Strona 2 z 2
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 20 kwie 2009, 22:32
autor: volf
No nie wiem czy to może być westgate, on by się zacinał raczej na dużych obrotach, a nie przy spokojnej jeździe. Ponadto problem nie rozwiązywałoby wysprzęglenie i spadek obrotów do biegu jałowego. Piszę o tym problemie choć u mnie jest ok, ale zaraz po zakupie przeczytałem na forum i ogólnie w necie opinie, iż zaślepienie EGR jest raczej korzystne (czysty kolektor ssący, większa moc, niższe spalanie). Postanowiłem spróbować, niestety po paru dniach "odślepiałem", gdyż pojawiły się objawy tu opisane i jazda jest wtedy nieciekawa. Co ciekawe to oprócz 1-szej metody-sprowadzenie obrotów na bieg jałowy pomaga także wyłączenie "zapłonu" na sekundę.
AlanOKR sprawdzałeś czy egr nie jest fizycznie zaślepiony? Trzeba odkręcić tą metalową rurkę łączącą zawór EGR z kolektorem ssącym, być może jest na którymś końcu zatkana...
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 20 kwie 2009, 23:22
autor: Alan
niestety nie odkręcałem ale uczynię niezwłocznie

Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 21 kwie 2009, 8:45
autor: Blash
panowie zaślepienie egr w tym aucie nie powoduje żadnego błędu , zaślepia się go blaszką z piwa (coli jak kto woli

), jest to zawór recyrkulacji spalin więc efekt uboczny zaslepienia to więcej syfu w atmosferze ale lepsze osiagi, bo nasz dieselek zaciąga sie tylko świeżym powietrzem
podobne objawy do tych kolegi daje również niesprawny przepływomierz a że jest to sprawa nietania więc nikt go nie wymienia (jest tylko oryginał) chyba że coś sie zmieniło
dodam od razu że sam miałem podobny problem , odepnij wtyczke od przepływomierza i zobacz czy wtedy sa te problemy jeśli autko jedzie ok to właśnie przepływomierz , są wtedy 2 opcje albo go wymienisz albo jedziesz z odpiętą wtyczką (osiągi nieco słabsze)
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 21 kwie 2009, 22:37
autor: KrzychuKrzys
volf pisze:No nie wiem czy to może być westgate, on by się zacinał raczej na dużych obrotach, a nie przy spokojnej jeździe. Ponadto problem nie rozwiązywałoby wysprzęglenie i spadek obrotów do biegu jałowego. Piszę o tym problemie choć u mnie jest ok, ale zaraz po zakupie przeczytałem na forum i ogólnie w necie opinie, iż zaślepienie EGR jest raczej korzystne (czysty kolektor ssący, większa moc, niższe spalanie). Postanowiłem spróbować, niestety po paru dniach "odślepiałem", gdyż pojawiły się objawy tu opisane i jazda jest wtedy nieciekawa. Co ciekawe to oprócz 1-szej metody-sprowadzenie obrotów na bieg jałowy pomaga także wyłączenie "zapłonu" na sekundę.
AlanOKR sprawdzałeś czy egr nie jest fizycznie zaślepiony? Trzeba odkręcić tą metalową rurkę łączącą zawór EGR z kolektorem ssącym, być może jest na którymś końcu zatkana...
Znajomy miał taki problem w BMW i przyczyną był wastegate. Chodzi właśnie o to że wastegate otwiera się i zawiesza. Wyobraź sobie teraz taką sytuację że startujesz i rozpędzasz się do 120 km/h (twoja kappa idzie wyśmienicie bo cały czas utrzymujesz odpowiednią dynamikę). I teraz wyobraź sobie że przy prędkości 120km/h (gdy ciśnienie spalin w kolektorze wynosi 1X bar) widzisz przed sobą autobus i zaczynasz zwalniać. Ciśnienie spalin spada ale wastegate na to nie reaguje - nadal jest otwarty jakbyś leciał te 120km/h.
Zwolniłeś do 90km/h i utrzymujesz tą prędkość przez chwile zanim nie nadarzy się okazja do wyprzedzania. Ciśnienie spalin w kolektorze wynosi teraz 0.7X bar ale twój wastegate jest zawieszony - czyli otwarty na poziomie 1X bar. Dajesz gazu żeby przyśpieszyć ale ciśnienie spalin zamiast na wirnik idzie do wydechu.
Teraz dajesz na jałowy - ciśnienie w dolocie spada gwałtownie i wastegaste siłą rzeczy się odwiesza - czyli zamyka. Spaliny znów idą na wirnik i można pocisnąć.
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 21 kwie 2009, 23:23
autor: volf
KrzychuKrzysbyć może tak jest, ale jak wyjaśnisz, że rozwiązuje problem wyłączenie na sekundę stacyjki i ponowne włączenie?
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 22 kwie 2009, 12:21
autor: korser
Blash pisze:panowie zaślepienie egr w tym aucie nie powoduje żadnego błędu , zaślepia się go blaszką z piwa (coli jak kto woli

), jest to zawór recyrkulacji spalin więc efekt uboczny zaslepienia to więcej syfu w atmosferze ale lepsze osiagi, bo nasz dieselek zaciąga sie tylko świeżym powietrzem
podobne objawy do tych kolegi daje również niesprawny przepływomierz a że jest to sprawa nietania więc nikt go nie wymienia (jest tylko oryginał) chyba że coś sie zmieniło
dodam od razu że sam miałem podobny problem , odepnij wtyczke od przepływomierza i zobacz czy wtedy sa te problemy jeśli autko jedzie ok to właśnie przepływomierz , są wtedy 2 opcje albo go wymienisz albo jedziesz z odpiętą wtyczką (osiągi nieco słabsze)
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że zaślepienie EGR nie generuje żadnego błędu w TDS- ie. Przy okazji wizyty w jakimś spec serwisie diesla bez mojej wiedzy zaślepiono EGR co skończyło się tak, że turbina raz działała, a raz nie. Wyjąłem zaślepkę i problemów z doładowaniem nie mam.
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 22 kwie 2009, 16:02
autor: KrzychuKrzys
volf pisze:KrzychuKrzysbyć może tak jest, ale jak wyjaśnisz, że rozwiązuje problem wyłączenie na sekundę stacyjki i ponowne włączenie?
Nie bardzo wiem o jakie wyłączenie stacyjki masz na myśli? Opisz dokładniej.
A co do wastegate to zawsze możesz się położyć pod autem i obserwować czy cięgno idzie płynnie gdy ktoś powoli rozpędzi auto na jałowym do 3000 RPM a potem także powoli zejdzie do 2000 RPM.
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 22 kwie 2009, 21:28
autor: volf
Chodzi o wyłączenie stacyjki w trakcie tego jak auto złapie "muła", bo jedna metoda to sprowadzenie obrotów silnika do biegu jałowego-co sam opisałeś, a druga to właśnie odcięcie zasilania ECU (czyli wyłączenie na chwilę stacyjki-zapłonu). Ponadto gdy auto "muli" to jednak nie kopci co sugeruje niską dawkę paliwa a nie niskie ciśnienie doładowania...
Oczywiście ja opisuje problem jaki miałem u siebie, w Twoim wypadku może być inaczej...
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 23 kwie 2009, 9:05
autor: Blash
dobra widzę że porad cała masa zupełnie jak w warsztatach co jeden to inna opinia , jak kolega usunie awarie to niech napisze co dolegało
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 24 kwie 2009, 14:56
autor: Alan
i dobrze ze tyle porad bo przynajmniej wiem co do czego jest.....usterka a i owszem jest,wina jak kolega przepowiedział,przepływomierz

po jego odłączeniu problem znikł,ale osiągi nieco słabsze

Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 24 kwie 2009, 21:15
autor: Blash
hehe a nie mówiłem

stawiasz browara
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 24 kwie 2009, 22:50
autor: Alan
nie omieszkam

nie mniej dzięki podpowiedziom kolegów zapoznałem się nieco z budową Kapiszona

ciekawe tylko ile mnie przyjdzie ta przepływka...

puki co najpierw ważniejsze sprawy
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 09 maja 2009, 15:07
autor: tiges
u mnie takie objawy powodowal zawieszony wastegate.
kompletnie nie dzialal
trzeba bylo rozruszac i pomoglo.
wiec pewnie przyczyn jest kilka
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 11 maja 2009, 13:50
autor: emi18wawa
zaślepienie zaworu erg wpływa bardzo korzystnie na pracę silnika bo silnik dostaje tylko czyściutkie powietrze. nie wpływa to negatywnie na pracę a wręcz przeciwnie tak jak kolega Blash pisał czyściutki kolektor i moc większa a i obroty równiejsze Pozdrawiam
Odp: Kappa - Humory Tds'a...a może nie umiem jezdzić?
: 11 maja 2009, 18:14
autor: tiges
to jeszcze powiedz co zrobic aby silnik po tym mial moc, bo u mnei zaslepienie egr-a spowodowalo tryb awaryjny i tyle i jak widac po postach nie tylki mi.