Lancia Klub Polska

Pytanie kiedy wymieniałeś sprzęgło,czy wogóle wymieniałeś.Jak bieze coraz nizej to sie może kończyć i koniec jest taki ,ze wlatuje wszystko do środka.Przewaznie po jakis około 100-120tyś jest klops tj Lancia.
Pozdrawiam.

słyszałem czyli czytałem na tym forum że przy sprzęgle hydraulicznym pedał nie idzie do góry ale u mnie jak zaczął nisko brać to zaraz poszedł do góry o ok. 1cm i już było po sprzęgle. 800 pln i 4 h roboty i już znowu jest cacy

witam nie chce juz zakladac kolejnego wątku o sprzegle wiec sie dopisze tutaj ...
No wiec sprzegiwełko mi wywalio juz do konca wiec chyba czas na wymianke bo na "luzie" to sie cieżko jeździ i teraz pytania do bardziej obytych :
1. jakiej firmy najlepiej kupic (valeo sach czy ee chyba luka).
2. gdzie najlepiej(czyt. najtaniej) takowe dostac
3. czy przy wymianie sprzegła warto cos jeszcze wymienic majac na uwadze że trzeba skrzynie odsunąć
4. orientacyjnie ile kosztuje w warsztacie wymiana sprzęgla...zebym mogl sie targowac z mechanikiem moze ktos zna jakiego fachure z okolic olsztyna?

aha dla formalnosci moja lucynda to 2.0l 146 KM ...

zz gory wielkie dzieki za odpowiedz

Ja kupiłem Valeo i najtaniej w Autosklep24.pl chyba będzie. Zresztą ja sam tam kupiłem...

ja kupowałem sachsa w Focie przy 30% rabatu, przy okazji warto zwrócić uwagę na "kiełbaśnice" czy nie jest powycierana i ew. wymienić uszczelniacz wałka skrzyni. ja wymieniałem sam więc w kosztach nie pomogę

ja kupowalem i wymienialem w LT (bylo najtaniej) sama wymiana chyba kosztowala ~300pln. Sprzeglo mam Valeo (takie jak jest montowane fabrycznie)

warto wymienic wszystkie uszczelnienia jakie tam sa dostepne ZWLASZCZA symering na wale (w JTD to chyba to ).

mam mozliwośc dostac sprzegło luka ( ine wiem czy tak sie pisze) za cene ok 730zl czy warto ?? czy lepiej szukac czegos innego....

Witam!
Niestety dopadło i mnie .Sprzęgło w podłodze,chrobocze przy wrzuconej jedynce i wstecznym poszarpuje autem),pewnie niedługo wpadnie łożysko...

Mam parę pytań,bo to moje pierwsze auto z hydraulicznym wspomaganiem:
-czy wymiana wysprzęglika i pompy to konieczność przy wymianie sprzęgła?
-czy przy wymianie kpl.sprzęgła jest konieczność odpowietrzania układu?
-oprócz wymienionych w postach uszczelniaczy wału itp,co warto wymienić?
-topcio 1 co to jest kiełbaśnica?

pozdrawiam

Jeszcze to" planowanie koła zamachowego",ktoś może wyjaśnić czy konieczne i czemu tak drogo?Wtedy kiedy porysowane od tarczy?
Coraz bardziej mnie to przeraża...Nie wiem czy jeździć jeszcze dzisiaj,czy odpuścić?To już tradycja,że w weekend mi się psuje,kiedy mechanicy nie odbierają telefonów,i ruch na postoju największy

a więc:
- wysprzęglik i pompa nie mają nic wspólnego z wymianą sprzęgła (chyba, że są uszkodzone i zrobisz to przy okazji)
- nie trzeba odpowietrzać układu jeśli go nie rozłączysz( odkręć wysprzęglik od skrzyni nie rozłączając przewodów hydraulicznych)
-wszystko co masz pod ręką i cieknie lub jest uszkodzone warto wymienić skoro już jest rozebrane (o ile pamiętam uszczelniacz wału w mojej 2,4 20V kosztował 150 pln)
-kiełbaśnica- zazwyczaj łożysko pracuje na wałku skrzyni który jest uszczelniony w obudowie.W kappie na wałek jest nałożona rurka po której chodzi łożysko, przykręcona jest do skrzyni a w środku uszczelnia wałek. Musisz ją wykręcić (3x M6 o ile pamiętam) aby wymienić uszczelniacz. Łożysko przesuwając się po niej wyciera ją, więc jeśli sprzęgło ciężko chodziło znaczy że jest wytarta i łożysko się kosi.
-planowanie koła zamachowego?? Nigdy tego nie robiłem a widziałem koła zamachowe w różnym stopniu zużycia
Mam nadzieję że zrozumiale opisałem kiełbaśnicę. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało

No to "mamy cię"
Pierwsze objawy gdzieś koło października ur. Coraz twardszy pedał sprzęgła, więc fotel do przodu i "siłownia". Słyszalny z zewnątrz pisk po wciśnięciu pedału (nie obrażam nikogo ). Dzisiaj powrót z pracy - koszmar. Biegi wrzucane prawie oburącz.
Pytanie:
- czy wystarczy sama wymiana?
- czy "o ja głupi" zdążyłem coś więcej zepsuć?
- ile i czemu tak drogo?
- skoro marea i alfa jeździ z takimi samymi motorami, dlaczego takie różnice w cenie?

- sama wymiana czego?Sprzęgła kpl. ?
- mogłeś zepsuć skrzynię lub wyżej opisaną kiełbaśnicę choć ona i tak zapewne była w stanie agonalnym
-ok 1000 pln
-bo to Lancia a nie marea, tarcza jest taka sama ale docisk mocniejszy

Wielkie dzięki topcio 1.
Trochę mnie uspokoiłeś z tym kołem zamachowym
Z hydrauliką tak się spodziewałem,ale laik jestem...
Wyjaśnienie co to kiełbaśnica wystarczające,nie wiem jednak gdzie to kupić i jak zamawiać,o co pytać w sklepie"prowadnica"?Może jak zwykle w serwisie rzut oka na elementy sprzęgła,tam jest fachowa nazwa.
W autsklep24 będą wiedzieć o co chodzi?Skłaniam się do wymiany tej kiełbaśnicy,wiem,że warto wymienić wszystko do czego jest dostęp(doświadczenia z tempry,pojechałem na szybką naprawę i wymienili sam kpl. sprzęgła,a łożyska i uszczelniacza na wałku sprzęgłowym nie-efekt-zatarte łożysko oporowe po 50 tys.km,zaolejona i spalona tarcza. )
Teraz pojadę do tego mechanika,który poprawiał temprę,nie na szybką naprawę,bo to nie była naprawa,tylko wymiana-różnica jest spora między mechanikiem a wymieniaczem,ale nauka kosztuje,dobrze,że nie idzie w las.

kiełbaśnica tylko serwis, jak wyjmiesz to zobaczysz czy bardzo zciuchana, jeśli nie to tylkoprzetrzyj papierem, zmień w niej simering i będzie OK

dzięki wielkie