Lancia Klub Polska

Jak trochę pojeżdzisz i sprawdzisz ile pali, to się pochwal czy coś pomogło.Moja Kappa tds, po Łodzi też pali pali ponad 10. Wczoraj rozmawiałem z taksówkarzem, który jeżdzi tds-em od półtora roku i powiedział, że to normalne. 800 zl. to może sporo, ale jeśli spalanie spadnie o 1-2 litry, to i tak zwróci się po kilku miesiącach. Po zakupie auta lepiej wydać parę złotych i doprowadzić wszystko do porządku, żeby potem miec spokój.

"KrzychuKrzys" pisze:

"Donaj" pisze:

"KrzychuKrzys" pisze:

"Donaj" pisze:No nie wiem czy gdzieś by mi to zrobili za 400zł... Same końcówki wtryskiwaczy 5 x 70zł... Na tym warsztacie jeszcze nigdy się nie zawiodłem i mam nadzieję, że tak pozostanie:) Wole wydać 200zł więcej, ale mieć pewność, że będą to dobrze wydane pieniądze i że teraz kappa będzie paliła na mieście przy spokojnej jeździe 8l/100km:)

70zł za końcówkę? Normalnie są miedzy 25 a 35 zł. Sam płaciłem po bodajże 32zł. Robota trwała jakąś godzinę i jeszcze mi gość kompresję sprawdził.

I oczywiście były to oryginalne końcówki bosha? Nie chcę się kłócić o ceny. Wiem, że te 800zł to nie mało, ale wybrałem ten warsztat w pełni świadomie i o zdrowych zmysłach. Nie można zapomnieć o tym, że w tej kwocie 800zł jest:
- 5 szt końcówek wtryskiwaczy
- uszczelki
- filtr powietrza
- filtr paliwa
- sprawdzenie pompy wtrysków
- ustawienie wtryskiwaczy
- ogólna robocizna

Samochód do odbioru dopiero na następny dzień, ponieważ chciałem oryginalne końcówki, a takich nie posiadali na miejscu.

Nie były to końcówki Bosch ale końcówka to końcówka. Np. Frids kosztuje chyba 26zł sztuka.
Aha.. nowych wtryskiwaczy się nie ustawia. Nie ma tam też żadnych uszczelek. No i nie wiem jak oni chcą sprawdzić pompę? Powiem ci że zazwyczaj polscy serwisanci bosch znają sie na ustawianiu pomp lancii jak świnie na gwiazdach.
Ogólna robocizna ? czyli wymienienie dwóch filtrów i 5-ciu końcówek... heh... twoje auto twoja kasa..
Ważne że o nie dbasz... tylko nie pisz potem że eksploatacja diesla jest droga.

A od kiedy nie ustawia się nowych wtryskiwaczy po ich założeniu??? Każdy wtryskiwacz nawet jeśli jest nowy trzeba ustawić.

"Gepard" pisze:Jak trochę pojeżdzisz i sprawdzisz ile pali, to się pochwal czy coś pomogło.Moja Kappa tds, po Łodzi też pali pali ponad 10. Wczoraj rozmawiałem z taksówkarzem, który jeżdzi tds-em od półtora roku i powiedział, że to normalne. 800 zl. to może sporo, ale jeśli spalanie spadnie o 1-2 litry, to i tak zwróci się po kilku miesiącach. Po zakupie auta lepiej wydać parę złotych i doprowadzić wszystko do porządku, żeby potem miec spokój.

Pochwalę się na pewno:) Ja liczę na to, że mi spalanie nie spadnie o 1-2l tylko o 3-4l/100km w mieście. Na trasę wyjeżdżam dosyć rzadko.

O widzę bardzo fajny, lecz jak zwykle kontrowersyjny temat

Ja się pochwalę że Moja Kappa po remoncie silnika, czyszczeniu całego dolotu, wtrysków, wymianie filtrów w mieście pali około 8-10 L (wcześniej 10L w mieście to było minimum). Zależy od stylu jazdy i oczywiście warunków. Często zdarza się ze motor jest niedogrzany i więcej pali.

Jutro w nocy lecę do Zakopanego to zobaczymy ile spali w trasie.
Na pewno dam znać.

Pozdrawiam

"korser" pisze: A od kiedy nie ustawia się nowych wtryskiwaczy po ich założeniu??? Każdy wtryskiwacz nawet jeśli jest nowy trzeba ustawić.

Nowe wtryski są już fabrycznie ustawione. Na każdym z nich jest wybite przy ilu barach ma podać paliwo i nowy przy tylu podaje. Ustawia się stare wtryski które ulegają rozregulowaniu.

I odebrałem Kappę. Z pracownikiem, który ją naprawiał pojechałem sobie na jazdę próbną. Wyczuwam delikatny wzrost mocy na niskich obrotach. Samochód jeździ dobrze. Tak jak pisałem wcześniej wymienili filtr paliwa i powietrza. Całość zamknęła się w kwocie 686zł więc mniej niż powiedzieli gdy ją zostawiałem (miła niespodzianka). Jeżeli chodzi o efekty spalania to zobaczymy za jakieś 200km:) Mam nadzieję, że cała ta "operacja" przyniesie jakiś skutek. Mechanik mówił, że stare końcówki po prostu lały ropę stąd takie spalanie. Zobaczymy...

"Donaj" pisze:Mechanik mówił, że stare końcówki po prostu lały ropę stąd takie spalanie. Zobaczymy...

A jakie miałeś tego objawy oprócz wysokiego spalania? Kopcił? Ile Ci palił w trasie? U mnie w trasie bierze ok. 7,2-7,3, ale w mieście sporo więcej i nie wiem czy się przejmować i szukać przyczyny, czy olać sprawę bo TTTM

"Zbynek" pisze:

"Donaj" pisze:Mechanik mówił, że stare końcówki po prostu lały ropę stąd takie spalanie. Zobaczymy...

A jakie miałeś tego objawy oprócz wysokiego spalania? Kopcił? Ile Ci palił w trasie? U mnie w trasie bierze ok. 7,2-7,3, ale w mieście sporo więcej i nie wiem czy się przejmować i szukać przyczyny, czy olać sprawę bo TTTM

Innych objawów nie było. Zapala dosłownie po 1s, dym od razu jest jasny... Jedyny problem to te cholerne spalanie. Tak jak pisałem wcześniej w mieście przy spokojnej jeździe paliła 14l. W tasie przy prędkości ok 110-120km/h piła 10-11l.

Za jakiś czas napiszę jakie są efekty tej całej "operacji". mam nadzieję, że będą to optymistyczne wieści:)

za wiele ci bierze , tds powinien po mieście brac 10-12 , trasa max 9 , przy 110-120 to ok 7,5 , gość który ode mnie kupił nie jechał więcej niż 90 i wzięła mu mniej niż 6
a i ta pompa to zaden wynalazek tylko stara rotacyjna vp37 kazdy pompiarz ja ustawi

"Blash" pisze:za wiele ci bierze , tds powinien po mieście brac 10-12 , trasa max 9 , przy 110-120 to ok 7,5 , gość który ode mnie kupił nie jechał więcej niż 90 i wzięła mu mniej niż 6
a i ta pompa to zaden wynalazek tylko stara rotacyjna vp37 kazdy pompiarz ja ustawi

To to ja wiem:0 Dlatego tez pojechałem do mechanika:)

"Blash" pisze:a i ta pompa to zaden wynalazek tylko stara rotacyjna vp37 kazdy pompiarz ja ustawi

Nic bardziej mylnego... to że w min. Opel, Ford, Audi, VW, BMW i wiele innych marek montowało vp37 nie oznacza że łatwo ją ustawić. Problem w tym że każdy auto ma inne ustawienia i trzeba mieć instrukcję dla każdego jednego konkretnego modelu samochodu.
Byłem w Boshu ustawiać pompę i nie mieli w swoim katalogu parametrów dla Kappy 2.4 tds
Dzwonili też po innych serwisach Bosch ale nikt nie miał takich danych. W końcu ustawili pompę na parametry BMW 2.5 TDS w skutek czego auto spalało jakieś 20l na 100 km. Porażka

eee kiepskie jakieś serwisy odwiedzałes , ja byłem w autoryzowanym boschu w częstochowie -Anioł , i nic tam nie ma specjalistycznego że lancia niby to trudność jakaś ,poza tym ustawiane jest dawka i kąt i to wszystko , sprawdzaja jeszcze wtryski na maszynce czy ładnie rozpylają , proste jak budowa cepa (to słowa mechaniora)

a jeszcze jedno te 8 stówek to za części również? jak tak to super

"Blash" pisze:
a jeszcze jedno te 8 stówek to za części również? jak tak to super

Z częściami oczywiście. I nie wyszło 800zł tylko niecałe 700zł:) Zawsze na początku podają lekko zawyżone żeby później nie było żadnej "niespodzianki".

Tak jak obiecałem, informuje o spalaniu Kappy po wymianie wtryskiwaczy i filtrów.
Przed "zabiegiem": miasto 14l/100km , trasa 11l/100km
Po "zabiegu" : miasto 11l/100km, trasa 8l/100km
Teścik przeprowadzony bez wchodzenia na obroty powyżej 3000 tyś obr (miasto). Na mieście głównie na dość krótkich odcinkach (3-4km). Trasa przy prędkości 110-120km/h.

Nie ukrywam, że takie wyniki znacznie mi się podobają niż te poprzednie:) chociaż szczerze to spodziewałem się jeszcze tak o litr mniej...

Pozdrawiam zainteresowanych:)

11l. po mieście, na krótkich odcinkach, kiedy silnik niema czasu się rozgrzac, to dobry wynik - znaczy leczenie pomogło. . Moja pali 12-13 (tylko nie mówcie mojej żonie, powiedziałem jej, że 11 ), ale czasem wdepnę, żeby turbina nie zardzewiała (żona też depcze, bo nie lubi, jak ją wyprzedzają).