Lancia Klub Polska

W zeszłym roku latem wymieniałem zamek bez ściągania tej blachy. Straciłem dużo czasu ale miałem pomocne ręce ojca. Sam bym tego nie zrobił. Najgorzej było zapiąć cięgno od wewnętrznej klameczki ale się udało. Naklnąłem się wtedy że hej. Postronnym słuchaczom aż uszy więdły.

Niedawno przerabiałem konserwację zamka i mechanizmu podnośnika szyby. Generalnie drzwi idzie bez problemu rozebrać, ale trzeba wiedzieć co po kolei odkręcać i odczepiać.

Sam zamek centralny jest spoko dopóki nie zaczyna szwankować. A zaczyna szwankować jak się zacina bądź zamarza. Jak zamarznie to *** zbita, bo kluczykiem się go nie otworzy i żadne odpinanie kabelków nic nie da. Trzeba się po prostu pozbyć wilgoci ze mechanizmu i nie będzie zamarzał

Sam mechanizm wygląda na nierozbieralny, ale można zalać go najpierw czymś czyszczącym - denaturat albo ropa? a potem naoliwić wszystko co się da i do środka zatankować oleju Smaru raczej nie używać, bo nie dotrze wszędzie i bardzo gęstnieje na mrozie.

Jeśli ktoś chce wyłączyć centralny zamek to najprościej wyjąć bezpiecznik od zamków. Trzeba jednak pamiętać, że nie będzie się także zamykał bagażnik, a raz otwarta klapka paliwa pozostanie otwarta na zawsze (do momentu ponownego wsadzenia bezpiecznika i zamknięcia zamka).

I jeszcze jedna rada. Należy zwrócić uwagę na cięgno prowadzące do guzika zamykania zamka czy aby nie jest pokrzywione. Inaczej mówiąc guzik musi chodzić w otworze tapicerki luźno i nie klinować się pod kątem. Bo jak się klinuje to siłownik go nie wypchnie (to często występuje w tylnych drzwiach).

Proponuję na wiosnę lub latem zrobić generalną konserwację zamków i podnośników szyb. Wtedy nie będzie wilgoci, a temperatura będzie znośniejsza. Browarka można wypić. No i zimą nie przyjdzie nam już wsiadać przez bagażnik

pozdrawiam!

ps. chętnie pomogę w zdalnym rozbieraniu drzwi jeśli ktoś ma problemy.

"Kozi" pisze:W zeszłym roku latem wymieniałem zamek bez ściągania tej blachy. Straciłem dużo czasu ale miałem pomocne ręce ojca. Sam bym tego nie zrobił. Najgorzej było zapiąć cięgno od wewnętrznej klameczki ale się udało. Naklnąłem się wtedy że hej. Postronnym słuchaczom aż uszy więdły.

Niestety jest to tragedia zapiac to ciegno! ale ja zanim zamontowalem zamek wsadzilem to ciegno i izolacja na sztywno tam gdzie ciegno jest mocowane w takiej dziurce pokleilem a po zalozeniu tej blachy wlozylem reke i ta izolacje tylko wyciaglem.Mnie tez zamek zamarzal i byla d a zbita ale powiem wam ze WD40 i zadne mrozy mu nie straszne.Myslalem zeby przesmarowac zamek czyms innym ale mialem WD40 i nie zaluje teraz chodzi idealnie:)