterka usunięta.
Pozdrawiam

No to gratulacje za usunięcie usterki. Dobrze też że piszesz o tym, bo części osób po paru pytaniach nie chce się kontynuować wątku bo problem rozwiązali.