Lancia Klub Polska

spokojnie wyjdzie bez rozbierania wydechu, proponuję tylko przywiązać jakiś sznurek do wtyczki żeby było lepiej wciagnąć końcówkę do góry.

nie musisz wiele babrać, sonda jest przed katalizatorem od góry na wierzchu, czyli wchodzisz w kanał, bierzesz klucz 22, i bez problemów odkręcasz.wkręcasz nową i ot, cała filozofia jeszcze tylko kabelki i wszystko. równie dobrze, kable możesz zrobić przed wkręceniem. góra pół godziny roboty

myśle że u mnie i u Ciebie wydechy są podobne, więc procedura też.

dzieki wielkie za porady ) , jutro powinna byc sonda a w poniedzialek bede mial wolny podnosnik i biore sie do roboty )
napisze jak bedzie zrobione.. pozdrawiam serdecznie

witam !!!
wczoraj wymienilem sonde i..... wydaje mi sie ze to byla przyczyna.
dla porownania przedstawiam wyniki z analizy spalin.

G-KAT 2002r. CO: 900obr - 0.02%vol; 3000obr - 0.15%vol
G-KAT 2005r. CO: 900obr - 0.00%vol; 3000obr - 0.01%vol
28.01.2008r. CO: 900obr - 0.78%vol; 3000obr - 2.84%vol
20.02.2008r. CO: 900obr - 0.02%vol; 3000obr - 0.03%vol

poziom HC rowniez sie zmniejszyl:

28.01.2008r. HC: 900obr - 152ppm; 3000obr - 123ppm
20.02.2008r. HC: 900obr - 14ppm; 3000obr - 11ppm

zatankowalem za 50zl, na razie przejechane 50km i paliwo nadal jest zobaczymy jak dlugo )
pozdrawiam....

UWAGA! nie warto kupowac oryginalow, do lancii wystarczy uniwersalna sonda bosch'a na przyklad z allegro dokladnie taka sama jak oryginal a nie wydajemy na nia 300zl tylko jedyne 85zl.

Witam. U mnie okazała się też uszkodzona sonda lambda. Było zwarcie na niej. Koszt nowej 180 zł. Po za tym walnięty był silnik krokowy, zacinał się. Od razu widać efekty: auto nie jest przymulone i ładnie przyśpiesza no i kontrolka się nie świeci. Pozdrawiam

u mnie kontrolka tez zaczela ostatnio swiecic. przyczyna: uszkodzony potencjometr przepustnicy. jak na koniec tygodnia nie bede polmartwy to wymienie

"striff" pisze: termostat mam sprawny w 100%, po przejechaniu ok 3-4km mam juz 90* i tak sie utrzymuje bez wzgledu na predkosc itp.

no to może mi ktoś powie jaka jest prawidłowa temperatura dla silnika? bo mi po przejechaniu ok. 3-4 km wchodzi na 70* i tak się utrzymuje bez względu na prędkość ...

90 stopni ma być. być może masz uszkodzony czujnik temperatury. u mnie u mnie tak było.

"kretekpodnietek" pisze:90 stopni ma być. być może masz uszkodzony czujnik temperatury. u mnie u mnie tak było.

nie sądzę - przy pompowaniu sprzęgłem szybko skacze mi do 90* i odpala wiatrak, po wydostaniu się z korków z powrotem dość szybko schodzi do 70* ...

"pew" pisze:

"kretekpodnietek" pisze:90 stopni ma być. być może masz uszkodzony czujnik temperatury. u mnie u mnie tak było.

nie sądzę - przy pompowaniu sprzęgłem szybko skacze mi do 90* i odpala wiatrak, po wydostaniu się z korków z powrotem dość szybko schodzi do 70* ...

Według mnie masz walniety termostat i nie zamyka do końca. bynajmniej u mbie było tak ze w korkach szybko do 90 dochodził a w trasie ledwo 50 było

a skoro tak, to termostat, wiele razy o tytm było. częsta przypadłosc włoszek :d

No i widzicie koledzy a 3 mechaników juz mi mówiło że jeśli trzyma te 70 stopni to termostat jest OK ...

obstawiam niezamykajacy/domykajacy sie termostat i byc moze walniety czujnik temp plynu dajacy sygnal dla ECU.
U mnie temp w czasie skacze miedzy okolo 70 a 90. nigdy nie ma tak aby temp stala na 70 niezaleznie od temp, stylu jazdy itp.