Lancia Klub Polska

Też miałem taki przypadek, że tylne prawe koło "miałem ciepłe" bo w zacisk nawłaziło syfu i zaczął nie odbijać. Rozkręcenie, wyczyszczenie i śmiga

Odświeżam ciut temat

O co chodzi z tą specjalną narzynką bo nie bardzo to ogarniam?

Zabieram się za regenarację zacisków hamulcowych na tylnej osi, kupiłem zestaw gumek i nowe tłoczki i nie wiem co robić. Po tłoczkach nie wygląda jak by to było skomplikowane w składaniu, nie rozumiem po co ta narzynka? przecież ktoś to kiedyś złożył, drugi raz nie da rady?

Python25 pisze:Odświeżam ciut temat

O co chodzi z tą specjalną narzynką bo nie bardzo to ogarniam?

Zabieram się za regenarację zacisków hamulcowych na tylnej osi, kupiłem zestaw gumek i nowe tłoczki i nie wiem co robić. Po tłoczkach nie wygląda jak by to było skomplikowane w składaniu, nie rozumiem po co ta narzynka? przecież ktoś to kiedyś złożył, drugi raz nie da rady?

Jaką narzynką?

Timi w 5 poście tego tematu o niej pisze.

Python25 pisze:Timi w 5 poście tego tematu o niej pisze.

Hahaha, dobre. Nie chodzi o żadną narzynkę tylko pewnie przyrząd do wkręcania cylinderków.
Cylinderek po prostu wkręcasz. Najlepiej przewód hamulcowy giętki zacisnąć np. "morsami" aby uniknąć wycieku płynu z układu i wymontować zacisk na stół.

Tak myślałem że kolega troszkę poszedł w fantastykę.

Mam nadzieję że mi to rozwiąże problem z tymi zaciskami bo już mnie do gorączki doprowadzają.

Może wystarczy dopracować klocki żeby lekko suwały się w jarzmo. Pozdrawiam

Nie to nie klocki, już sa takie luźne że latają a hamulec dalej trzyma. Nawet zdjęcie linek od ręcznego nie pomaga.

Syf, panie, kiła i mogiła . Warto wyczyścić porządnie i mieć spokój. Ale serio stare tłoczki były nie do uratowania? Miałem kiedyś taki problem i mówili, że tłoczek do wymiany, a wystarczyło go porządnie wyczyścić, pomierzyć dokładnie czy trzyma wymiar i zamontować z nową uszczelką. Teraz oczywiście za późno na takie dywagacje skoro już masz nówki.

Nowe kosztują tak niewiele że nie chciałem ryzykować rozkładania żeby nie uziemić się z samochodem.

Najgorsze że rozebrałem wszystko i doszedłem do momentu gdzie nie wiem czy rozkręcać cały ręczny i wyjmować ten simering ze środka czy odpuścić to sobie?

Hamulce już złożone i różnica jest znaczna.