Strona 2 z 2

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 19:02
autor: Saleen
kashmir pisze:
Saleen pisze:Dla mnie Integralka z wygladu powinna byc jak najbardziej orginalna.
Czyli jakbym kupił taką z przyciemnionymi lampami fabrycznie, to wyglądałaby fajnie, bo oryginalna, a jak przyciemnione folią, to choć tak samo, ale wygląda źle? :)
Dokladnie tak. Orginalu sie nie powinno zmieniac.
Poza tym folia nigdy nie wyglada tak samo jak orginalnie "dymiona" lampa.
Jakos tak mam, ze nie lubie zadnych modyfikacji wizualnych w samochodowych klasykach... Chyba za bardzo zapatrzylem sie na "Wheeler Dealers" ;)

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 19:15
autor: kashmir
Saleen pisze:
kashmir pisze:
Czyli jakbym kupił taką z przyciemnionymi lampami fabrycznie, to wyglądałaby fajnie, bo oryginalna, a jak przyciemnione folią, to choć tak samo, ale wygląda źle? :)
Dokladnie tak.
No to nie mam więcej pytań :).

Albo nie, jeszcze jedno - czy jak dokupię sobie do niej spojler (co rozważam), to też będzie wiocha, bo oryginalnie akurat ten egzemplarz był bez spojlera? :)

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 19:24
autor: Saleen
kashmir pisze: No to nie mam więcej pytań :).

Albo nie, jeszcze jedno - czy jak dokupię sobie do niej spojler (co rozważam), to też będzie wiocha, bo oryginalnie akurat ten egzemplarz był bez spojlera? :)
Spojler owszem, gdyz wystepowal w integralkach, a orginalnie tak mocno przyciemnianych lamp nigdy nigdzie nie widzialem.

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 19:38
autor: kashmir
Saleen pisze:
kashmir pisze: No to nie mam więcej pytań :).

Albo nie, jeszcze jedno - czy jak dokupię sobie do niej spojler (co rozważam), to też będzie wiocha, bo oryginalnie akurat ten egzemplarz był bez spojlera? :)
Spojler owszem, gdyz wystepowal w integralkach, a orginalnie tak mocno przyciemnianych lamp nigdy nigdzie nie widzialem.
No a ja widziałem. Nie powiem na 100%, czy oryginalnie były takie sprzedawane, czy nie. Ale Ty chyba też na 100% nie wiesz.

Abstrahując jednak od tych dywagacji, powróćmy na płaszczyznę czystej, prostej logiki. Pytałem o estetyczne wrażenie. O czysto estetyczny osąd wyglądu dwóch samochodów - Gralki z lampami jasnymi i Gralki z lampami ciemnymi.

Czy swoje estetyczne wrażenia uzależniasz od precyzyjnej wiedzy historycznej o danym modelu? Bo w sumie, wiesz... Ja po prostu pytałem, jaka się bardziej podoba, a nie jak mój czyn wpisuje się w historyczny kontekst niuansów estetycznych fabrycznych wersji modelu... :)

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 19:43
autor: Saleen
Nie no tak wogole to calkiem niezle wygladaja przy tym czarnym lakierze, poza tym cala twoja integralka ladna jest...

Na 100% to nie wiem, opieram sie tylko na fotkach z roznych aukcji itp... glownie tych samochodow po klkadziesiat tys euro, i w nich nie widzialem "czarnych" lamp.

Pozdrawiam.

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 19:52
autor: kashmir
Widzisz, bo w zasadzie to ja proste pytanie zadałem - czy taka przyciemniona Gralka wygląda fajnie, czy wiejsko. Od kontekstu historyczno-oryginalnościowego abstrahując :)
Saleen pisze:poza tym cala twoja integralka ladna jest...
No a która nie jest? :)
Pozdrawiam.

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 21:39
autor: Taz
To ja mam pytanie z innej beczki: Czy mógłby ktoś zrobić wirtuala z tylnymi lampami białymi? Tak żeby żarówki były kolorowe, a klosze białe. Ale nie Lexus, tylko normalne białe, matowe szkło. Chciałbym takie coś zobaczyć na czarnej Inti :)

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 22:02
autor: mr.kura
dokładnie tak, to o to w tym chodzi, classic car ma być jak najbliżej orygianału. ale spoko jest, pozdrawiam

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 22:14
autor: holbi
A co powiecie na zmiane hamulców w mojej Gralce? Też nie powinienem tego ruszać? aha - no i felgi bedą 17'', plus powerflex do zawieszenia i to nie koniec usprawnień ;) to ma być samochód do jazdy a nie do muzeum.

Odp: folia przyciemniająca

: 14 kwie 2009, 22:19
autor: Krzysiek_79
Jarek_Jarecki pisze:popieram powyższe odpowiedzi.....

p.s.
kilka dni temu o mało co, bym nie skasował lucynki przet własnie takie "tjuningowe" światła...kompletnie nie widac nic, jeszcze na dodatek w słoneczny dzien....facet zaczął hamowac ale swiatełek stopu nie było widac i o mało co było by buuuum :(
również popieram że "przed" lepsze........ co do hamowania to nie powinno się wypatrywac w auteczku przed nami intensywnego stopu gdyż iż ponienieważ od tak sobie koleżka może hamowac silnikiem no i wtedy co :?: