Lancia Klub Polska

"dexus" pisze:W zeszłym roku wyła u mnie paskudnie przez jakieś 30sek, wymieniłem płyn i.............. wyje dalej ale tylko przez jakieś 5-10sek. (max miałem -17C)

Wnioskuję wymianę płynu, oleju jak by go zwał w układzie wspomagania układu kierowniczego!!!!!!!!
Wszystko wskazuje że to jest jedyna przyczyna tak złego zachowania ???
Może ktoś ma inne doświadczenia................................???

"kappa96" pisze: Wszystko wskazuje że to jest jedyna przyczyna tak złego zachowania ???
Może ktoś ma inne doświadczenia................................???

Penie bywają gorsze, typu "pompa całkiem pada"

U mnie przy -23 cisza

i ja tez

u mnie jakies 10-15 sek cos tam slychac,im bardziej mrozi tym olej gesciejszy i musi sie rozgrzac hihi taka logika ,,chyba,, ale zalezy chyba od oleju jak dlugo juz jest w ukladzie,jak dlugo to wiadomo ze sparowanie gorsze jak swiezy to lepsze i ciszka jak co u nie ktorych

U mnie identyko przy -20 wyła ok 5min przy -6 nic nie słychac jak minus rosnie zaczyna co raz bardziej jeczec.????

o tej porze tylko -5
płyn wymieniony, a temperatura łaskawsza, szkoda było by porównanie,

bo o auto trzeba dbać
a nie smęcić, że cuś wyje, wyje to wylk

Szczerze powiedziawszy to nie usłyszałem aby pompa wyła mi na mrozie,a było -17st. Fakt faktem na jesieni wymieniałem płyn od wspomagania!?

"kappa96" pisze:

"dexus" pisze:W zeszłym roku wyła u mnie paskudnie przez jakieś 30sek, wymieniłem płyn i.............. wyje dalej ale tylko przez jakieś 5-10sek. (max miałem -17C)

Wnioskuję wymianę płynu, oleju jak by go zwał w układzie wspomagania układu kierowniczego!!!!!!!!
Wszystko wskazuje że to jest jedyna przyczyna tak złego zachowania ???
Może ktoś ma inne doświadczenia................................???

O ile dobrze pamiętam to płyn/olej wymieniałem jakieś półtora roku temu. Mechanik zalał jakiś produkt Shella. Do - 10 st cisza, a powyżej wycie przez max 20 sekund. Myślę, że w moim przypadku to kwestia gęstości/lepkości zalenego oleju. Bo jeżeli inni posiadacze Kapp na nowym oleju mają OK, to Shell musi być chyba do bani. Jaki produkty macie zalany - olej?

PS. za to niemam problemów ze skrzynią

Zalewałem Dextronem III

u mie tez zawyje, im zimniej tym dluzej ale max. 10 sekund, olej dopiero musze zmienic

Czy ktoś wie ?
mozna jechać Kappą z uszkodzona pompą wspomaganie kierownicy?
pomijam opór kierowania autem, czy ma to wpływ na inne podzespoły?

opor nie jest taki maly - delikatne luki sa do przejechania ale juz skret w prawo na skrzyzowaniu to spory wysilek a pompa pracujaca na sucho robi sporo halasu a dluzsza jazda moze sie skonczyc dla niej tragicznie.

u mnie po uzyciu ceramizera przestala tak bardzo wyć na mrozach, ale po kolejnym uszkodzeniu i jezdzie bez oleju uzycie ceramizera nie bylo az tak skuteczne

wiecej tu

Ja wymieniałem pompe na początku grudnia, zalany nowy płyn Mobila i tej zimy zawyła raz, jak było -21 i stała 3 dni nie ruszana, to zaraz po odpaleniu powyła z 15-20 sek i była cisza.

"skyblu" pisze:Czy ktoś wie ?
mozna jechać Kappą z uszkodzona pompą wspomaganie kierownicy?
pomijam opór kierowania autem, czy ma to wpływ na inne podzespoły?

poza pompą to nic się więcej nie zepsuje, no chyba że blacharka jak nie dasz rady skręcić