Lancia Klub Polska

to jak pomorze ktoś ??

nie, podkarpacie.

jeżeli masz śrubę to sonda nie bierze udziału w dawkowaniu gazu. zakładając że gaz jest dobrze wyregulowany to masz już spieprzony parownik.

jak masz mulitimetr, podepnij sie jednym złączem do czarnego kabla od sondy, a drugim do masy. zapal auto na benzynie ma być około 0,5V i ma sie tak utrzymywac, ew falować od 0,1 do prawie 1V. ew. jedź na analize spalin, jeżeli będą przekroczone wartości to sonda padła.

a ile Ci pali benzyny?, poza tym o sondzie w delcie było wieeele na forum, poszukaj.

szczerze mówiac to nie wiem ile benzyny pali bo na benzynie nie chce mi za bardzo chodzić - gaśnie na wolnych obrotach, podczas jazdy na niższych prędkosciach obrotowych szarpie no i sobie z lekka dymi a na gazie jest super

muszę sprawdzić tą sondę - ale myślę ze może faktycznie padła bo krokowca od gazu poprzedni właściciel zdjął bo coś mu tam żle furka chodziła i dał śrubę (krokowca mam bo mi go dał) - pewnie juz sonda nie podawała odpowiednich "informacji" i się pieprzyło

sprawdzę sondę i napiszę

i tak sobie jeszcze myślę że moze te dziwne objawy na benzynie to pomylone podłączenie wtryskiwaczy - może gość podczas wymiany silnika pomylił kostki??? bo jak auto odbierałem to oczywiście chodziło tylko na gazie bo koleś stwierdził ze pompa podaje za niskie ciśnienie i trzeba inną a to przewody paliwowe były pomylone!!! i tak przy każdej wolnej chwili robię non stop poprawki
już sam nie wiem co myśleć a spać przez to nie mogę już normalnie

więc dziś zmierzyłem wartości podawane przez sondę - niestety tylko na gazie bo nie chce mi na benzynie trzymać wolnych obrotów - na LPG wskazywała od 0.17 do 0.25V
nie wiem jak to się ma do jej sprawnosci
jeśli trzeba koniecznie mierzyć na benzynie to wezmę kumpla i on będzie utrzymywał silnik na chodzie - pomocy

witam
problem w końcu rozwiązany
pojechałem do fachowca, on podleciał z komputerem i co się okazało - brak podciśnienia (pomylone przewody podciśnieniowe) przetarty łącznik elastyczny wydechu co skutkowało złym odczytem sondy no i sama sonda również do wymiany - koszty 410 zł

ale teraz to już zupełnie inna jazda

witam
problem w końcu rozwiązany
pojechałem do fachowca, on podleciał z komputerem i co się okazało - brak podciśnienia (pomylone przewody podciśnieniowe) przetarty łącznik elastyczny wydechu co skutkowało złym odczytem sondy no i sama sonda również do wymiany - koszty 410 zł (wraz z prześwietleniem jeszcze układu ABS)

ale teraz to już zupełnie inna jazda